Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Mnie już optymizm opuścił. U mnie w sobotę będzie Dunkierka czyli totalna ewakuacja pomidorów z gruntu.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Witam,
celowo wrzucam tu zdjęcia gdyż to nie choroba czy szkodnik a przenawożenie lub brak nawozu.
Ziemia ogrodowa plus kompost na wysadzeniu podlane superfosforatem i nie naworzone.
Objawy te pokazały się dziś po mocnej burzy..
Proszę o pomoc w rozróżnieniu czy to brak czy za dużo..
C55:
Ten według mnie głodny..


Creme Susage:

celowo wrzucam tu zdjęcia gdyż to nie choroba czy szkodnik a przenawożenie lub brak nawozu.
Ziemia ogrodowa plus kompost na wysadzeniu podlane superfosforatem i nie naworzone.
Objawy te pokazały się dziś po mocnej burzy..
Proszę o pomoc w rozróżnieniu czy to brak czy za dużo..
C55:
Ten według mnie głodny..


Creme Susage:


- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5162
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Nic im się nie stanie, tylko przy ciepłej pogodzie pomidory zaczęły pobierać większe ilości wody i zarazem nawozy i dlatego zwiększone objawy przenawożenia. Ja też daję na jesień obornik, a na wiosnę kredę i dolomit łącznie do 25dkg na 1m2, a pomidory mają się dobrze, nawet jeszcze w sezonie dostaną wapna, ale to wszystko dotyczy uprawy pod folią, w gruncie powinno postępować delikatniej, bo tak w szybkim tempie nie rosną.cydynka pisze:Krede doradziła mi osoba,która również uprawia pomidory i to z dobrym skutkiem ...
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
To jak w końcu z tym podlewaniem? Ja wyczytałam, że trzeba co 3 dni ale obficie, ja podlewam obficie co 2 dni (teraz jest tak gorąco). A trzeba codziennie?
Czy może mi ktoś odpowiedzieć na wcześniejsze pytanie odnośnie pędów?...

Czy może mi ktoś odpowiedzieć na wcześniejsze pytanie odnośnie pędów?...

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2989
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
wadera4 pisze: ...Przyjrzałam się moim pomidorom i proszę Was o podpowiedź w dwóch sytuacjach. Niestety telefon mi się zepsuł i nie mam możliwości wstawienia zdjęć, nabazgroliłam obrazek, ale jakoś nie chce się wkleić![]()
Jeden pomidor rozwidla się w połowie wysokości krzaka, obydwa rozwidlenia są równe. Czy to są dwa pędy? Mam je tak zostawić?...
Zobacz na stronę http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 2&start=42wadera4 pisze:...Czy może mi ktoś odpowiedzieć na wcześniejsze pytanie odnośnie pędów?...
tam jest zdjęcie zamieszczone przez jimroot i objaśnienia forumowicz
Trudno zrozumieć o co Ci chodzi.wadera4 pisze: ...Drugi pomidorek - wszystkie wilki, które usuwam to te wyrastające między liściem a łodygą, a tutaj mam taką sytuację, że kwiat wyrasta na łodydze. Mam go usunąć, czy nie?
Moje nowe imię Szansa 
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."

"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
DziękujęComcia pisze:Poczytaj ten wątek.


Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Jolu, zerknij sobie tu : http://www.twojapogoda.pl/tematyczne/dl ... awa#themedjode22 pisze:Z tymi prognozami to różnie bywa, ale sprawdzałam na kilku portalach i wszędzie podają 24-25.05 w nocy 5-7 st. .......
zobacz, minimalną przy gruncie.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Ulewa mi ucięła Cheeroki Purple przy samej ziemi
Na włosku się trzymał.Leżał
Nastawiłam,unieruchomiłam,ale raczej marne szanse?
A taki już piękny był...

Na włosku się trzymał.Leżał

Nastawiłam,unieruchomiłam,ale raczej marne szanse?
A taki już piękny był...
Pomorze...klimat łagodniejszy
.

- GrzegorzR
- 200p
- Posty: 483
- Od: 25 maja 2009, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 8 min na południe od Wrocławia
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Lepiej było nie prostować, a podsypać ziemią powyżej złamania. Pomidor łatwo puszcza korzenie.
Jestem JA i MOJE bagno!
Jeśli masz przepiękną żonę, odlotową kochankę,super brykę, nie masz kłopotów z urzędem podatkowym i prokuratorem, a gdy wychodzisz na ulicę świeci słońce i wszyscy się do ciebie uśmiechają - narkotykom powiedz NIE!
Jeśli masz przepiękną żonę, odlotową kochankę,super brykę, nie masz kłopotów z urzędem podatkowym i prokuratorem, a gdy wychodzisz na ulicę świeci słońce i wszyscy się do ciebie uśmiechają - narkotykom powiedz NIE!
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Odetnij łodygę, wstaw do wiaderka z wodą.
Jak kwiatek do wazonu.
Puści korzenie za jakiś tydzień, 10 dni.
Posadzisz, akurat po przymrozkach....
Z podsypaniem, różnie bywa.
Zależy jaka to wysokość od ziemi.
Jeśli ta opcja, to jakiś pierścień, opaska by się przydała, żeby ziemia nie osuwała się na boki.
Aha, przy samej ziemi. Nie doczytałem.
Można próbować podsypać.
Jak kwiatek do wazonu.
Puści korzenie za jakiś tydzień, 10 dni.
Posadzisz, akurat po przymrozkach....
Z podsypaniem, różnie bywa.
Zależy jaka to wysokość od ziemi.
Jeśli ta opcja, to jakiś pierścień, opaska by się przydała, żeby ziemia nie osuwała się na boki.
Aha, przy samej ziemi. Nie doczytałem.
Można próbować podsypać.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Długi już był-trzeba było palik daćGrzegorzR pisze:Lepiej było nie prostować, a podsypać ziemią powyżej złamania. Pomidor łatwo puszcza korzenie.

Oblepiłam ziemią podstawę...no jak to zobaczyłam to popadłam w oszołomienie i od razu go postawiłam.
Cały czas pada i grzmi.
Nie wiem czy jutro go usuwać czy czekać teraz

Winterek doczytałam-to podsypię więcej i poczekam jeszcze.Ziemia mokra,może puści korzonki szybko...
Pomorze...klimat łagodniejszy
.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Ja bym go ciął i wstawił do wody.
Ale zrobisz, jak uważasz.
Taki kopczyk, ma tendencje, do osuwania się.
Ale zrobisz, jak uważasz.
Taki kopczyk, ma tendencje, do osuwania się.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Sama już nie wiem. Dobrze-to wsadzę go do wody.Do jutra już musi poczekać w mokrej ziemi.winterek pisze:Ja bym go ciął i wstawił do wody.
Ale zrobisz, jak uważasz.
Jak nie puści w wodzie to miejsce wykorzystam przynajmniej na innego.
A tak miałam ochotę na tego czarnulka

Pomorze...klimat łagodniejszy
.
