Wando, niezmiernie miło mi czytać takie słowa... Ale wrodzona skromność nakazuje mi oblać się pąsem
Trudno ukryć, że pisać lubię bardzo, zresztą uprzedzałam o tym na początku wątku wszystkich potencjalnie zainteresowanych... Ale, podobnie jak Ty, bardzo lubię też "odbierać", zwłaszcza kiedy wyczuję w pobliżu duszę nadającą na tej samej fali. A tutaj czuję, że wypływam wręcz na szeroki przestwór oceanu
Żałuję troszkę, że nie przeszłam jakiegoś kursu szybkiego czytania, teraz to by się przydało, bo każdego dnia odkrywam kilka nowych wspaniałych miejsc (czyt. linków:) do obejrzenia, no i zwyczajnie nie wyrabiam
Jedno jest pewne - dzisiaj uderzam pod Twój adres
I jeszcze raz dziękuję za przemiłe słowa