Norbitki kawałek świata cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
constancja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1367
Od: 5 sie 2012, o 23:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bory Tucholskie

Re: Norbitki kawałek świata cz.2

Post »

Masz Ty skaranie z tym ślepym ryjcem i stadem obślizgłych ślimoli. ;:222 Zastanawiam się czy mu tak wygodnie ryć pomiędzy kamieniami? Mnie by się nie chciało. Jakiś desperat musi być albo wyjątkowo smaczne kąski masz na tym skalniaku.
Taras z widokiem na ogród, huśtawka, altana pod katalpą...... rozwijasz się w tempie iście ekspresowym. Zazdroszczę. ;:108 Ja nie mogę trzech metrów chodnika od ub. roku dokończyć. ;:223
Gdzieś w Borach-wątek ogrodowy Bory Constancji - Bory Tucholskie w obiektywie
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
Awatar użytkownika
Norbitka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2081
Od: 7 lip 2012, o 14:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Norbitki kawałek świata cz.2

Post »

Frotka to wyjątkowy kot. Przygarnełam ja (przybłąkała sie do takiego faceta ze wsi) w tragicznym stanie. Ważyła 1,8kg i była bardzo chora. Jeździłam z nią na AR do Lb, wydałam kupę kasy na badania i leczenie, ale warto było.. Teresko, jak zginął mi kocur, powiedziałam, że nigdy więcej kotów na dwór nie wypuszczę, ale jak widzę jakie są szczęśliwe na wolności... tu powstaje dylemat co lepsze, ryzyko w życiu, czy życie w zamknięciu.... ja bym dla siebie wybrała to pierwsze.
Ewa, to wszystko powstaje zdecydowanie za długo. Brak męskich rąk do pracy wiele ogranicza, a wynająć do wszystkiego to koszty... Nie wiem co to za desperat by ryć w kamieniach. Robali tam raczej nie ma, bo ziemia świeżo sypana w tym roku, a pod spodem glina nie do przebicia, potem warstwa kamieni dla drenażu.
Awatar użytkownika
constancja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1367
Od: 5 sie 2012, o 23:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bory Tucholskie

Re: Norbitki kawałek świata cz.2

Post »

No właśnie..... ten brak męskich rąk. ;:218
Ja zaczynam żałować decyzji o założeniu ogrodu. ;:108 Przerasta to moje siły i możliwości finansowe, a jak ma być bylejak to lepiej, żeby nie było wcale.
Gdzieś w Borach-wątek ogrodowy Bory Constancji - Bory Tucholskie w obiektywie
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
Awatar użytkownika
Norbitka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2081
Od: 7 lip 2012, o 14:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Norbitki kawałek świata cz.2

Post »

Ewa, po prostu trzeba na wszystko więcej czasu... Ja mimo wszystko wole byle jak, bo zmysłu estetycznego nie mam za grosz, żeby zrobić by było pięknie, bo to co tworzę daje mi wiele radości. Wiesz calle u mnie nie chcą kwitnąć :( No ale listki tez mają dekoracyjne. Moze ja ich za gęsto nasadziłam....
Awatar użytkownika
constancja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1367
Od: 5 sie 2012, o 23:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bory Tucholskie

Re: Norbitki kawałek świata cz.2

Post »

Becia, ja myślę, że te bulwki, które dostałaś były młode i zakwitną dopiero w przyszłym roku. Mnie też nie wszystkie kwitły. Zostaw je do pierwszych chłodów, potem wykop, nawet jeśli liście będą jeszcze zielone i zostaw do zaschnięcia. Jak zaschną obetnij i przechowaj w piwnicy przesypane piaskiem albo ziemią. Nie podlewaj.
Gdzieś w Borach-wątek ogrodowy Bory Constancji - Bory Tucholskie w obiektywie
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
Awatar użytkownika
anym
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5322
Od: 4 kwie 2013, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Grudziadza

Re: Norbitki kawałek świata cz.2

Post »

Witaj Beatko :wit
Przejrzałam Twój wątek, pięknie u Ciebie! Katalpa śliczna i zwierzaczki takie milusie.
Wierzę, że są kwiaty, które się rodzą z spojrzeń ludzkich oczu. Anka
Moje wątki, Aktualny
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Norbitki kawałek świata cz.2

Post »

Beatko zwierzaczki śliczne.... i kociaste i psisko :D U mnie też i kotki i pies , ale maluszek przy Twoim :D
Floksik śliczny, moje też już ruszają, ale hortensje bukietowe są daleko za Twoimi ....
Awatar użytkownika
Norbitka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2081
Od: 7 lip 2012, o 14:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Norbitki kawałek świata cz.2

Post »

Anym Witaj. Dziękuję za pochwały :)
Agness ten piesek to malutki :) Drugiego ma doga...
Te dwa maleństwa hortensjowe takie wyrywne. Te które sadziłam rok wcześniej (te są sadzone wiosną) jeszcze w zwartych pąkach.

Mam (wiem że głupie) pytanie.
Nie pomyślałam, że kiedykolwiek będę miała lilie, ale skoro już dostałam...
Czy one zimują w ziemi ,czy ich trzeba wykopać? Byłam na wątku liliowym ale tam głównie zdjęcia .... wstydziłam się pytać :)
Ja je dostałam późną wiosną, już podrośnięte z bryła ziemi i tak wsadziłam. Są w kupie 3 kwitnące, jedna niekwitnąca i kilka malutkich wychodzi z ziemi. Czy tak je zostawić?
Awatar użytkownika
IWONA1311
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2577
Od: 28 mar 2011, o 12:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie, Niemce

Re: Norbitki kawałek świata cz.2

Post »

Beatko lilie zostawia się w ziemi na zimę, nie trzeba wykopywać.
Awatar użytkownika
Norbitka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2081
Od: 7 lip 2012, o 14:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Norbitki kawałek świata cz.2

Post »

O to juz pozytyw. A rozdzielać czy mogą tak sobie w grupie rosnąć?
Awatar użytkownika
IWONA1311
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2577
Od: 28 mar 2011, o 12:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie, Niemce

Re: Norbitki kawałek świata cz.2

Post »

Jak rosną w grupie to ładniej takie kępy wyglądają, ale jak masz ochotę to zawsze możesz je na jesieni podzielić.
Awatar użytkownika
Norbitka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2081
Od: 7 lip 2012, o 14:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Norbitki kawałek świata cz.2

Post »

Wolę w grupie, bo miejsca mało a czuję, że to nie będą pierwsze i jedyne :)
Awatar użytkownika
magduska81
500p
500p
Posty: 562
Od: 11 wrz 2012, o 22:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nad Wisła-Ach Lubelskie :)

Re: Norbitki kawałek świata cz.2

Post »

Wreszcie trafiłam i ja ;) i podziwiam zmiany zmiany i zmiany i widać różnicę ładniutko masz :) a powiem Ci że przejeżdżając dawno temu jak jeszcze o FO ogrodniczym nie słyszałam,zaglądałam ciekawie nad te twoje stawy,bo uroczy jest ten zakątek za zakrętem, tylko czy komary nie za bardzo tam działają?Pozdrawiam cieplutko i zapraszam.
Przez mo­j ogród prze­wineło się wiele osób... po każdym zos­tała ja­kaś pa­miątka. Naj­droższe są te, które po­zos­tały w sercu.
Sprzedam/wymienię:Byliny Krzewy Kwiaty rustykalne
Moje małe co nieco
Awatar użytkownika
Norbitka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2081
Od: 7 lip 2012, o 14:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Norbitki kawałek świata cz.2

Post »

Hmm za zakrętem..., chyba masz na myśli nie moje stawy. Moje nie bardzo widać z drogi.
Komary mam i to nie tylko nad wodą. Chyba w żywopłocie żyją, bo nie da się tam podejść.
Awatar użytkownika
ZENOBIUSZ
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4213
Od: 2 sty 2008, o 07:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Norbitki kawałek świata cz.2

Post »

Witaj Beato u mnie pada deszcz więc wybrałem się na spacer po Twoim kolorowym ogrodzie. Widzę że masz problem z kretami lecz nie narzekaj ,te pożyteczne zwierzęta chronią Twoje rośliny. W roku ubiegłym na swojej działce złapałem 11 kretów które maja M ratując od zguby wynosiła do lasu. Aktualnie działka nasza jest wolna od kopców, lecz moja M traci coraz więcej ulubionych roślin które niszczone są przez pędraki. A więc teraz z utęsknieniem czekamy na pojawienie się nowego lokatora i jego kopce.
Równowaga biologiczna musi być zachowana!!!
Pozdrawiam Zenek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”