Moje nowe parapety!
Re: Moje nowe parapety!
Super kwitnienia, a ja dobrze widze epi agyera? czy to pictus?
- krokusik164
- 200p
- Posty: 469
- Od: 18 paź 2012, o 22:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Oleśnica <-> Bogatynia
Re: Moje nowe parapety!
Filigranowa27 szczerze mówiąc nie mam pojęcia który to z nich wydaje mi się, że pictus
ale będę wdzięczna jak rozwikłasz mi tą zagadkę :P jak się kliknie na zdjęcie to wyświetli się w większym rozmiarze 


Dzień dobry. Arleta. Moje zielone łobuzy.
"Tylko kwiaty dzielą się swoim zapachem ze wszystkimi. . . i z dobrymi, i ze złymi. Ludzie nie. . . mogliby się rozchorować..." Stefan Pacek
"Tylko kwiaty dzielą się swoim zapachem ze wszystkimi. . . i z dobrymi, i ze złymi. Ludzie nie. . . mogliby się rozchorować..." Stefan Pacek
Re: Moje nowe parapety!
Krokusiku gratuluje kwitnienia difenbachii



- krokusik164
- 200p
- Posty: 469
- Od: 18 paź 2012, o 22:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Oleśnica <-> Bogatynia
Re: Moje nowe parapety!
ale moja difa nie kwitnie
jeszcze młodziutka jest 


Dzień dobry. Arleta. Moje zielone łobuzy.
"Tylko kwiaty dzielą się swoim zapachem ze wszystkimi. . . i z dobrymi, i ze złymi. Ludzie nie. . . mogliby się rozchorować..." Stefan Pacek
"Tylko kwiaty dzielą się swoim zapachem ze wszystkimi. . . i z dobrymi, i ze złymi. Ludzie nie. . . mogliby się rozchorować..." Stefan Pacek
- krokusik164
- 200p
- Posty: 469
- Od: 18 paź 2012, o 22:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Oleśnica <-> Bogatynia
Re: Moje nowe parapety!
to jest pierwsza. kwitła na żółto. miała i pełne i puste kwiateczki. ale śliczne były



i druga ona tak samo miała i pełne i puste kwiaty. teraz został jeden taki marny jakiś :/







i druga ona tak samo miała i pełne i puste kwiaty. teraz został jeden taki marny jakiś :/




Dzień dobry. Arleta. Moje zielone łobuzy.
"Tylko kwiaty dzielą się swoim zapachem ze wszystkimi. . . i z dobrymi, i ze złymi. Ludzie nie. . . mogliby się rozchorować..." Stefan Pacek
"Tylko kwiaty dzielą się swoim zapachem ze wszystkimi. . . i z dobrymi, i ze złymi. Ludzie nie. . . mogliby się rozchorować..." Stefan Pacek
- izabela skula
- 1000p
- Posty: 3130
- Od: 3 sie 2010, o 15:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Myszkowa
Re: Moje nowe parapety!
nazwy odmianowej nie znam ale wiem jedno - musisz im pozwolic zimą odpocząc, teraz nie będą ci kwitły, wczesną wiosną możesz je przyciąc i porobic sobie sadzonki
- krokusik164
- 200p
- Posty: 469
- Od: 18 paź 2012, o 22:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Oleśnica <-> Bogatynia
Re: Moje nowe parapety!
ten co kwitnie na czerwono coś ma dziwne listki niektóre... żółte się rąbią i mam wrażenie, że usychają :/ a szczerze mówiąc ma lepszą miejscówkę niż tamten ciemniejszy
Dzień dobry. Arleta. Moje zielone łobuzy.
"Tylko kwiaty dzielą się swoim zapachem ze wszystkimi. . . i z dobrymi, i ze złymi. Ludzie nie. . . mogliby się rozchorować..." Stefan Pacek
"Tylko kwiaty dzielą się swoim zapachem ze wszystkimi. . . i z dobrymi, i ze złymi. Ludzie nie. . . mogliby się rozchorować..." Stefan Pacek
- izabela skula
- 1000p
- Posty: 3130
- Od: 3 sie 2010, o 15:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Myszkowa
Re: Moje nowe parapety!
to ci się tylko tak wydaje, one zimą potrzebują odpoczynku, czyli mniej słońca, trochę niższa temperatura i trochę mniej wody, w lutym albo marcu przyciąc i wystawic do słońca żeby je wybudzac - postępuje się z nimi tak samo jak z każdym kwitnącym kwiatem
- Nolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2256
- Od: 28 maja 2012, o 09:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Moje nowe parapety!
Piękny Amarylis
Dobrze, że udało ci się z oleandrem, wszyscy trzymaliśmy za niego kciuki. Latem odwdzięczy ci się kwitnieniem.
Begonki, o ile są bulwiaste, trzeba zasuszyć i wykopać bulwy. Schować w zimnym i chłodnym miejscu. Niektórzy nie mając piwnicy, chowają do lodówki owinęte w papier. Bulwy sadzi się w lutym-marcu do nowej ziemi i lekko podlewa. Na miejsce stałe, czyli na podwórko po 15 maja, w miejsce półcieniste.


Begonki, o ile są bulwiaste, trzeba zasuszyć i wykopać bulwy. Schować w zimnym i chłodnym miejscu. Niektórzy nie mając piwnicy, chowają do lodówki owinęte w papier. Bulwy sadzi się w lutym-marcu do nowej ziemi i lekko podlewa. Na miejsce stałe, czyli na podwórko po 15 maja, w miejsce półcieniste.
Zapraszam Roślinki Nolinki cz2 Cz1
- izabela skula
- 1000p
- Posty: 3130
- Od: 3 sie 2010, o 15:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Myszkowa
Re: Moje nowe parapety!
one nie mają bulwek, są korzenioweNolinka pisze:Piękny AmarylisDobrze, że udało ci się z oleandrem, wszyscy trzymaliśmy za niego kciuki. Latem odwdzięczy ci się kwitnieniem.
![]()
Begonki, o ile są bulwiaste, trzeba zasuszyć i wykopać bulwy. Schować w zimnym i chłodnym miejscu. Niektórzy nie mając piwnicy, chowają do lodówki owinęte w papier. Bulwy sadzi się w lutym-marcu do nowej ziemi i lekko podlewa. Na miejsce stałe, czyli na podwórko po 15 maja, w miejsce półcieniste.
- krokusik164
- 200p
- Posty: 469
- Od: 18 paź 2012, o 22:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Oleśnica <-> Bogatynia
Re: Moje nowe parapety!
Nolinka ja i mój amarylis się rumienimy hehehe. co do oleandra to nawet jeśli nie zakwitnie latem to i tak będę miała satysfakcję, że uratowałam dziada przed śmietnikiem
izabela skula już znalazłam dla nich miejsce
będę stały w przedpokoju na szafce przy drzwiach
tam jest ciemno jak w D***e ;p i najchłodniej w całym mieszkaniu. zastanawiam się jeszcze nad ewentualnym wstawieniem ich do toalety
mam osobno łazienkę, a w wc nie ma kaloryfera
no i rzecz jasna tam to tylko czasem żarówka świeci 
ogólnie w całym mieszkaniu mam dość ciepło bo mamy małego brzdąca więc zimowanie roślinek raczej odpada... no chyba, że je zniosę do piwnicy... ale boję się, że tam może być za zimno

izabela skula już znalazłam dla nich miejsce





ogólnie w całym mieszkaniu mam dość ciepło bo mamy małego brzdąca więc zimowanie roślinek raczej odpada... no chyba, że je zniosę do piwnicy... ale boję się, że tam może być za zimno
Dzień dobry. Arleta. Moje zielone łobuzy.
"Tylko kwiaty dzielą się swoim zapachem ze wszystkimi. . . i z dobrymi, i ze złymi. Ludzie nie. . . mogliby się rozchorować..." Stefan Pacek
"Tylko kwiaty dzielą się swoim zapachem ze wszystkimi. . . i z dobrymi, i ze złymi. Ludzie nie. . . mogliby się rozchorować..." Stefan Pacek
- izabela skula
- 1000p
- Posty: 3130
- Od: 3 sie 2010, o 15:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Myszkowa
Re: Moje nowe parapety!
zapomnij o toalecie - podwyższona wilgotnośc
wystarczy jak je postawisz w głębi pokoju, korytarz też może byc

- krokusik164
- 200p
- Posty: 469
- Od: 18 paź 2012, o 22:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Oleśnica <-> Bogatynia
Re: Moje nowe parapety!
kurde
to z muszli aż taka wilgotność jest? 


Dzień dobry. Arleta. Moje zielone łobuzy.
"Tylko kwiaty dzielą się swoim zapachem ze wszystkimi. . . i z dobrymi, i ze złymi. Ludzie nie. . . mogliby się rozchorować..." Stefan Pacek
"Tylko kwiaty dzielą się swoim zapachem ze wszystkimi. . . i z dobrymi, i ze złymi. Ludzie nie. . . mogliby się rozchorować..." Stefan Pacek
- izabela skula
- 1000p
- Posty: 3130
- Od: 3 sie 2010, o 15:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Myszkowa
Re: Moje nowe parapety!
w końcu w muszli ciągle stoi woda
- krokusik164
- 200p
- Posty: 469
- Od: 18 paź 2012, o 22:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Oleśnica <-> Bogatynia
Re: Moje nowe parapety!
racja. wyeksmitowałam je do przedpokoju
tam ciemno i chłodniej bo kaloryferów nie ma :P będą terroryzowane przez kota 


Dzień dobry. Arleta. Moje zielone łobuzy.
"Tylko kwiaty dzielą się swoim zapachem ze wszystkimi. . . i z dobrymi, i ze złymi. Ludzie nie. . . mogliby się rozchorować..." Stefan Pacek
"Tylko kwiaty dzielą się swoim zapachem ze wszystkimi. . . i z dobrymi, i ze złymi. Ludzie nie. . . mogliby się rozchorować..." Stefan Pacek