Ogród zwkwiat cz. 3

[kropelka]

Zosieńko, piękne kwiatuszki jeszcze u Ciebie. Śliczne różyczki i kociak na pewno zadowolony

[zamia]

Zosiu kiciulek jak ładnie się zaokrąglił-widać,że jest mu dobrze i trafił do dobrego domu Pomiziaj ode mnie tego słodziaka.

[Tajka]

Zosiu jesień w Twoim ogrodzie jest cudna .
Róże pięknie kwitną, jakby to nie jesień była.
Czy penstemony zimują u Ciebie?
Ja gdyby nie śnieg zimą, to także bym grzebała w ogrodzie.

[Maska]

Ładny ten biało czarny miłośnik róż, pomiziaj go proszę. W tonacji naszej Monisi. U mnie lobelia też dzielnie sobie poradziła z przymrozkiem.

[zwkwiat]

Mariolu, piękny tydzień w prognozie pogody, będzie ciepło,

Ewuniu, zaokrąglił się, a jakże, po głodzie jaki przeżył, teraz nie gardzi nawet chlebem bez omasty, aby brzusiu był pełny, bardzo go polubiliśmy, nie bardzo lubi mizianie, ale spróbuję,

Tereniu, dzięki za odwiedziny, penstemony mam pierwszy rok, spróbuję je przezimować,

Marysiu, ten biało czarny jest bardzo radosnym kociakiem, o ogon ma bardzo długi i nosi go na sposób surykatki, czubek ogona nad głową, za to go lubię,















W tym sezonie to ostatnie kwiaty w moim ogrodzie, następne zdjęcia tylko w jesiennym nastroju.

[Maska]

Ale póki co pięknie kolorowo!

[sweety]

Dokładnie - kolorowo, a chryzantemy śliczne

[lanceta]

Zosiu,czy czerwona i żółta chryzantema już zimowała u Ciebie ?

[zwkwiat]

Marysiu, cieszę się z tego co jeszcze kwitnie, choć przeboleć nie mogę moich zimowitów, miałam ich dosyć dużo, zeszłej zimy wymarzły wszystkie co do jednego,

sweety, z chryzantemami zaczynam moją przygodę, u nas taki klimat, że mają szansę zakwitać prawie co rocznie dlatego szukam odmian zakwitających we wrześniu najpóźniej w pierwszej połowie października.

Lodziu z przedstawionych tylko ta żółta zimuje u mnie kilka lat, reszta to wiosenne nabytki, zobaczymy jak się będą sprawować, zimowała również ta ruda bez żadnego okrycia, ale coś się słabo rozrasta, na wiosnę muszę jej zmienić stanowisko, może ruszy,

[sweety]

Także w tym roku zaczynam tą przygodę, więc będziemy wymieniać doświadczeniami w zakresie chryzantem

[Maska]

Zosiu a nie przesadzałaś je? Jest coś z zimowitami , bo ja kiedyś dostała chyba 20 cebul wykopanych i wsadziłam do ziemi , a na drugi rok nic nie wyszło. Też nie wiem dlaczego.

[zwkwiat]

Aniu, mam nadzieję, że wspólnie jakoś poradzimy,

Marysiu,, nie przesadzałam, rosły i kwitły w tym miejscu dobrych 5 lat,
albo zmogła je jesienna susza (choć nie sądzę) albo wysoki mróz bez śniegu,
w następnym sezonie muszę uzupełnić, w tym roku zapomniałam,

[Ewa_tuli]

Zosiu, czy wiesz jak zrobić i kiedy sadzonki z chryzantem?
Moje tak pięknie kwitną, przydałoby się je rozmnożyć.

[zwkwiat]

Ewuniu, robi się to na wiosnę (kwiecień/maj) wykopuje się roślinę i oddziela już ukorzenione przyrosty i ponownie sadzi ale już osobno.
Zresztą, pięknie to wyjaśniła w swoim wątku Teresa /JATRA/ str. 26 post z dnia 08 maja,
Można też ukorzeniać uszczknięte pędy pod koniec maja i koniec czerwca, roślina się pięknie rozkrzewia a my mamy materiał do ukorzenienia, ale to jest loteria i wymaga wiele zachodu.

[Tosia1]

Zosieńko, czekam z niecierpliwością na królową!!! Rudą chryzantemkę dostałam od Krysi i dziś ją posadziłam.