Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
bio od soboty chore? długo czekasz.
Jeśli podejrzewasz, że to brunatna plamistość to zrób oprysk, a jeśli to niemożliwe to podlej roztworem Topsinu. Oprysk powinien zadziałać, jeśli środek zdąży wyschnąć. Przy takiej pogodzie, jaką masz to i pleśnie mogą sie pojawić.
Jeśli to zaraza to Topsin się nie nadaje
Jeśli podejrzewasz, że to brunatna plamistość to zrób oprysk, a jeśli to niemożliwe to podlej roztworem Topsinu. Oprysk powinien zadziałać, jeśli środek zdąży wyschnąć. Przy takiej pogodzie, jaką masz to i pleśnie mogą sie pojawić.
Jeśli to zaraza to Topsin się nie nadaje
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
forumowicz. Czy w jakiś sposób (poza zaprzestaniem oprysków) mogę im pomóc? Czy podlewanie gnojówką z pokrzyw to dobre rozwiązanie??Nnina
Przestań opryskiwać pomidory tym wynalazkiem![]()
![]()
. Ten objaw to niedobór potasu spowodowany Twoimi radosnymi opryskami.
Schnięcie liści w fazie wzrostu przy pomidorach Bawole serce
Witam.
Mam taki problem. Od kilku dni zauważyłem że liście w dolnej i górnej partii rośliny zaczynają więdnieć i usychają. Są to młode roślinki w fazie wzrostu od 10 cm do 30 cm. Próbowałem wrzucić zdjęcia , ale niestety nie mam pojęcia jak to się robi (próbowałem , ale nic z tego nie wyszło). Czekam na pomoc od osób które mają rozeznanie w tym temacie. Pozdrawiam.
Mam taki problem. Od kilku dni zauważyłem że liście w dolnej i górnej partii rośliny zaczynają więdnieć i usychają. Są to młode roślinki w fazie wzrostu od 10 cm do 30 cm. Próbowałem wrzucić zdjęcia , ale niestety nie mam pojęcia jak to się robi (próbowałem , ale nic z tego nie wyszło). Czekam na pomoc od osób które mają rozeznanie w tym temacie. Pozdrawiam.
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7551
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
Witaj na forum,
wstaw chociaż link do zdjęć,
na drugi raz umieszczaj pytanie od razu w odpowiednim wątku.
moderator
wstaw chociaż link do zdjęć,
na drugi raz umieszczaj pytanie od razu w odpowiednim wątku.
moderator
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
- mikotka
- 50p
- Posty: 65
- Od: 7 mar 2013, o 22:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
Bioy współczuję choróbska.
Skoro zaraza już się pojawiła, mam pytanie kiedy wykonuje się pierwszy oprysk pomidorów w gruncie (mam infinito w tym celu). Czy czekać aż zaraza przybliży się w moje rejony czy raczej już teraz szukać bezdeszczowej pogody aby robić oprysk?
pozdrawiam
Skoro zaraza już się pojawiła, mam pytanie kiedy wykonuje się pierwszy oprysk pomidorów w gruncie (mam infinito w tym celu). Czy czekać aż zaraza przybliży się w moje rejony czy raczej już teraz szukać bezdeszczowej pogody aby robić oprysk?
pozdrawiam
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
Nnina ktoś z fachowców, praktyków pomidorowych, już nie pamiętam czy to forumowicz czy Ludwik, powiedział, że jeśli podłoże przygotowane jest 'na bogato' przed posadzeniem sadzonek to nie ma potrzeby nawożenia aż do mw 3 kwitnącego grona. Jedyne niedobory jakie mogą się pojawić to niedobory magnezu, wystarczy wówczas oprysk siarczanem magnezu.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
Nie kijem go- to pałąNnina pisze:forumowicz. Czy w jakiś sposób (poza zaprzestaniem oprysków) mogę im pomóc? Czy podlewanie gnojówką z pokrzyw to dobre rozwiązanie??Nnina
Przestań opryskiwać pomidory tym wynalazkiem![]()
![]()
. Ten objaw to niedobór potasu spowodowany Twoimi radosnymi opryskami.

Jak nie zmienisz podejścia do pomidorów, to mam obawy ,czy się doczekasz owoców.
Nie nawoźcie pomidorów w temperaturze powietrza i gleby poniżej ich minimum życiowego.
- bioy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3160
- Od: 7 maja 2012, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie 356 m.n.p.m.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
Do Jarosławia w linii prostej mam pewnie nie wiele ponad 35 km, do granic powiatu jarosławskiego o wiele mniej 
Próbuję jakoś wyjść do warzywniaka, ale nie bardzo daje radę, może później mi się uda...
Pod oknem mam kilka w doniczce, stały 5 dni na deszczu i wyglądają okropnie, pewnie już nie da się ich uratować
Czy to zaraza, czy coś innego i jak z tym walczyć?




Próbuję jakoś wyjść do warzywniaka, ale nie bardzo daje radę, może później mi się uda...
Pod oknem mam kilka w doniczce, stały 5 dni na deszczu i wyglądają okropnie, pewnie już nie da się ich uratować

Czy to zaraza, czy coś innego i jak z tym walczyć?



Pozdrawiam, Jacek
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
Kilka dni temu miałem zgłoszenie ewidentnej zarazy ziemniaczanej z Przeworska a PIORiN milczy na temat powiatu przeworskiego.
W tej sytuacji te komunikaty, póki co, są dla mnie niewiarygodne . Warunki temperatury i wilgotności sprzyjają wystąpieniu ZZ w dowolnym miejscu Polski. Skoro pojawiła się w jednym rejonie kraju, to znaczy, że zarodniki są w powietrzu.
W tej sytuacji te komunikaty, póki co, są dla mnie niewiarygodne . Warunki temperatury i wilgotności sprzyjają wystąpieniu ZZ w dowolnym miejscu Polski. Skoro pojawiła się w jednym rejonie kraju, to znaczy, że zarodniki są w powietrzu.
- bioy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3160
- Od: 7 maja 2012, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie 356 m.n.p.m.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
forumowicz - czy mógłbyś proszę rzucić okiem na moje niedobitki i powiedzieć co z tym zrobić?
Pozdrawiam, Jacek
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
Nie jest to alternarioza ani niedobór magnezu. Kilka plam przypomina ZZ więc nie od rzeczy jest oprysk środkiem interwencyjnym.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7124
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
Kurcze ,chyba nie jest mi dane nauczyć się diagnozować pomidory
Zastanawiam się, czy mimo oprysku rozsad miedzianem ,nie zrobić teraz profilaktycznie oprysku Ridomilem. Pogoda jest okropna ,zimne noce ,teraz i dni i na dodatek ma cały tydzień padać...
forumowicz ,co ty na to?

Zastanawiam się, czy mimo oprysku rozsad miedzianem ,nie zrobić teraz profilaktycznie oprysku Ridomilem. Pogoda jest okropna ,zimne noce ,teraz i dni i na dodatek ma cały tydzień padać...
forumowicz ,co ty na to?
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
Jeśli nie ma na liściach zmian chorobowych, to tak. Jeśli są, musi być to preparat interwencyjny.
- Krystyna551
- 200p
- Posty: 437
- Od: 6 lip 2011, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opolskie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
Moje pomidory jeszcze w inspekcie, ale na niektórych odmianach czubki zaczynają jaśnieć i to nawet bardzo. Kształt liści jest bez zmian tylko ten kolor. Nie wiem co to moze być, może za mało słońca? Wieczorem zrobię zdjęcia.
pozdrawiam:)
Krystyna
Krystyna
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7124
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
W zasadzie zmiany są ,ale od poparzenia słonecznego i od przenawożenia....dlatego martwię się ,ze te zniszczone liście mogą być zaczątkami choróbska .Tak poza tym żadnych innych oznak chorób nie widziałam,przynajmniej do wczoraj.forumowicz pisze:Jeśli nie ma na liściach zmian chorobowych, to tak. Jeśli są, musi być to preparat interwencyjny.
Asia