Cytryna - cięcie, przycinanie
Re: Cytryna - cięcie, przycinanie
Czym konkretnie doświetlać?
Nie korzystamy z opcji cytatu odpowiadając bezpośrednio pod postem do którego się odnosimy.
bab...
Nie korzystamy z opcji cytatu odpowiadając bezpośrednio pod postem do którego się odnosimy.
bab...
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19346
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Cytryna - cięcie, przycinanie
Mamy obszerny wątek poświęcony doświetlaniu, wystarczy skorzystać z wyszukiwarki...
viewtopic.php?f=19&t=48848&hilit=Do%C5%9Bwietlanie
Miłej lektury.
viewtopic.php?f=19&t=48848&hilit=Do%C5%9Bwietlanie
Miłej lektury.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Cytryna - cięcie, przycinanie
Nie znalazło nic pod cytrus, a zanim przeczytam 30 stron komentarzy to minie zima :/ a i tak nie wiem, która opcja,by pasowała do cytrusów. Pewnie szybciej będzie po prostu napisać czym się doświetla, jak już się o tym piszę i jest to sprawdzone.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19346
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Cytryna - cięcie, przycinanie
Cytrus to taka sama roślina, jak każda inna...
Wystarczy przeczytać chociażby kilka, kilkanaście ostatnich stron.
Ten wątek dotyczy wyłącznie cięciu.
Wystarczy przeczytać chociażby kilka, kilkanaście ostatnich stron.
Ten wątek dotyczy wyłącznie cięciu.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Cytryna - cięcie, przycinanie
Witajcie ogrodnicy i ogrodniczki XD To mój pierwszy post więc witam się z Wami serdecznie. Przychodzę z zapytaniem: Mam cytrynę z pestki, dwie sztuki razem w doniczce, rosną sobie około 2 lata, ani razu nie przycinana. Zauważyłem, ze w ostatnim roku mocno poszła w górę, ale liście na dole opadają, boje się, że będzie wysoka i goła. Podpowiedzcie, czy i w jakim miejscu ją przyciąć?
Pozdrawiam!

Pozdrawiam!

- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19346
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Cytryna - cięcie, przycinanie
Poczekaj jeszcze z miesiąc i dopiero wtedy tnij o połowę.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Cytryna - cięcie, przycinanie
Cześć!
Moje pytanie nie do końca w sprawie cięcia, co może bardziej wyrównania rozkwitu cytryny po jednej ze stron. Wydaje mi się, że ten wątek najbardziej pasuje do mojego problemu.
Okno mam niestety ustawione od strony zachodniej, więc dociera do niej nie tak dużo słońca jakbym chciał.
Z tego powodu cytryna mocno puściła pędy z jednej strony, natomiast jest zupełnie goła z drugiej.
Co robić w takiej sytuacji? Przycinać do skutku, aż z braku innych opcji puści pędy po gołej stronie? Może pozwolić na utratę liści i w tym roku obrócić ją o 180 stopni?
Da się ją jeszcze jakoś uformować, czy pogodzić się z kształtem krzaczka?
Dodatkowe pytanie nie do końca związane z przycinaniem, ale ogólnie z drzewkami cytrusowymi:
Cytrynę przesadzałem w zeszłym roku do większej doniczki, czy zerkając na zdjęcie sugerujecie aby w tym roku również ją przesadzić? Muszę przyznać, że dość mocno wystrzeliła w ostatnim sezonie.
Dodatkowo udało mi się znaleźć w sklepie pomarańczę i kumkwata - myślicie, że warto przesadzić je od razu, czy może lepiej potrzymać w oryginalnych doniczkach przez pierwszy rok?
Dorzucam zdjęcia, żebyście mogli ocenić jednostronny rozrost cytryny i stosunek wielkości drzewek do rozmiaru doniczek cytryny i pozostałych cytrusów.
Dzięki za pomoc!

Moje pytanie nie do końca w sprawie cięcia, co może bardziej wyrównania rozkwitu cytryny po jednej ze stron. Wydaje mi się, że ten wątek najbardziej pasuje do mojego problemu.
Okno mam niestety ustawione od strony zachodniej, więc dociera do niej nie tak dużo słońca jakbym chciał.
Z tego powodu cytryna mocno puściła pędy z jednej strony, natomiast jest zupełnie goła z drugiej.
Co robić w takiej sytuacji? Przycinać do skutku, aż z braku innych opcji puści pędy po gołej stronie? Może pozwolić na utratę liści i w tym roku obrócić ją o 180 stopni?
Da się ją jeszcze jakoś uformować, czy pogodzić się z kształtem krzaczka?

Dodatkowe pytanie nie do końca związane z przycinaniem, ale ogólnie z drzewkami cytrusowymi:
Cytrynę przesadzałem w zeszłym roku do większej doniczki, czy zerkając na zdjęcie sugerujecie aby w tym roku również ją przesadzić? Muszę przyznać, że dość mocno wystrzeliła w ostatnim sezonie.
Dodatkowo udało mi się znaleźć w sklepie pomarańczę i kumkwata - myślicie, że warto przesadzić je od razu, czy może lepiej potrzymać w oryginalnych doniczkach przez pierwszy rok?
Dorzucam zdjęcia, żebyście mogli ocenić jednostronny rozrost cytryny i stosunek wielkości drzewek do rozmiaru doniczek cytryny i pozostałych cytrusów.
Dzięki za pomoc!






- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19346
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Cytryna - cięcie, przycinanie
1. Rośliny przesadzamy zawsze niezwłocznie po zakupie.
2. Podłoże jest beznadziejne, nie sadzi się do samej ziemi uniwersalnej tylko do mieszanki ziemi i rozluźniacza czyli żwirku albo perlitu.
3. Wielkość doniczki dobierasz pod wielkość bryły korzeniowej, a nie samej rośliny.
4. Trzymasz na parapecie?
Dużo informacji znajdziesz tutaj: viewtopic.php?t=1366&hilit=Cytrusy
2. Podłoże jest beznadziejne, nie sadzi się do samej ziemi uniwersalnej tylko do mieszanki ziemi i rozluźniacza czyli żwirku albo perlitu.
3. Wielkość doniczki dobierasz pod wielkość bryły korzeniowej, a nie samej rośliny.
4. Trzymasz na parapecie?
Dużo informacji znajdziesz tutaj: viewtopic.php?t=1366&hilit=Cytrusy
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Cytryna - cięcie, przycinanie
Odpowiadając bezpośrednio nie cytujemy. Iwona
1. Ok, zrobię to przez weekend, bardzo dziękuję za radę.
2. Ciężko mi coś powiedzieć, to miała być "gotowa do przesadzania mieszanka" ze sklepu.
3. Czyli bez wyjęcia z doniczki się nie obejdzie. Jeśli zdecyduję się na przesadzanie, to na pewno uwzględnie żwirek/perlit.
4. Tak, trzymam na parapecie w najbardziej nasłonecznionym miejscu w mieszkaniu. Planuję w tym roku wystawić na balkon (w zeszłym trochę się bałem pogody, bo krzaczek nie był zbyt rozrośnięty). Dalej zastanawiam się nad obróceniem rośliny, aby nasłonecznić ją z drugiej strony.
Dziękuję za linka, czeka mnie 55 stron lektury
1. Ok, zrobię to przez weekend, bardzo dziękuję za radę.
2. Ciężko mi coś powiedzieć, to miała być "gotowa do przesadzania mieszanka" ze sklepu.
3. Czyli bez wyjęcia z doniczki się nie obejdzie. Jeśli zdecyduję się na przesadzanie, to na pewno uwzględnie żwirek/perlit.
4. Tak, trzymam na parapecie w najbardziej nasłonecznionym miejscu w mieszkaniu. Planuję w tym roku wystawić na balkon (w zeszłym trochę się bałem pogody, bo krzaczek nie był zbyt rozrośnięty). Dalej zastanawiam się nad obróceniem rośliny, aby nasłonecznić ją z drugiej strony.
Dziękuję za linka, czeka mnie 55 stron lektury

- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19346
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Cytryna - cięcie, przycinanie
2. Nie sadzi się roślin do gotowych mieszanek ze względu na to że najczęściej mają zbyt małą ilość rozluźniacza.
3. Nie obejdzie się. Przesadzenie to konieczność, a nie zastanawianie się chyba że chcesz żeby roślina wylądowała w śmietniku.
4. Obracać możesz cyklicznie raz na jakiś czas co powiedzmy około 45 stopni. Roślina wtedy nie powinna tego odczuć jakbyś obrócił o 180.
3. Nie obejdzie się. Przesadzenie to konieczność, a nie zastanawianie się chyba że chcesz żeby roślina wylądowała w śmietniku.
4. Obracać możesz cyklicznie raz na jakiś czas co powiedzmy około 45 stopni. Roślina wtedy nie powinna tego odczuć jakbyś obrócił o 180.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Cytryna - cięcie, przycinanie
2. A czy teraz podczas przesadzania lepiej pozbyc sie starej ziemi (albo chociaz z grubsza otrzepac) czy lepiej nie ruszać systemu korzeniowego i jak popelniłem błąd, to trudno i po prostu przełożyć całość do nowej doniczki i wolne miejsce uzupełnić już poprawną ziemią? Jakaś konkretna proporcja się sprawdzi? W internecie tego sporo, w wątku który podesłałeś jest raczej umowne stwierdzenie, że ziemia powinna być mocno przepuszczalna. Nie dotarłem jeszcze do końca, póki co przeczytałem koło 15 pierwszy stron i bardzo luźno przewertowałem inne.
3. Jasna sprawa, myślałem, że może da się to ocenić po rozmiarze samej rośliny. Jutro ogarnę temat.
4. Właśnie o to mi chodziło, docelowo przekręcając ją do poziomu 180 stopni względem początkowego położenia.
Zboczyłem dość mocno z głównego wątku, następne posty zamieszczę w podlinkowanym przez ciebie temacie.
3. Jasna sprawa, myślałem, że może da się to ocenić po rozmiarze samej rośliny. Jutro ogarnę temat.
4. Właśnie o to mi chodziło, docelowo przekręcając ją do poziomu 180 stopni względem początkowego położenia.
Zboczyłem dość mocno z głównego wątku, następne posty zamieszczę w podlinkowanym przez ciebie temacie.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19346
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Cytryna - cięcie, przycinanie
Trochę rozluźniasz bryłę korzeniową.
Proporcja ziemi do żwirku/perlitu 3:1.
Proporcja ziemi do żwirku/perlitu 3:1.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- Senior
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2177
- Od: 1 sty 2017, o 01:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Cytryna - cięcie, przycinanie
Norbert wprowadzasz w błąd użytkowników tego forum, szczególnie tych którzy nie mają doświadczenia w uprawie cytrusów. Prosta sprawa, jeżeli ktoś kupi cytrusa jesienią to wymiana ziemi wiąże się z jego ukatrupieniem. Lepiej zostawić go w ziemi w której rósł, a wszelkie przesadzanie robić wiosną bez ingerencji w korzenie. Czyli przesadzić do doniczki np. o 2 cm. szerszej.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19346
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Cytryna - cięcie, przycinanie
Wybacz, ale mam zbyt duże doświadczenie w uprawie roślin żeby wiedzieć, że przesadzenie każdej rośliny bezpośrednio po zakupie to podstawa, bo inaczej to wtedy można ukatrupić każdą roślinę.
Piszesz z poziomu osoby doświadczonej, ale warto zauważyć że mającej początki swojej uprawy zbyt dawno temu, a poza tym patrzysz tylko przez pryzmat swojego doświadczenia, a ono może z czasem wypaczać obiektywny punkt widzenia. Żeby było jasne, nie staram się umniejszać Twojego doświadczenia, ale nie podchodzisz tutaj z poziomu amatora. A amatorzy ze swoim podejściem najczęściej przelewają swoje rośliny, o co jest łatwo w produkcyjnym podłożu niskiej jakości, w którym najczęściej są sprzedawane w handlu rośliny, a Cytrusy są przecież wrażliwe na przelanie. Przesadzając do bardziej przepuszczalnego podłoża nie tylko zmniejsza się ryzyko przelania, to jedno ale drugie można sprawdzić stan korzeni. Zapominasz, że wielu co kupuje rośliny, kupuje je w marketach a tam wiadomo jak traktowane są rośliny. Jeśli kupi przelaną roślinę, a korzenie będą mieć początki gnicia, to jeśli tak zostawi jak piszesz, a jeszcze będzie zbyt regularnie podlewać, to ona wtedy skończy w śmietniku.
Jak uprawiałem kiedyś swoje Cytrusy to nawet jak je przesadzałem po zakupie to nigdy mi żaden nie padł.
W związku z tym, zanim zaczniesz kogoś krytykować może zmień punkt widzenia i spójrz z szerszej perspektywy.
Piszesz z poziomu osoby doświadczonej, ale warto zauważyć że mającej początki swojej uprawy zbyt dawno temu, a poza tym patrzysz tylko przez pryzmat swojego doświadczenia, a ono może z czasem wypaczać obiektywny punkt widzenia. Żeby było jasne, nie staram się umniejszać Twojego doświadczenia, ale nie podchodzisz tutaj z poziomu amatora. A amatorzy ze swoim podejściem najczęściej przelewają swoje rośliny, o co jest łatwo w produkcyjnym podłożu niskiej jakości, w którym najczęściej są sprzedawane w handlu rośliny, a Cytrusy są przecież wrażliwe na przelanie. Przesadzając do bardziej przepuszczalnego podłoża nie tylko zmniejsza się ryzyko przelania, to jedno ale drugie można sprawdzić stan korzeni. Zapominasz, że wielu co kupuje rośliny, kupuje je w marketach a tam wiadomo jak traktowane są rośliny. Jeśli kupi przelaną roślinę, a korzenie będą mieć początki gnicia, to jeśli tak zostawi jak piszesz, a jeszcze będzie zbyt regularnie podlewać, to ona wtedy skończy w śmietniku.
Jak uprawiałem kiedyś swoje Cytrusy to nawet jak je przesadzałem po zakupie to nigdy mi żaden nie padł.
W związku z tym, zanim zaczniesz kogoś krytykować może zmień punkt widzenia i spójrz z szerszej perspektywy.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta