Żyworódka(Kalanchoe) Która lecznicza?

Jak zachować doskonałe zdrowie, kondycję i urodę? Porady, zdrowa żywność, najlepsze przepisy.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Ruda2011
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3227
Od: 19 mar 2011, o 10:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Południe Warszawy

Re: Żyworódka pierzasta

Post »

Marchisio pisze:Wiecie może, czy po zerwaniu/opadnięciu rozmnóżek można je przechowywać i wykorzystać w późniejszym okresie? Czy to jest tak jak z nasionami?
Pytam, ponieważ mam za małe doniczki, żeby przy dorosłych żyworódkach rosły młode, a miejsca na parapecie coraz mniej.
Jeśli można je przechowywać to jak długo?
Marchisio nie sądzę, żeby w lodówce poleżeć mogły bez uszczerbku ;:131
Są to w końcu rośliny z tropików. Na pewno wytrzymają jakiś czas bez wody ale bez ciepła ...... chyba nie. A właściwie po co chcesz je przechowywać ? Maluchy mają rosnąć aby zastąpić dorosłe.
U mnie każdy nowy liść ma na brzegach maluszki. U Ciebie pewnie też - po co więc przechowywać. Zanim wytniesz starą roślinkę, na jej miejsce wytrząśnij sadzoneczki i już ;:333
Beata1971
50p
50p
Posty: 91
Od: 6 cze 2011, o 14:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Tarnowskie Góry - Śląsk

Re: Żyworódka pierzasta

Post »

Powiedzcie mi kochane, jak żyworódką leczy się zatoki i gdzie ją można dostać, u nas nigdzie nie widziałam, a zatoki mam i ja zapchane i mama która już przez to żadnych zapachów nie czuje :(
Pozdrawiam z Tarnowskich Gór
Awatar użytkownika
grazynarosa22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8499
Od: 16 mar 2009, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Żyworódka pierzasta

Post »

Kobitki-a jak się leczy te zatoki????
Pozdrowionka...Grażyna
Moje wątki. aktualny
Moje rękodzieło
Awatar użytkownika
Ruda2011
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3227
Od: 19 mar 2011, o 10:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Południe Warszawy

Re: Żyworódka pierzasta

Post »

Ja mogę opowiedzieć, w jaki sposób leczy je mój syn.
Mamy kilka dorastających roślin - kupiłam je w grudniu 2011 jako 2 cm sadzoneczki. Teraz mają dobrze ponad pól metra i używamy je.
Obrywam liść, myję i wrzucam do sokowirówki. Sok do buteleczki, trocinki zalewam wodą, wstrząsam i wypijam, bo szkoda mi każdej kropli :wink:
Sokiem syn smarował trzy razy dziennie wszystkie zatoki ( tzn, skórę twarzy ) twierdzi, że ulga jest natychmiastowa. A jak stan cery przy okazji mu się poprawił ;:224 Co do leczenia - Misia (Lora) ma większe doświadczenie i zaraz pewnie je ujawni :D
Ja żując trzy razy dziennie po kawałeczku liścia - w jeden dzień wyleczyłam zaczynającą się chrypkę ( za dużo coli z lodem).
Dziś, jedną roślinę podarowałam mojemu zięciowi. Ma takie chrząkanie, co chwilę chrząka, jakby coś mu przeszkadzało. Też ma żuć kawałek liścia 3 x dz do chwili aż mu przejdzie lub zje całą roślinkę. Zobaczymy ...
Maluchy spadające z liści wyrastają już dokoła w doniczce. Mają tak ok 1 cm. Mogę wrzucić do koperty i wysłać zarówno do Ciebie Grażynko jak i do Beatki. Trzeba będzie poczekać aż podrosną ;:131 . obawiam się, że dorosłe trudno będzie kupić - mnie się nie udało.
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10605
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Żyworódka pierzasta

Post »

:wit no nie Mariola ja tylko potwierdzam/ jak wiem /co piszesz bo dobrze piszesz ;:138
..smarować zatoki i żuć 3x dziennie...po 10 dniach powinna być ulga ...czasami wcześniej to zależy jak dawno są zajęte zatoki... :)
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
Awatar użytkownika
Ruda2011
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3227
Od: 19 mar 2011, o 10:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Południe Warszawy

Re: Żyworódka pierzasta

Post »

Misiu o takim właśnie doświadczeniu mówię. Ty leczyłaś swoje zatoki - ja nie, więc Ty masz wiedzę na swój temat ( oczywiście subiektywną) a ja nie. No to kto ma pierwszeństwo w opowiadaniu ..... :D
Ja, jak na spowiedzi o moim synu ale ja nie czuję tego bo zatoki mam drożne ;:333 (na szczęście )
Awatar użytkownika
grazynarosa22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8499
Od: 16 mar 2009, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Żyworódka pierzasta

Post »

Mariolka.....dzięki,zastosuję u syna.....jak pozwoli bo to jędzoń jest :twisted:
ja miałam ze 2 lata juz taką 3 letnią i tak mi się połozyła ze wywaliłam,sadzonki były ale nie wykorzystywałam i tez poszły na kompost.....w przedszkolu trzymam takie małe na wszelki wypadek...to mam-nie ślij.
a chciałam zapytac-mam też spore aloesy.....czy działanie będzie takie samo????
a co jak nie mam sokowirówki ????
Pozdrowionka...Grażyna
Moje wątki. aktualny
Moje rękodzieło
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10605
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Żyworódka pierzasta

Post »

Grazynko liść urwać umyć zdjąć właściwie zdrapać skórkę z węwnętrzej strony liścia i smarować zatoki...
nie musi być sokowirówka... :)
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
Awatar użytkownika
grazynarosa22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8499
Od: 16 mar 2009, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Żyworódka pierzasta

Post »

Aha.....to tak jak aloes....
a czy właśnie aloesu ktoś próbował na zatoki???
Pozdrowionka...Grażyna
Moje wątki. aktualny
Moje rękodzieło
Awatar użytkownika
Ruda2011
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3227
Od: 19 mar 2011, o 10:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Południe Warszawy

Re: Żyworódka pierzasta

Post »

Grazynko jeżeli nie masz sokowirówki ....... pójdź do sąsiadki, która ma :;230
A tak poważnie - możesz wyciskać ręcznie - ważny jest sok a nie sposób w jaki go otrzymasz. Wtajemniczeni twierdzą, że metal (sito sokowirówki) źle działa na sok. Ja zostanę przy swoim. Jak najprościej - to moja "maxyma". Wszelkie komplikowania uważam za zbędne. Ja uważam za zbędne, mogę się mylić.

Tak, niestety trzyletnia mogła wyglądać ciut wrednie :twisted: Moja niespełna roczna ( gdzie jej do roku ...) a już wielka, ciężka i potrzebuje podpór. Radzę sobie .... obrywając liście :;230 a estetyczny, ozdobny wygląd ..... niech go licho .

Beatko ona rośnie .... jak perz. Kilka stron wcześniej wkleiłam zdjęcia dla porównania ( maj, lipiec ). Samej mi się wierzyć nie chce

-- wtorek, 7 sie 2012, 09:29 --
grazynarosa22 pisze:Aha.....to tak jak aloes....
a czy właśnie aloesu ktoś próbował na zatoki???
Aloes to oddzielny temat, który chciała bym zgłębiać. Masz roślinki w domu ?
Awatar użytkownika
grazynarosa22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8499
Od: 16 mar 2009, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Żyworódka pierzasta

Post »

Tak,mam...kilka...tego "szlachetnego" czy jak mu tam......w każdym razie nie drzewiaty.
a stosuję różne preparaty gotowe.....kupuję....
najczęściej maść rozgrzewającą i chłodzącą.....ta super na oparzenia wszelkiej maści....
a tamta np na stawy dobra i przeziębienia.....
Pozdrowionka...Grażyna
Moje wątki. aktualny
Moje rękodzieło
Awatar użytkownika
Ruda2011
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3227
Od: 19 mar 2011, o 10:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Południe Warszawy

Re: Żyworódka pierzasta

Post »

:;230 :;230 :;230
Żaden kupny specyfik nie będzie lepszy od liścia zerwanego z rośliny. Nigdy. ;:108
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10605
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Żyworódka pierzasta

Post »

...a co chcecie wiedzieć o aloesie..jest mi nie obcy...na rodzince testowany też...
..jedno jest pewne cudownie oczyszcza organizm... :)
...Mariola na pewno masz rację liść zerwany z rośliny jest najlepszy, ale wiesz ile trzeba by było tych liści żeby pić sok...
a tak przy kupnie sprawdzonej firmy aloesowej można kupić baniaczek soku i pić regularnie...
zatoki też bardzo oczyszcza...
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
Awatar użytkownika
Ruda2011
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3227
Od: 19 mar 2011, o 10:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Południe Warszawy

Re: Żyworódka pierzasta

Post »

lora pisze:...a co chcecie wiedzieć o aloesie..jest mi nie obcy...na rodzince testowany też...
..jedno jest pewne cudownie oczyszcza organizm... :)
...Mariola na pewno masz rację liść zerwany z rośliny jest najlepszy, ale wiesz ile trzeba by było tych liści żeby pić sok...
a tak przy kupnie sprawdzonej firmy aloesowej można kupić baniaczek soku i pić regularnie...
zatoki też bardzo oczyszcza...
Misiu myślę o żyworódce. Z jednego liścia jest sporo czystego soku - na tydzień dla jednej osoby. Pijąc kilka kropli 3 x dz. - domowy sok nie jest w żadnym stopniu "chrzczony".
Nie trzeba też pić tego dożywotnio. ;:oj
Ale zgadzam się z Tobą, że jeżeli ma się sprawdzone źródło - można kupować.
Grażynko jakie lenistwo. Ty i lenistwo - no proszę Cię .....
Zabawne jest nie to, co napisałaś tylko w jaki sposób ..... no, rozbawiło mnie i już.
Recholisz, od razu recholisz .... chichocę sobie cichutko jak dama ;:113
A jakiej firmy wyroby z aloesu używasz ? Może być PW
Awatar użytkownika
ra_barbara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2179
Od: 15 sty 2010, o 10:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Już świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Żyworódka pierzasta

Post »

Witam Was
Czasu nie mam, ale za jakiś czas opiszę Wam czym leczy zatoki, właśnie teraz, moja córka.Spływa jej z nosa coś Przekropnego. A aloesem tez można leczyć wiele dolegliwości.
Dobrej nocy :wit
Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia! aktualny Co w trawie piszczy-2014-2017
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
ODPOWIEDZ

Wróć do „Bądźmy ZDROWI i piękni... jak nasz ogród”