Jabłoń 'Kosztela'- przyrost i cięcie
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Jabłoń 'Kosztela' - przyrost i cięcie
Na Antonówce powinna być jednak bardziej wybujała.
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2699
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Jabłoń 'Kosztela' - przyrost i cięcie
ERNRUD
Wiem, że pytanie może głupie, bo zdaję sobie sprawę, że może to zależeć od bardzo wielu czynników, ale jakie powinny być mniej więcej roczne przyrosty koszteli szczepionej na antonówce, rosnącej na glebie piaszczysto-gliniastej (piasek gliniasty do głębokości ok 50 cm poniżej glina lekka). Dodam, że drzewko rośnie u mnie 3 rok, nie kwitło jeszcze, co roku dostaje kilka garści obornika bydlęcego granulowanego.

Pozdrawiam Lucyna
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Jabłoń 'Kosztela' - przyrost i cięcie
20 - 30 cm.
-
- 200p
- Posty: 210
- Od: 5 kwie 2012, o 01:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Ojcowa
Re: Jabłoń 'Kosztela'
Cześć
Mam kosztelę na antonówce posadzoną 6 lat temu. Do tej pory nie kwitła.
Rośnie raczej zdrowo, choć w tej chwili ma jakieś 2 metry, więc nie szaleje ze wzrostem.
Obok rośnie malinówka na tej samej podkładce. Posadzona w tym samym roku, też nigdy nie kwitła.
Ma ok. 3 metrów
Gleba glina, słońce jest.
Obie zaczynały od małego patyka, wiec rosną po jakieś 30 cm rocznie. W tym roku prześwietliłem i trochę ukształtowałem korony, wcześniej prawie nie ciąłem.
Zastanawiam się nad zasileniem ich nawozem wieloskładnikowym - obornika nie mam.
Dlaczego do tej pory żadne z drzewek nie weszło w owocowanie?
Mam kosztelę na antonówce posadzoną 6 lat temu. Do tej pory nie kwitła.
Rośnie raczej zdrowo, choć w tej chwili ma jakieś 2 metry, więc nie szaleje ze wzrostem.
Obok rośnie malinówka na tej samej podkładce. Posadzona w tym samym roku, też nigdy nie kwitła.
Ma ok. 3 metrów
Gleba glina, słońce jest.
Obie zaczynały od małego patyka, wiec rosną po jakieś 30 cm rocznie. W tym roku prześwietliłem i trochę ukształtowałem korony, wcześniej prawie nie ciąłem.
Zastanawiam się nad zasileniem ich nawozem wieloskładnikowym - obornika nie mam.
Dlaczego do tej pory żadne z drzewek nie weszło w owocowanie?
-
- 50p
- Posty: 50
- Od: 25 mar 2017, o 13:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kuźnia Raciborska
Re: Jabłoń 'Kosztela'
Tu nic nie zrobisz nie pomoantonówce nawóz bo kosztela wchodzi w owocowanie nawet dopiero po 10 latach zwłaszcza na antonówce. Malinówka wchodzi wcześnie w owocowanie 3-4 rok więc tu już nie wiem
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1466
- Od: 28 lut 2017, o 17:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kilkanaście km od Radomska-207m n.p.m.
Re: Jabłoń 'Kosztela'
Spotkałem się kiedyś z informacją,że jabłonie szczepione na Antonówce zaczynaj kwitnąć po 5-6 latach... .
Z autopsji mogę to potwierdzić, chociaż zdarzają się odstępstwa od tej zasady w zależności od zaszczepionej odmiany. 


-
- 200p
- Posty: 210
- Od: 5 kwie 2012, o 01:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Ojcowa
Re: Jabłoń 'Kosztela'
5-6 od szczepienia czy od przesadzenia? Bo kupiłem, jak były rok po szczepieniu.
Niepokoi mnie też trochę słaby wzrost...
Niepokoi mnie też trochę słaby wzrost...
- NOWY 83
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1220
- Od: 11 lis 2014, o 20:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj.-pom.
Re: Jabłoń 'Kosztela'
A pokazał byś ją jeśli nie masz fotki to naszkicuj coś mniej więcej jak jest prowadzona ,( przycinałeś ją ?) jeśli chcesz ją czymś nawozić to użyj nawozu z małą ilością azotu chyba że chcesz żeby wystrzeliła .
-
- 200p
- Posty: 210
- Od: 5 kwie 2012, o 01:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Ojcowa
Re: Jabłoń 'Kosztela'
Zrobię zdjęcie i pokażę jutro.
Do tej pory ciąłem bardzo oszczędnie lub nawet wcale. Tej wiosny mocniej.
Z nawożeniem chodzi mi o to, że może drzewka nie kwitną przez niedobory pokarmowe? Bo 30 cm na rok to niedużo jak na tę podkładkę...
Do tej pory ciąłem bardzo oszczędnie lub nawet wcale. Tej wiosny mocniej.
Z nawożeniem chodzi mi o to, że może drzewka nie kwitną przez niedobory pokarmowe? Bo 30 cm na rok to niedużo jak na tę podkładkę...
-
- 100p
- Posty: 136
- Od: 17 sty 2011, o 20:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Jabłoń 'Kosztela'
A stosujesz oprysk od np. parcha?
-
- 200p
- Posty: 210
- Od: 5 kwie 2012, o 01:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Ojcowa
Re: Jabłoń 'Kosztela'
Nie, bo nie miały nigdy parcha.
Raz się tylko przytrafiło jakieś grzybicze paskudztwo, jak padało 2 miesiące. Skończyło się cięciami.
Pryskam na mszyce, ale olejem.
Raz się tylko przytrafiło jakieś grzybicze paskudztwo, jak padało 2 miesiące. Skończyło się cięciami.
Pryskam na mszyce, ale olejem.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 13 maja 2018, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Choroba na koszteli
Witam ,
jesteśmy nowi na forum więc pytanie moze byc troche laickie
Na nowo posadzone tej wiosny koszteli wiele listkow jest pozwijanych i podgryzionych , czu to pozwijanie to efekt szkodnikow czy tez to jakas choroba grzybowa , czy jest cos ekologiczne do opryskow na te przydalosci
zdjecia w zalaczniku


pozdrawiam
Piotr
jesteśmy nowi na forum więc pytanie moze byc troche laickie
Na nowo posadzone tej wiosny koszteli wiele listkow jest pozwijanych i podgryzionych , czu to pozwijanie to efekt szkodnikow czy tez to jakas choroba grzybowa , czy jest cos ekologiczne do opryskow na te przydalosci
zdjecia w zalaczniku


pozdrawiam
Piotr
Re: Jabłoń 'Kosztela'
Mało z tego widać wiec można sobie strzelać: namiotnik jabłoniowy, bawełnica korówka, mączniak? Zobacz sobie w "google grafika" jak wyglądają te przypadki i porównaj z swoim.
Na pierwszym zdjęciu wygląda jak mączniak. Drugie zdjęcie już jest dziwne niby jakiś meszek, przędza czy coś w tym rodzaju.
Mączniak nie jest niczym zaskakującym i nie łatwym do zwalczania. Oprysk Nimrod lub Topas i nie jeden, w sadach oprócz pryskania usuwają porażone części. Łatwo z tym nie jest, dlatego przed wyborem jabłonki lepiej wziąć odmianę mało podatną na mączniaka.
Na pierwszym zdjęciu wygląda jak mączniak. Drugie zdjęcie już jest dziwne niby jakiś meszek, przędza czy coś w tym rodzaju.
Mączniak nie jest niczym zaskakującym i nie łatwym do zwalczania. Oprysk Nimrod lub Topas i nie jeden, w sadach oprócz pryskania usuwają porażone części. Łatwo z tym nie jest, dlatego przed wyborem jabłonki lepiej wziąć odmianę mało podatną na mączniaka.
Re: Jabłoń 'Kosztela'
Gąsiennice motyli z rodziny zwójkowatych 
