300 m 2 frajdy - część II - ekologicznie
- imer
- 1000p
- Posty: 1429
- Od: 29 lip 2011, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: 300 m 2 frajdy - część II - ekologicznie
Pięknie będzie przy ciurkadełku. Iryski super, a tych żywotnych klemków to aż Ci zazdroszczę. Ślicznie.
- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6842
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: 300 m 2 frajdy - część II - ekologicznie
A ile pociecha ma lat? bo mój siedemnastolatek ciągle podkreśla, że ogród go nie "rusza" abym czasem nie zwerbowała go do prac fizycznych 

- DuczekiOsia
- 1000p
- Posty: 1621
- Od: 10 sie 2012, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontakt:
Re: 300 m 2 frajdy - część II - ekologicznie
pięknie wygląda przyszłe ciurkadelko w wodnistej oprawie
a chwasty w trawie to ja tez mam rosna chyba 4 razy szybciej niż ona .... faktycznie ciekawe jak zakwitną Twoje liliowce, mój jeden na pewno na różowo a drugi nie wiem , czekam tez na irysy , widzę że u Ciebie już zakwitły, ja czekam na jaki kolor 


- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: 300 m 2 frajdy - część II - ekologicznie
Dziękuję Basiu w imieniu syna
Ewciu on ma 26 lat i skończył Ochronę Środowiska na Uniwersytecie Przyrody (czyli SGGW). To przemądrzały ekolog i zwolennik powrotu do natury
A gdy miał 17 lat ..... kumple, komp, wagary, piwo ....
. Wszystko Ewciu w swoim czasie
Remi clemki potrzebują czasu aby zmężnieć, jak każde żywe ..... cóś
Osiu w tym roku nie przejmuję się trawą - niech sobie daje radę
aha, zapomniałam dopisać, że mój syn "odziedziczył po mnie" zapędy do "zbieractwa". Taką donicę przytargał z ..... nie wiem. Trochę dziurawa z jednego boku ale wielka. Begonia w niej zamieszkała

No i ciekawostka. Wiemy, że mieczyki marzną zimą w gruncie - wykopujemy je.
Wykopałam swoje trochę za wcześnie i były takie "niedokończone"

Wyrzuciłam do dołka i zasypałam ziemią ( wszystko miało zgnić, przerobić się na nawóz). Nie tylko wiele nasion nie zgniło ale więcej - one dojrzały pod ziemią ( niedojrzałe kasztanki kolczurki klapowanej, nasturcje) i teraz puszczają kiełki, listki i .... sztyleciki. Oto mieczyki

A mogę się założyć, że gdybym chuchała na nie i dmuchała to by miały focha




Remi clemki potrzebują czasu aby zmężnieć, jak każde żywe ..... cóś

Osiu w tym roku nie przejmuję się trawą - niech sobie daje radę

aha, zapomniałam dopisać, że mój syn "odziedziczył po mnie" zapędy do "zbieractwa". Taką donicę przytargał z ..... nie wiem. Trochę dziurawa z jednego boku ale wielka. Begonia w niej zamieszkała
No i ciekawostka. Wiemy, że mieczyki marzną zimą w gruncie - wykopujemy je.
Wykopałam swoje trochę za wcześnie i były takie "niedokończone"
Wyrzuciłam do dołka i zasypałam ziemią ( wszystko miało zgnić, przerobić się na nawóz). Nie tylko wiele nasion nie zgniło ale więcej - one dojrzały pod ziemią ( niedojrzałe kasztanki kolczurki klapowanej, nasturcje) i teraz puszczają kiełki, listki i .... sztyleciki. Oto mieczyki
A mogę się założyć, że gdybym chuchała na nie i dmuchała to by miały focha

- Helios
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3723
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: 300 m 2 frajdy - część II - ekologicznie

U mnie też wyłażą bliżej nie zdefiniowane roślinki. O wysypie siewek ogórków w kompostowniku nie wspomnę.

Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: 300 m 2 frajdy - część II - ekologicznie
I co ? wyrywasz czy zostawiasz ogóraski ? Dylemat prawda ?
U mnie wyrastają w miejscu przygotowanym dla poziomek. Kiełki mieczyków zostawię, inne - aut.
U mnie wyrastają w miejscu przygotowanym dla poziomek. Kiełki mieczyków zostawię, inne - aut.
- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6842
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: 300 m 2 frajdy - część II - ekologicznie
Mariolko to masz w domu eksperta od ekologii nie wtrąca się w stosowanie chemi w ogrodzie? 

- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: 300 m 2 frajdy - część II - ekologicznie
Ewciu chemia w ogrodzie ogranicza się u mnie do preparatu przeciw ślimakom. Warzyw nie hoduję żadnych bo nasza działka leży ok 1 km od elektrociepłowni. Syn twierdzi, że gleba nafaszerowana jest metalami ciężkimi i podburza całą rodzinę. Po bojach, które toczyłam w ubiegłym roku ( pomidorki, ogóreczki - nie żarli ) zwinęłam żagiel i uprawiam sobie kwiatki.
Weekend był u mnie śliczny.
Działeczka zmieniła trochę wygląd.
Przybył trejaż na rośliny pnące (jednocześnie parawan od uliczki).



Zmieniła też miejsce pergola - stała za blisko sosny. Na tym zdjęciu róże są jeszcze malutkie ale gdy podrosły zaczęły piąć się do słońca. I tak - jedna ściana pergoli była łysa - róże się odchylały na zewnątrz a z drugiej właziły do środka. Tak było

Tak jest. To będzie moja świątyńka dumania ...... kiedyś tam. Kiedy uda mi się wtrynić do wewnątrz ławeczkę. Trudno będzie bo pergolka trochę wypaczona ale ..... ale spróbuję.

Zostanie obsadzona passiflorą i clemkami - już czekają pod ścianą domku.

Posadowiłam kielisznik bluszczowaty. Pod siatką. Miałam początkowo zamiar nim właśnie obsadzić pergolę ale wyczytałam, że jest nieobliczalny i nie wiadomo, w którym miejscu odbije w następnym roku. Poobserwuję go


Moje hektary poziomek
. Posadziłam w końcu 25 sztuk ( nie napiszę - krzaczków, bo kilka ledwie w palcach się mieściło )
W międzyrzędziach w najlepsze rośnie kilka mieczyków

Zaniedbany do niedawna zakątek też już nabiera "zieloności"


Wylazły z ziemi wszystkie posiane jednoroczniaki


Czy ja powinnam przerzedzić trochę ten jaskier ?

Mój młodziutki żylistek chyba zakwitnie w tym roku


Weekend był u mnie śliczny.
Działeczka zmieniła trochę wygląd.
Przybył trejaż na rośliny pnące (jednocześnie parawan od uliczki).
Zmieniła też miejsce pergola - stała za blisko sosny. Na tym zdjęciu róże są jeszcze malutkie ale gdy podrosły zaczęły piąć się do słońca. I tak - jedna ściana pergoli była łysa - róże się odchylały na zewnątrz a z drugiej właziły do środka. Tak było
Tak jest. To będzie moja świątyńka dumania ...... kiedyś tam. Kiedy uda mi się wtrynić do wewnątrz ławeczkę. Trudno będzie bo pergolka trochę wypaczona ale ..... ale spróbuję.
Zostanie obsadzona passiflorą i clemkami - już czekają pod ścianą domku.
Posadowiłam kielisznik bluszczowaty. Pod siatką. Miałam początkowo zamiar nim właśnie obsadzić pergolę ale wyczytałam, że jest nieobliczalny i nie wiadomo, w którym miejscu odbije w następnym roku. Poobserwuję go

Moje hektary poziomek

W międzyrzędziach w najlepsze rośnie kilka mieczyków

Zaniedbany do niedawna zakątek też już nabiera "zieloności"
Wylazły z ziemi wszystkie posiane jednoroczniaki
Czy ja powinnam przerzedzić trochę ten jaskier ?
Mój młodziutki żylistek chyba zakwitnie w tym roku

- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6842
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: 300 m 2 frajdy - część II - ekologicznie
Mariolko może syn ma rację ale kto Was zapewni, że warzywa kupowane w sklepie sa oddalone od skazonych terenów? Nigdy nie będziemy miec gwarancji. Miejsce kontemplacji kapitalne az zazdroszcze tej świątyni dumania 

- DuczekiOsia
- 1000p
- Posty: 1621
- Od: 10 sie 2012, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontakt:
Re: 300 m 2 frajdy - część II - ekologicznie
Ewa ma racje
fajne pomysły i ciekawa jestem rezultatów, i czy uda Ci sie tę ławeczkę wsadzić w pergole
i jak porośnie klemkami to będzie uroczo
nie wiem co z tym jaskrem szukałam informacji na temat przesadzanie i nie wiem ... fajowy masz ten trejaż
będzie świetnie osłaniał jak podrosną roślinki 

fajne pomysły i ciekawa jestem rezultatów, i czy uda Ci sie tę ławeczkę wsadzić w pergole




- imer
- 1000p
- Posty: 1429
- Od: 29 lip 2011, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: 300 m 2 frajdy - część II - ekologicznie
Mariolu, znowu "odwaliłaś" kawał dobrej roboty na działce. Trejaż jak się zapełni będzie rewelacyjnie wyglądał (jak ja Ci zazdroszczę tych klemków), a na pergolkę do "świątyni dumania" coś pachnącego co długo kwitnie, ooo albo jakieś róże powtarzające 

- RomciaW
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5310
- Od: 12 gru 2008, o 20:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: 300 m 2 frajdy - część II - ekologicznie
Mariolko kawał roboty odwaliłaś, będzie bardzo, bardzo pięknie
To teraz się wyjaśniło po kim ta ekologia





- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: 300 m 2 frajdy - część II - ekologicznie
Ewciu, Osiu rozmowa z synem o glebie na naszej działce jest jak rozmowa z koniem - zero porozumienia. Twoje argumenty przytaczałam wielokrotnie - głuchy na nie. Jego Partnerka jest chemikiem - mogą zbadać tę ziemię - nie mają czasu 
Kwiatki ( oraz pomysły ) zajmują mi dużo czasu - po co mi dodatkowa, niedoceniona praca
Remi masz rację
. Zapomniałam kompletnie o różach ( och ta SKS ). Szukam róż. Tylko co ja zrobię z clemkami
.
Romciu Ekolog-wariat jestem od urodzenia. Mieszkając w mieście - cierpię. Patrząc na to co ludzie robią z pięknym światem - cierpię. Ale nie wszyscy - i to jest dobra wiadomość

Kwiatki ( oraz pomysły ) zajmują mi dużo czasu - po co mi dodatkowa, niedoceniona praca

Remi masz rację



Romciu Ekolog-wariat jestem od urodzenia. Mieszkając w mieście - cierpię. Patrząc na to co ludzie robią z pięknym światem - cierpię. Ale nie wszyscy - i to jest dobra wiadomość

- ra_barbara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2179
- Od: 15 sty 2010, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Już świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: 300 m 2 frajdy - część II - ekologicznie
Mariolka masz bardzo ładnie...podoba mi się
Świątynia dumania....
Sprawa ekologii, mam też przerąbane z moją najmłodszą po....ochronie środowiska kierunkowo.... uzdatnianie wody
Ze studni zbadała...nie da się

Świątynia dumania....


Sprawa ekologii, mam też przerąbane z moją najmłodszą po....ochronie środowiska kierunkowo.... uzdatnianie wody

Ze studni zbadała...nie da się

Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia! aktualny Co w trawie piszczy-2014-2017
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4633
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: 300 m 2 frajdy - część II - ekologicznie
Ruda2011 pisze: Patrząc na to co ludzie robią z pięknym światem - cierpię....

nie jesteś osamotniona ......
dlatego też ... jesteśmy na FO - tutaj jest inaczej
