Pod Jesionem
Re: Pod Jesionem
Widzę, że akcja się udała
Piękne hibiskusy 
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Pod Jesionem
Wita!
Najbardziej lubię chyba tego pojedyńczego. Jego kwiaty mają nawet do 15 cm średnicy i przekwitają dopiero po kilku dniach.
Najbardziej lubię chyba tego pojedyńczego. Jego kwiaty mają nawet do 15 cm średnicy i przekwitają dopiero po kilku dniach.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
- cantati
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Pod Jesionem
Renia, przepiękne!!!
Jejuś, jadę po hibcie
Tylko gdzie je dorwać?...
Jejuś, jadę po hibcie
Tylko gdzie je dorwać?...
Pozdrawiam, Dorota
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Pod Jesionem
Ja trzy pierwsze kupiłam w Nomi po 19,99 (to dwa ostatnie zdjęcia) i to jest inna odmiana (większe i kwiaty i całe roślinki , jeden słupek, dłużej kwiaty kwitną), a trzy (nawet cztery, ale jednego dla Taty) kupiłam w Kauf... po 11,99.
Ja jestem nieogarnięta jak coś zobaczę z roślinek (moja rodzina mnie juz pilnuje
), ale wczoraj pod cmentarzem wyczaiłam alsromerię no i... kupiłam sobie jedną donicę, a H kupił mi dwie... były po dwie dychy...ale było warto, bo wysadzone w kwietniu mają po dwa trzy listki (oczywiście, te które przeżyły).
Miałam sobie kupić buty..., ale co tam.

-- 23 cze 2012, o 15:33 --
A to kolorki jakie nabyłam:



Ja jestem nieogarnięta jak coś zobaczę z roślinek (moja rodzina mnie juz pilnuje
Miałam sobie kupić buty..., ale co tam.
-- 23 cze 2012, o 15:33 --
A to kolorki jakie nabyłam:



pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
- cantati
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Pod Jesionem
Renia, buty nie ważne
Ważne, że na te kolorowe piękności będziesz okiem rzucać całe lato! Śliczne!
Hibków u mnie niet
Muszę w przyszłym sezonie wcześniej zacząć namierzać, bo teraz to już chyba kicha...
(A mi zaczęły kwitnąć calle w gruncie, ale nie mam jak ich uwiecznić bo karta pamięci w aparacie miała śmiertelny wypadek
Może po weekendzie nową nabędę... )
Hibków u mnie niet
(A mi zaczęły kwitnąć calle w gruncie, ale nie mam jak ich uwiecznić bo karta pamięci w aparacie miała śmiertelny wypadek
Pozdrawiam, Dorota
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Pod Jesionem
Myślę, że jeszcze będzie można trafić, zobaczymy.
Zrób choć komórką, szkoda tracić czasu. Ja przez własną głupotę straciłam piękne ujęcia. Część mam nadzieję jeszcze odzyskać przez zmniejszenie formatu, ale na razie nie mam czasu.
Zrób choć komórką, szkoda tracić czasu. Ja przez własną głupotę straciłam piękne ujęcia. Część mam nadzieję jeszcze odzyskać przez zmniejszenie formatu, ale na razie nie mam czasu.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
- cantati
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Pod Jesionem
Renia, po ciężkich bojach pokonałam swój telefon i wreszcie zaczął mnie słuchać... Ale co przeszłam to moje. W każdym razie udało mi się myknąć te calle. Jeśli mogę Ci pozaśmiecać wątek
to wklejam
Przepraszam za jakość zdjęć bo okropna.
Na razie kwitnie czerwona (nie znam odmiany niestety
) i pomarańczowa Mango. Różowa (też nie znam odmiany
) dopiero się zbiera do kwitnienia.


Na razie kwitnie czerwona (nie znam odmiany niestety


Pozdrawiam, Dorota
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Pod Jesionem
Cantati Super kwiatki! Pięknie Ci kwitną, a w tym pierwszym się zakochałam! Wracam do ich uprawy, choć takich nigdy się nie doczekałam. Twoje zdjęcia to ozdoba i piękne uzupełnienie tego wątku. Wklejaj ile się da!

pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
- cantati
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Pod Jesionem
Dzięki Reniu
Na pewno się doczekasz i będą Ci kwitły pięknie, spróbuj sadzić prosto do gruntu w przepuszczalne podłoże. Ja się wyleczyłam z ich uprawy w doniczkach w substracie torfowym, bo albo mi nie kwitły, albo łapały zgniliznę podstawy łodygi, albo jeszcze jakieś inne tałatajstwo się przyplątywało. Od 2 sezonów sadzę do gruntu, w piach dosłownie (widać na zdjęciach, jaką mam cudną glebę
) Kwitną później niż podpędzane w doniczkach, ale za to są zdrowe. Zauważyłam, że one nie lubią mieć nawet średnio wilgotno - wolą mniej wody niż za dużo.
P.S. To będę Ci od czasu do czasu coś tu podrzucać
Jeszcze nie dojrzałam do założenia swojego wątku
P.S. To będę Ci od czasu do czasu coś tu podrzucać
Jeszcze nie dojrzałam do założenia swojego wątku
Pozdrawiam, Dorota
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Pod Jesionem
We dwie weselej! A i roślinek więcej! Jak dziś tak kolorowo, to może jeszcze moje heby?
Hebe Black Beauty

Hebe Caledonia

Hebe Black Beauty

Hebe Caledonia

pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
- cantati
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Pod Jesionem
Śliczne obie! Black Beauty mnie powaliła, jest niesamowita, pierwszy raz widzę Hebe o takich ciemnych liściach
Pozdrawiam, Dorota
- bejka1970
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2317
- Od: 23 sty 2012, o 18:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Pod Jesionem
Zajrzałam,zobaczyłam i pomyślałam-jak mogłaś żyć bez hibiskusa?Jeszcze to nadrobimy
Pozdrawiam-Bejka
Pozdrawiam-Bejka
Trzy rabatki... to jeszcze nie ogród I
Trzy rabatki... to jeszcze nie ogród II
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 91&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Trzy rabatki... to jeszcze nie ogród II
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 91&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Pod Jesionem
Cantati! Ciemny jeszcze nie kwitł i nawet na etykiecie nie pokazują, jakie bedzie miał kwiaty, ale w necie widziałam, że chyba fioletowo-niebieskie zobaczymy. Kupiłam je wtedy gdy pierwsze Hibki w Nomi i musiałam walczyć ze sobą, bo było jeszcze ze cztery, czy pięć odmian. Z nimi jest problem jeśli chodzi o zimowanie, bo nie są specjalnie mrozoodporne, a z braku światła w domu też im źle. Ale co tam i tak śliczne
Bejka Witaj! Fajnie, że zajrzałaś - zapraszam częściej
Ja zakochałam się w Hibiskusach (nazywamy je pieszczotliwie Hibkami
) dopiero w tym roku, choć już wcześniej polowałam na ogrodowego o niebieskich kwiatach. Ogrodowego nadal nie mam, ale kolekcja i tak rośniechoć stoją tylko na tarasie w pododne dni! 
Bejka Witaj! Fajnie, że zajrzałaś - zapraszam częściej
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
- anabanana
- 1000p

- Posty: 1112
- Od: 5 lut 2012, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk
Re: Pod Jesionem
Witaj, Reniu
Wpadam od Marzki się przywitać, już po pierwszej stroniczce wnioskuję, że będzie mi tutaj dobrze
A po ostatniej się w tym przekonaniu utwierdzam - myślałam, że hebe to hebe i już
Nie miałam pojęcia, że są jakieś "odmiany" - zresztą, czego ja się spodziewałam?
Przewertuję sobie stronki pomiędzy, to pewno jeszcze jakieś nowiny odkryję. Pozdrawiam i do zobaczenia
Okolice Płocka - dla mnie czarna dziura na mapie wciąż czekająca na eksplorację
Zawsze tylko śmigałam przejazdem, a tak mnie urzekają mazowieckie krajobrazy. Do nadrobienia!
Okolice Płocka - dla mnie czarna dziura na mapie wciąż czekająca na eksplorację
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Pod Jesionem
Witaj Ana!
Weszłam na moment do domu (moja rodzina jest jakaś dziwna i obiadu Im potrzeba) i myk do neta, a tu proszę miła niespodzianka i gość mnie odwiedził.
Zaglądnęłam na szybko do Ciebie i znów mam ochotę na wyjazd pod namiot, ale w taką właśnie okolicę z dala od ludzi.
Jeśli będziesz przejazdem zapraszam serdecznie, tylko uprzedź mnie, cobym ogarnęła obejście
W chwili obecnej na mojej działeczce królują szpaki, które pasjonują się zasypywaniem podjazdu i trawnika nadgryzionymi czereśniami (nawet za wycieraczką samochodu je znajduję), ale tłumaczę sobie, że przecież ja bardzo lubię ptaszki...

Weszłam na moment do domu (moja rodzina jest jakaś dziwna i obiadu Im potrzeba) i myk do neta, a tu proszę miła niespodzianka i gość mnie odwiedził.
Zaglądnęłam na szybko do Ciebie i znów mam ochotę na wyjazd pod namiot, ale w taką właśnie okolicę z dala od ludzi.
Jeśli będziesz przejazdem zapraszam serdecznie, tylko uprzedź mnie, cobym ogarnęła obejście
W chwili obecnej na mojej działeczce królują szpaki, które pasjonują się zasypywaniem podjazdu i trawnika nadgryzionymi czereśniami (nawet za wycieraczką samochodu je znajduję), ale tłumaczę sobie, że przecież ja bardzo lubię ptaszki...
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja

