Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013
Eee czarno to wszystko widzisz, przecież nie przyślą Ci tych róż luzem, trzydziestostopniowych upałów też jeszcze nie ma, pomoczą się ze 2 dni i dadzą radę
Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować... akurat
10 minut
10 minut
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42365
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013
Pat swoja drogą dziwna firma, bo wszyscy tak wysyłają rośliny żeby doszły przed weekendem nawet to obwieszczają na swoich stronach. Pewnie im się spiętrzyła wysyłka przez spóźnioną wiosnę.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013
Róże wsadzisz do wody na kilka godzin, suchy korzeń się zamoczy i wszystko cudownie ożyje-zawsze tak się dzieje. Musiałyby ładnych kilka tygodni spędzić bez zabezpieczenia, żeby obumrzeć.
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013
Witam niedzielnie, dziś pogoda pod psem, ale proszę z zapałkami do lasu nie chodź.
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013
Przemknęłam przez Netto lotem koszącym i przy kasie zauważyłam w koszyku "pnącą różę Queen of England " skąd ona się tam wzięła?
No nic, posadziłam i za dwa lata zobaczymy co z tego wyjdzie

Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować... akurat
10 minut
10 minut
- Agatra
- 500p
- Posty: 678
- Od: 23 lis 2009, o 17:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/Płock
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013
Pat a pamiętasz jak o różach Harknesa głosiłam? Kupiłam Sir Lancelota. I on mi właśnie zakwitł w donicy . Stoi przy balkonie. Przynajmniej wiem, że to on. Jakoś przeżyją. A mam aktualnie 3 w donicach i nie posadzę w gruncie, bo wczoraj próbowałam przejść się po ranczo i utopiłam się po kostki. W mojej glinie. Buty uratowałam.
Pozdrawiam.
Kasia
Pozdrawiam.
Kasia
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013
Wpadłam zrobić dzieciom obiad i zameldować, że 3 róże posadzone...inaczej niż w planach było
Reszta zadołowana czeka aż pod żywopłot pokopię i generalnie raz jeszcze rzuciwszy na żywo okiem na potencjalny żywopłot, muszę trochę pozmieniać w planach...ale o tym wieczorem, bo jeszcze grabienie 48 ton żołędzi zostało i trochę stron zlecenia do machnięcia 


- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013
Ech, i z dalszych robót nici, bo mi się przypomniało o jeszcze jednym zleceniu na poniedziałek
Zatem zdjęcia i relacja ogrodowa dopiero jutro, kiedy to ma być 20 stopni, więc jak wstanę o 4 rano, to do południa obrobię pracę i pognam na ogród
Magdo, witam u siebie
Maryś, no właśnie stracili u mnie trochę punktów przez tę piątkową wysyłkę...trudno, ich strata, kolejne zakupy będę robić w sprawdzonym R.
Ewo, no wobec takiej nazwy nie sposób przejść obojętnie
Muszę chyba częściej do Netto zaglądać, choć jest mi wybitnie nie po drodze, skoro tam takie cuda można znaleźć...


Magdo, witam u siebie

Maryś, no właśnie stracili u mnie trochę punktów przez tę piątkową wysyłkę...trudno, ich strata, kolejne zakupy będę robić w sprawdzonym R.
Ewo, no wobec takiej nazwy nie sposób przejść obojętnie

Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013
Czy cudo to się jeszcze okaże, bo jakoś nie bardzo wierzę marketowym etykietom, ale za 5 złociszy można ryzykować do upojenia
Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować... akurat
10 minut
10 minut
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42365
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013
Pat napisałaś u Jagi
to właśnie te patyki masz w wiaderku
Jago, zmuszona byłam odkleić się od Twojego płota i zadbać o swój, więc chwilowo tylko podglądam cichaczem, przelatując z ogniem w oczach, ale mam pytanie...który to dereń Ci tak porósł, bo nie doczytałam? Będę swoje sadzić w przyszłym tygodniu i efekt wielkich krzaczorów mi odpowiada, ale nie w każdym miejscu, więc muszę uważnie wybrać miejsce
to właśnie te patyki masz w wiaderku

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8552
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013
Hejka
Szybko machnij zlecenie i fruuuuu do ogrodu
Ja mam miec ponoc pogode cud 



- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013
Nooo, podobno
Na razie u mnie przymrozek, więc wybiorę się po 8mej do ogrodniczego. Teoretycznie po 160 litrów ziemi, a co z tego wyjdzie
Potem koło 11 ruszę do ogrodu. Już powinno być ok. Szybkie sprzątanie rabat, miedzianem po różach, a potem biorę się za robienie ścieżki. Obym sobie poradziła...Słowem, dziś idę pracować do kamieniołomu 



- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013
Haniebnie zaspawszy wstałam nie o 4 lecz o 6, więc już mam tyły, a tu bezchmurne niebo za oknem i już 10 stopni...
Chciałam zgrać wczorajsze zdjęcia, a tu d*** blada, bo bez karty robiłam, zapisały się gdzieś w aparacie i nie umiem ich zgrać...musicie więc na razie uwierzyć mi na słowo, że te róże posadziłam...i tawułki też..i eksperymentalny wściekle krzywy płotek wierzbowy zrobiłam
Róża dwukolorowa poszła jednak z przodu cyprysika, jeśli zechce tam rosnąć to będzie robić za półpnącą
Dziś suszki z Flo przyjść powinny, a jutro paczka od miododajnych i wtedy nie ma już bata, trzeba sadzić, bo mój warzywnik zaczyna wyglądać jak szkółka
Marysiu, no wiem, ze Twój dereń taki, dokupiłam jeszcze jeden z żółtymi pędami i dumam...wczoraj wyszłam na ogród i zobaczyłam, że po wycięciu krzaczorów mam niczym nieskrępowany widok na klub NAA (nieanonimowych alkoholików) pod sklepem, więc muszę zmienić koncepcję i w miejscach skąd widok mój na NAA i NAA na mnie jest najlepszy, posadzić coś co szybko a gęsto rośnie. Miejsca takie są dwa, więc w jedno pójdą derenie, a w drugie chyba forsycje i/lup pęcherznice...tu na szczęście z sadzeniem pójdzie błyskiem, bo piesek wydeptał wszystkie chwasty na gładko, biegając wzdłuż płotu...szkoda, ze nad rzeką nie zechciał pobiegać, gdzie trawa największa
Aniu, coś Cię do kamienia ciągnie
Najpierw te przecudne wróżki kwiatowe (byłam na stronie i prawie popłakałam się z niemożności dokonania wyboru takie cuda mają
), teraz ścieżki, a potem co....wieża dla Twojej panny na wydaniu, żeby księcia wypatrywała?
Zmykam porobolić, może do zmroku uda się jednak i na ogród wyjść?
Chciałam zgrać wczorajsze zdjęcia, a tu d*** blada, bo bez karty robiłam, zapisały się gdzieś w aparacie i nie umiem ich zgrać...musicie więc na razie uwierzyć mi na słowo, że te róże posadziłam...i tawułki też..i eksperymentalny wściekle krzywy płotek wierzbowy zrobiłam

Róża dwukolorowa poszła jednak z przodu cyprysika, jeśli zechce tam rosnąć to będzie robić za półpnącą

Dziś suszki z Flo przyjść powinny, a jutro paczka od miododajnych i wtedy nie ma już bata, trzeba sadzić, bo mój warzywnik zaczyna wyglądać jak szkółka

Marysiu, no wiem, ze Twój dereń taki, dokupiłam jeszcze jeden z żółtymi pędami i dumam...wczoraj wyszłam na ogród i zobaczyłam, że po wycięciu krzaczorów mam niczym nieskrępowany widok na klub NAA (nieanonimowych alkoholików) pod sklepem, więc muszę zmienić koncepcję i w miejscach skąd widok mój na NAA i NAA na mnie jest najlepszy, posadzić coś co szybko a gęsto rośnie. Miejsca takie są dwa, więc w jedno pójdą derenie, a w drugie chyba forsycje i/lup pęcherznice...tu na szczęście z sadzeniem pójdzie błyskiem, bo piesek wydeptał wszystkie chwasty na gładko, biegając wzdłuż płotu...szkoda, ze nad rzeką nie zechciał pobiegać, gdzie trawa największa

Aniu, coś Cię do kamienia ciągnie



Zmykam porobolić, może do zmroku uda się jednak i na ogród wyjść?

- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013
A ja w fabryce do 16tej, a za oknem słońce, choć rano mróz i szyby skrobałam w aucie (dobrze, ze mój M tego nie czyta, bo mi zakazał), mają same się rozmrażać, a ja nie mam tyle czasu, więc skrobię.