O tym jak Królik Ogród oswajał i co z tego wynikło...
- misia i klusek
- 1000p
- Posty: 1066
- Od: 29 lip 2012, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: O tym jak Królik Ogród oswajał i co z tego wynikło...
Jest coś uroczego w tych drzwiach - myślę że one otwierają zawsze jakąś nową nadzieję - jak u Dorotki(wiecie skąd?)
Pozdrawiam Krzysiek !!!!
Pozdrawiam Krzysiek !!!!
- bunia79
- 500p
- Posty: 514
- Od: 25 cze 2012, o 23:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: O tym jak Królik Ogród oswajał i co z tego wynikło...
Fajnie Olgo, że się odezwałaś. Jest coś romantycznego i ujmującego w widoku tych drzwi i drogi pośród pól, które pokazałaś...
Jakoś tak mnie to złapało za serducho
Co tam słychać w Twojej dżungli?? Jak tam królowe - różyczki się sprawowały?
Bogusia
Jakoś tak mnie to złapało za serducho

Co tam słychać w Twojej dżungli?? Jak tam królowe - różyczki się sprawowały?
Bogusia
- dorkow0
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2616
- Od: 17 sty 2013, o 22:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: O tym jak Królik Ogród oswajał i co z tego wynikło...
Witaj...
Przychodzę i ja... Proszę o fotki, coś Ci tam jeszcze z lata zostało, a i jesień była piękna, więc też pewnie jakieś masz... Ciekawa jestem co się dzieje u Ciebie... Bo, że kwiatki rosną, to wiem...

Przychodzę i ja... Proszę o fotki, coś Ci tam jeszcze z lata zostało, a i jesień była piękna, więc też pewnie jakieś masz... Ciekawa jestem co się dzieje u Ciebie... Bo, że kwiatki rosną, to wiem...

- misia i klusek
- 1000p
- Posty: 1066
- Od: 29 lip 2012, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: O tym jak Królik Ogród oswajał i co z tego wynikło...
Myślę że trochę poczekamy na królika !!!
zobaczyłbym co u niego ?
zobaczyłbym co u niego ?
- labka1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: O tym jak Królik Ogród oswajał i co z tego wynikło...
To prawda..za niedługo..będziesz myśleć..gdzie tu choć trochę miejsca zdobyć..i coś wcisnąć...
Ja wierzę, że przy Twojej pracowitości..latem obejrzymy pierwsze cuda..i osiagniecia..



Ja wierzę, że przy Twojej pracowitości..latem obejrzymy pierwsze cuda..i osiagniecia..



- dorkow0
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2616
- Od: 17 sty 2013, o 22:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: O tym jak Królik Ogród oswajał i co z tego wynikło...
Witam Cię serdecznie...
Już jestem, a tu nic, a nic... Zima u mnie też jest, śniegu napadało, tyle co nic... Mrozik zapowiadają, więc muszę moje Różyczki na pniu schować i okryć Hibiskusa na pniu...
Na razie lecę, wpadnę później... Może już coś Cię będzie widać...

Już jestem, a tu nic, a nic... Zima u mnie też jest, śniegu napadało, tyle co nic... Mrozik zapowiadają, więc muszę moje Różyczki na pniu schować i okryć Hibiskusa na pniu...
Na razie lecę, wpadnę później... Może już coś Cię będzie widać...

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: O tym jak Królik Ogród oswajał i co z tego wynikło...
Pięknie rozpoczęty wątek,rozbudzona ciekawość,imponujące zakupy i ten ciągle uciekający Króliczek
Może z nowym sezonem zwiększy aktywność
Gorąco na to liczę,przebierając nogami z ciekawości 



Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- maria5
- 1000p
- Posty: 2460
- Od: 18 wrz 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/okolice
Re: O tym jak Królik Ogród oswajał i co z tego wynikło...
Witaj Olu
Też ciekawa jestem jak poradziłaś sobie z tym buszem ? Okolica przepiękna

Też ciekawa jestem jak poradziłaś sobie z tym buszem ? Okolica przepiękna

- marzena06
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3064
- Od: 4 cze 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: O tym jak Królik Ogród oswajał i co z tego wynikło...
Ja też wpadłam się przywitać ,a gospodyni gdzieś nam zniknęła 

- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: O tym jak Królik Ogród oswajał i co z tego wynikło...
Wpadłam i ja a tu Olga buszem zarośnięta, nawet króliczka nie widać
czyżbyś Gości przeganiała, bo ciągle masz furtkę zamkniętą.
Obudź się z zimowego snu, bo już lato a Ty wiosnę przespałaś. 



Re: O tym jak Królik Ogród oswajał i co z tego wynikło...
Kobietko czas kurze powycierać i pajęczyny otrzeć .
I z chęcią zobaczę pokrzywę Variegata
I z chęcią zobaczę pokrzywę Variegata

Mędrzec potrafi uczyć się nawet od Głupca. Głupiec nie uczy się nigdy.
Re: O tym jak Królik Ogród oswajał i co z tego wynikło...
OLGA





Mędrzec potrafi uczyć się nawet od Głupca. Głupiec nie uczy się nigdy.
- dorkow0
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2616
- Od: 17 sty 2013, o 22:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: O tym jak Królik Ogród oswajał i co z tego wynikło...
Ja się też przywitam...
Może nas w końcu odwiedzisz, jakieś fotki z ogrodu pokażesz...

Może nas w końcu odwiedzisz, jakieś fotki z ogrodu pokażesz...
