Mój ogródek - kogra - 1cz. 2007r

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Dziewczyny - to nie do wiary że moje liliowce zrobiły taką furorę. Żeby aż fan club !??? Ale bardzo się cieszę i nie mam nic przeciwko temu. Sama uwielbiam te kwiaty za ich piękno , zdrowie - nigdy u mnie nie chorowały i o dziwo nie zżerają ich ślimaki !!!
Jeśli fan club to kilka informacji o liliowcach.
Każdy dzień rozkwita jeden kwiat i z nadejściem nocy kończy "życie", ale jest ich tyle w kwiatostanie, że wystarczy na długo. A kwiatostanów też jest sporo, tak że wystarczy na miesiąc albo i dłużej. U mnie rosną w słonku ,półcieniu i w miejscach całkiem zacienionych. Rosną w każdego typu glebie, zmieniając nieco kolor kwiatu w zależności od podłoża.Kwitną w zależności od odmiany od lipca aż do końca września. Tak ,że mając kilka odmian , kwiecia można mieć dostatek przez 3 miesiące. Jak piękne to kwiaty - widać na wcześniejszych zdjęciach, ale jeszcze będą następne, kiedy mocniej rozkwitną. Co by nie mówić - hodować warto. Nie wymagają żadnych zabiegów. Ja tylko jesienią obrywam nasienniki a wiosną zagrabiam uschnięte pędy - to wszystko. No i mogą rosnąć latami w jednym miejscu.
Tak więc Dorotko i Karolinko - śmiało, sadżcie liliowce.
Diago - niektóre liliowce pachną słabo, niektóre w ogóle ale są i pachnące mocno.
Grzesiu -to piękne co piszesz.Młody człowiek zamiast szaleć na dyskotece woli grabki i łopatkę. To się chwali. Tak trzymaj.Rodzice pewno są z ciebie dumni i nieważne co kto myśli , ważne że z tym czujesz się dobrze.Nie liczą się pieniądze i sława - kto pamięta byłych zwycięzców i bogaczy - dobrych ludzi pamięta się zawsze!!!! :!:
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Dorotko wybacz - uciekło mi twoje pytanie o białą lilię. Nie wiem co to jest za lilia Św. Antoniego. Może coś więcej na ten temat mi napiszesz bo może to ta .
Anulko - chętnie się wymienię z Tobą na inne, ale nie wszystkie mogę rozdzielić, bo niektóre mam dopiero 2 rok.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
KarolinaL
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1290
Od: 2 kwie 2007, o 18:08
Lokalizacja: Poznań

Post »

To dlaczego mój liliowiec nie kwitnie? ;:145 ;:145 ;:145 Rośnie w półcieniu, myślałam, że może mu za ciemno, ale piszesz, że tak też może rosnąć. Chyba mnie nie lubi ;:199
A czy liliowce potrzebują dużo miejsca? Może ma za ciasno :idea: Jak większośc roślin u mnie... :oops:
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Karolinko kocha cię z pewnością. Może ma za ciasno, albo będzie kwitnął póżniej albo kwitnął w zeszłym roku bardzo obficie - czasami tak się zdarza że po silnym kwitnieniu jednego roku w następnym robi sobie urlop - albo trzeba mu będzie dać jeść i jesienią podsypać trochę dobrym kompostem lub teraz zasilić gnojówką z pokrzyw lub obornika. Bądż dobrej myśli i nie poddawaj się.
Grażyna.
kogro-linki
panda7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1527
Od: 9 lis 2006, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

kogra pisze:... albo trzeba mu będzie dać jeść i jesienią podsypać trochę dobrym kompostem lub taraz zasilić gnojówką z pokrzyw lub obornika. Bądż dobrej myśli i nie poddawaj się.
Taaa :? ... ja te swoje darmozjady to już trzeci rok dokarmiam a one mają mnie ... O.K. rozpędziłam się :oops: W tym roku jeszcze dokupiłam jakieś inne lilowce a też ani myślą o kwiatach :( Owszem był jeden, jedyny marny pączuszek ale coś go zjadło :(
Jeszcze jeden rok mają na to by dać coś z siebie!! W przyszłym na jesieni będą zasiać kompost jeśli się nie postarają :twisted:
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Dorotko nie trać nadziei. Te moje zakwitły dopiero po 3 latach po posadzeniu. Więc się nie przejmuj a jeżeli nie zakwitną to przesadż w inne miejsce. Może rosną na żyle wodnej - wiele kwiatów w takich warunkach nie kwitnie wtedy z niewiadomej przyczyny, a krzewy i drzewa nie owocują. Więc może tu tkwi przyczyna.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6501
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

kogra pisze:Może rosną na żyle wodnej - wiele kwiatów w takich warunkach nie kwitnie wtedy z niewiadomej przyczyny, a krzewy i drzewa nie owocują.
No to wszystko jasne, u mnie jest jedna wielka żyłą wodna, kilkanaście źródełek, parę sadzawek i całe rzeki pod ziemią, jak to nad jeziorem. Pewnie dlatego naturalnie rosną tu głównie olchy, pokrzywy i czarny bez. A moje kwiatki niekoniecznie :(
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Witaj Nalewko
Jeśli tak rzeczywiście jest u Ciebie, to też nie tragedia. Są kwiatki, które lubią wodę i żyły wodne. W twoim ogrodzie może rosnąć coś co nie rośnie u innych. Zacznij tylko obserwować przyrodę i polne kwiaty. Wiele ogrodowych odmian ma swoje korzenie w dzikich kwiatach i nie zmieniły swoich przyzwyczajeń. To tylko człowiek ingerując w naturę stworzył mutanty którymi się teraz zachwycamy.
Zrób sobie spacer dookoła jeziora a z pewnością znajdzież dużo pięknych kwiatów które mają swoje odpowiedniki w kwiatach ogrodowych a wtedy z pewnością znajdziesz coś czego inni nie mają. Powodzenia. :!:
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Wisienka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4090
Od: 9 lis 2006, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Strefa 6a

Post »

Ogladając Twój ogród zastanawiałam się, czym różni się od innych ...
Na pewno ma swój klimat. I to coś ... :D .
No i ja lubię takie busze i dzikości!
U mnie to na razie pustynia :wink: . Ma to jednak jeden plus że jest na niej duużo słońca.
Dzwonkiem mnie zaskoczyłaś - nie wiedziałam, że one mogą być takie wysokie!
Kolekcja liliowców zachwycająca - też nie umiałabym się zdecydować, która podoba mi się najbardziej! I dzięki za informacje o ich kwitnieniu! Bardzo to ciekawe.
Hm... a jaka jest różnica między lilią a liliowcem ?:oops:
Widzę, że tawułki u Ciebie dopiero zaczynają kwitnąć. Ta moja to była chyba jakaś sprinterka...

Twój ogród to ogródek działkowy czy przy domu? I jaki duży jest? Jeżeli pisałaś, to sorki - mogło mi umknąć :oops:
Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Wisienko lilie to w większości przypadków rośliny cebulowe a liliowce korzeniowe. Moja działka wraz z domem ma około 10 arów zaś sam ogród za domem około 750 m kwadratowych. Poza tym to prawie centrum miasta. Na szczęście z obu stron mam sąsiadów o podobnej powierzchni działek. Z tyłu zaś rośnie kilka starych drzew i pas 10 m , taki bezpański. Tylko z przodu domu jestem oddzielona od drogi pasem 3 m na którym rośnie żywopłot z tui, który chroni dom przed kurzem , spalinami i hałasem.
Grażyna.
kogro-linki
panda7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1527
Od: 9 lis 2006, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Żyły wodne fizycznie są na naszej posesji ale zostały one zneutralizowane częściowo a częściowo promieniowanie zostało odkrzywione (do sąsiadów :oops: )... więc... studnie postawić sobie mogę ale nie mam negatywnego promieniowania.
Pewnie to będzie kwestia czasu ;-) za rok jak nie będzie kwitnienia to będą przesadzone (a może nawet wysadzone na stałe :twisted: ).
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Dorotko - skąd u Ciebie taki pesymizm. Bądż dobrej myśli. A może spróbuj z liliowcami konkretnie "pogadać". Kiedyś tak zrobiłam z piwoniami i zakwitły. Może to przypadek ale zadziałało.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

A teraz jeszcze raz moje liliowce w różnych ujęciach. Czyż nie są piękne i warte hodowania ? Niektóre się powtarzają ale nie mogę sobie odmówić zamieszczenia tak wspaniałych kwiatów.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Grażyna.
kogro-linki
Grzegorz B

Post »

Witaj Grażynko :D :P :D

Fantastyczne te lilie ;:111 ;:111 ;:111 . Dla mnie mogą się bez przerwy powtarzać, przecież każde zdjęcie nigdy nie jest takie samo. I na każdym, można odkryć taki skrawek piękna, którego wcześniej nie odkryliśmy. A czy takie poskręcane obrzeża płatków kwiatu to mają każde lilie czy tylko niektóre odmiany :?:
Awatar użytkownika
bunia
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 317
Od: 6 maja 2007, o 16:28
Lokalizacja: Łódź

Post »

Grażynko nieziemskie masz te lilie!!!! Oglądam je i oglądam i ciągle mi mało.
Po prostu cudne!!!!
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”