Mój kącik storczykowy :)

[Arkadius121]

Witaj
Bardzo ładny i oryginalnie prezentujący się ten żółty
Pozdrawiam.

[Dufin]

Dziękuję Arkadius kwiat zrobił się teraz troszkę mniej zielony a więcej żółty, ale pączek niestety usycha więc albo storczyk będzie dalej przedłużał łodygę albo zatrzyma się i poczekam na kolejne kwitnienie Może wówczas warunki będą dla niego lepsze do zakwitnięcia ;)

[Raspberry]

Dufin ta miniaturka kurcze booooskka

[Dufin]

No więc.. jestem w domu i.. płakac mi się zachciało Miniaturka kwitnie ale jest taaaaka mała, prawie jak keiki Violacea Na zdjęciu sprawia wrażenie duużo większej Multiflora od a-moroso brzoskwiniowa chyba się poddała.. zrzuciła kwiaty i liście zrobiły się takie oklapłe od początku były takie blado-zielone i korzenie takie sobie, przesadziłam ją i wygląda tragicznie Pedy zżółkły a później zczerniały pierwszy raz cos takiego widziałam.. kwiaty u nasady tez miały takie czarne plamki, myślałam, że to podłoże zabrudziło w czasie transportu.. odizolowałam ją, no ale zobaczymy Multiflora biało-rózowa ma się całkiem całkiem.. tez zrzuca kwiaty ale część jeszcze została i przedłuża każdy pęd a do tego wypuszcza dwa odgałęzienia. Moje stare falki na dniach powinny otworzyć pączki a Dendrobium phalaenopsis puszcza pęd! czujecie? Myślałam, że już nic z niego nie będzie, nawet przyrostów a ono wypuszcza pęd Moje keiki Violacea ma coraz dłuższego korzonka, już pewne, że zamiast 3 wypuszcza 4

[actus]

no widzisz ,nie ma tego zlego .mowilam ci ze dendrobium ruszy .miniaturka ,jak sama nazwa wskazuje jest miniaturka .a mala Violka jak wypuszcza korzonek tzn ze pojdzie naprzod

[Magdzia]

Witaj
kurcze przejrzałam cały wątek i dziwię się dlaczego jeszcze nie pochwaliłam Twoich pięknych storczyków
Podoba mi się Cambria - jest taka gęsta i ładnie kwitnie.
Najpiękniejszy dla mnie jest ten tęczowy Mam bardzo podobnego, ale nie tak intensywnie wybarwionego.
Miniaturka również prześliczna, niespotykana

[Dufin]

Magdzia dziękuję, ale niestety Nelly mi już przekwitła, co prawda otworzyła teraz pączki na nowym pędzie ale kwiaty nie sa tak duże i mają krótsze szypułki, więc nie prezentuje się tak efektownie.. Co więcej odkąd ja przesadziłam pseudobulwy sa pomarszczone, mimo, że była moczona przed przesadzeniem.. i korzonki z wierzchu pokryły sie pleśnią choć przesadziłam do suchego podłoża i tydzień nie podlewałam to właśnie w tym czasie wyrósł im taki kożuszek nie wiem czemu tak ściagnęłam go patyczkiem do uszu no ale zobaczymy..

actus wydawało mi się, ze widziałam kiedys w tesco miniaturki bo były mniejsze od zwykłych falków ale widocznie to były midi to co ja mam to jest wielkości dłoni.. dzisiaj wymieniłam sphagnum bo było z wierzchu zielone, ale mam obawy czy sphagnum się u mnie sprawdzi.. myślę czy nie zrobić takiej mieszanki jak dla Violki.. Zwłaszcza, ze pod moja nieobecność mama podlewa storczyki nawet jak jej nie każe tego robić i czuję, ze w ten sposób miniaturka utonie eh..

ale ta brzoskwinka mnie martwi, czy to normalne, ze pęd czernieje? I czemu liście zrobiły sie takie marne? z tą druga multiflora wszytko ok.. może zgłoszę się w wątku problemowym

[actus]

popatre co z korzeniami u brzoskwinki.jeśli liscie traca turgor to cos pewnie nie tak z systemem korzeniowym.miniaturke zabierz moze ze soba do krk.ja coraz bardziej przekonuje sie do spagnum.widze po moich botanikach.ta czesc ktora jest w spagnum wypuszcza listki i korzonki,te ktore w mieszance stoja w miejscu.musisz sama zobaczyc co sie u ciebie lepiej sprawdza kochana

[Dufin]

Actus własnie korzenie przez doniczkę były takie dziwne, mech mi je trochę zasłaniał, nie wiedziałam czy są przesuszone czy przelane, ale nie wszystkie.. pojedyncze tak wyglądały, dlatego przesadziłam storczyka aby wyczyścić doniczkę i zajrzeć w podłoże. Ogólnie nie było źle, więc nie wiem w czym problem, już pod dwóch dniach jak u mnie stał liście zaczynały się robić wiotkie, czy to podróż tak na niego wpłynęła? czy przemarzł? myślałam, ze może mu warunki nie odpowiadają słaba wilgotnośc czy coś, ale pozostałe storczyki zachowują się normalnie.. w drugiej multoflorce tylko jeden liśc sie zrobił taki jasnozielony i wiotki.. porobię jakieś zdjęcia koło poniedziałku i poproszę was o poradę :*

[actus]

Skoro korzenie sa ok to calkiem mozliwe ze podroz m? si?cle dala we znaki.szok po szoku wiec zareagowal.musisz czekac i obserwowac i pielegnowac tak j'ai toi robilas do te pory.i zobaczymy j'ai bedzie

[Magdzia]

Moja Cambria również ma pomarszczone młode liście. Wydaje mi się, że im są większe tym mniej pomarszczone, ale nie wiem czy to ma coś w spólnego. Wydaje mi się, że korzenie ma w porządku, wiec nie wiem również co jest tego powodem. Na razie cały czas obserwuje.

[VistaManiak]

Czesc Dufin .

Śliczne masz te storczyki .
Najbardziej podoba mi się ten żółty z 10 strony .

[Dufin]

VistaManiak dziękuję Z żółtym miałam trochę problemów o czym pisałam ale widzę, że cały czas przedłuża pęd a że słońca teraz będzie co raz więcej to jestem pozytywnie nastawiona

Magdzia pomarszczone liście to oznaka zbyt niskiej wilgotności powietrza ja mam pomarszczone pseudobulwy :/

Actus w sumie to już sama nie wiem, moze za mocno upychałam podłoże i uszkodziłam dużo korzeni? Ale drugi zachowuje się podobnie na dwóch liściach.. może coś im nie pasuje w moich warunkach ;) Cięzko powiedzieć, postaram się zrobić zdjęcia kolo poniedziałku..

[actus]

moze maja za zimno albo mama je przelewa????

[Dufin]

mam dość ciepły pokój nawet bez grzania, to już w Krk mają zdecydowanie chłodniej ;) Mama ich nawet nie moczy tylko delikatnie przelewa wodę, poza tym liście traciły turgor jeszcze zanim wyjechałam z domu.. no ale zobaczymy.. przeniosłam go do chłodniejszego pokoju, może tam jest troszkę wyższa wilgotność, bynajmniej 3 pozostałe storczyki w tym pokoju mają mega jędrne liście, więc raczej nic im nie brakuje.. Liscie jak liście, może uszkodziłam korzenie i tak teraz reagują, przy odpowiedniej pielęgnacji i upływie czasu powinny odżyć, ale martwią mnie czerniejące łodygi, z czymś takim sie nie spotkałam.. łodyga robi się żółta a później czarna jak węgiel :/