Nim przyjdzie wiosna...

[Darmokot]

Marysiu ja zwykle narzekałem na szerokość swojego ogrodu (19 m przy powierzchni 40 arów ) i pole tej samej szerokości a tu masz jeszcze gorzej...rzeczywiście jakby jakieś większe drzewo upadło to na całą szerokość działki. Pamiętam tę zimę o której wspominasz - sporo mówili w tv że nie było u Was długo prądu bo połamało słupy. Marysiu a masz jakieś zdjęcia kiedy ogród był "bogato udrzewiony"?

[AGNESS]

Marysiu znaczniki to fajny pomysł, ja niestety pamięć mam dobra ale krótką żurawek np tylko kilka pamiętam....reszta czarna dziura
Z tymi dużymi drzewami to jest naprawdę duże niebezpieczeństwo, my w zeszłym roku wycinaliśmy 2 ogromne ponad 70-cio letnie świerki. Teraz taki klimat niepewny, nawałnice, wichury..... naprawdę stresowały nas, one celowały prosto w dom sąsiadów..... strasznie ciężko przyszła nam decyzja o wycince, bo kochaliśmy te drzewa, sadziła je moja babcia.....ale teraz jesteśmy szczęśliwi, że mamy to już za sobą...

[Maska]

Michale ja kupiłam dom w 2005 roku na przełomie IX/X, sama z synem studentem I roku. Mąż był na kontrakcie. Więc wszystko na mojej głowie. Robiłam w środku generalny remont (była piękna jesień). Robotnicy dostosowywali dom do życia, a ja ogród. Nie miałam wtedy aparatu cyfrowego, a zdjęcia które robiłam to głównie wnętrze domu i ogrodu już zrobionego. Potem cyfrówka już była, ale padły w międzyczasie dwa komputery i na płytkach zostały tylko zdjęcia domu i rodziny. Ogrodu niestety nie.

Agnieszko i obiecałam sobie że będę teraz pisać i uczyć się trzeba móżdżek ćwiczyć! Ja nie bardzo mam jak ściąć teraz drzewa, bo zdemoluje sobie cały ogród. Jestem co prawda na luty umówiona na przycięcie drzew, ale liczę że spadnie gruba warstwa śniegu i ochroni moje rośliny.

[survivor26]

No właśnie, te znaczniki są niezbędne, jak człowiek dopiero zaczyna z ogrodem...ja w zeszłym roku podostawałam trochę roślin, m.in sporo różnych liliowców, a potem pies zeżarł znaczniki i teraz za chiny nie pamiętam, które gdzie posadziłam Marysiu, napisz mi na PW, jeśli to nie tajemnica, ile się płaci takim od przycinania drzew...bo ja mam ze 3 duże do sporego ciachnięcia, a eM co prawda twierdzi, że sam da radę, ale ja potem nie będę odszkodowań ludziom płacić, jak mi zwali 10-metrowe drzewo komuś na chałupę, lub co gorsza na głowę zwali...

[olimpia331]

Witam pierwszy raz

przeczytałam o twojej działce i przygodach z drzewami, w tym roku chyba nie musisz się martwić zimą, bo podobno ma być łagodna, oby

działkę masz dość wąską, na pewno nie jest prosto robić nasadzenia, szczególnie jeśli chodzi o drzewa, u mnie niektóre wyrosły w ogromne okazy, a pamiętam jakie były malutkie jak je sadziliśmy

[Maska]

Pat patrz na pw
Olimpio witam Cię serdecznie , oj już dobrze wiem, że nie mam łatwo, ale mimo wszystko mam dom (solidny) w pięknym miejscu a i mam w czym pogrzebać i gdzie sadzić moje ukochane kwiaty. Kwestia nasadzeń estetycznych dopiero teraz dotarła do mnie dzięki m.in FO. Ale myślę, że coś wymyślę. Ja o śmiganiu roślin mam pojęcie niestety brakowało go tym co mieszkali kiedyś w tym domu. Biegnę obejrzeć Twój ogród

[semper]

[quote="survivor26"]Marysiu, ja Ciebie bardzo przepraszam, ze dopiero teraz tu jestem Ja nie mam pojęcia, jakim cudem przez 3 dni nie zauważyłam, że masz nowy wątek ogrodowy... demencja, ślepota, króliki w głowie? I dalej bym tkwiła w ignorancji, gdyby nie spis nowych postów, który mi się przypadkowo otworzył...ale jestem już, teraz codziennie będę sprawdzać, czy czegoś nie otworzyłaś

A co ja mam mówić . Dopiero dzisiaj trafiłem do siostrzyczki.

[mar33]

Marysiu w słoneczny dzionek i jak na styczeń ciepły

[Maska]

Jerzy Bracie!, żeby mi to było ostatni raz

Marysiu, ale mnie ten dzień się nie podoba Chmury przytłaczające

[delosperma]

Coś ten Jurek błądzi po omacku. Marysiu, "więcej światła" jak powiedział sławny niemiecki poeta.
U mnie ponuro, całe przedpołudnie lało, no to przesiedziałam w domu.

[Maska]

Marysiu Mot Wszystko przez to dwukrotne otwieranie wątków i całe wokół zamieszanie. Ja też dzisiaj cały dzień w domowych pieleszach ale jutro wybywam !

[akl62]

A unas przejaśniało. Jak się utrzyma, trzeba coś zaplanować na jutro.

[AGNESS]

U mnie szarówa, pada śnieg, delikatny i rzadziutki, ale pada....

[Maska]

U mnie o 18 to już ciemno całkowicie, a do jutra to może śnieg spaść!

[x-ag-a]

Ja prawdę mówiąc też mam przeczucia, że śnieg spadnie... dziś coś nawet próbowało poprószyć.