ja sobie założyłem drugie konto na image , póki co nie chce mia się kombinować ...Alina pisze:no tak - zmieniłam hosting fotek na fotosik musiałam nauczyć się dodawania fotek , ale to już za mną
Ogród u stóp klasztoru cz. 2 - 2012
- markonix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2616
- Od: 16 mar 2009, o 16:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: niedaleko Niepołomic
Re: ogród u stóp klasztoru cz. 2 - 2012
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: ogród u stóp klasztoru cz. 2 - 2012
Witaj Alinko! Wiosna jakoś powoli do nas przychodzi...Czy znasz nazwę tych tulipanów botanicznych ?
Pytałaś o krzewy- tawlina jest dekoracyjnym krzewem - śliczny wiosną i latem (kolory liści), trzeba ją przycinać dla utrzymania zwartego kształtu i bardzo uważać, bo się intensywnie rozłazi rozłogami! (ja mam odmianę małą Sem),
- tawulec pogięty - nie stwarza żadnych problemów, nic z nim nie robię, nawet nie nawożę, a wiesz jaka u mnie słaba ziemia, rozrasta się rozłogami, z czasem wypiętrza, wtedy strzygę go od góry,
- bez czarny zastałam u siebie na kupionej działce. Dosłownie nic z nim nie robię, zero nawozu itp. Mam 2 wielkie krzewy-jeden nad strumykiem, drugi w środku suchego lasku, oba rosną , kwitną i owocują tak samo, nawet ten na suchym chyba lepiej. Owszem, obsiadają go mszyce, czasem go prysnę, albo obcinam gałęzie.
Wszystkie te rośliny według mnie są niezniszczalne.
Pytałaś o krzewy- tawlina jest dekoracyjnym krzewem - śliczny wiosną i latem (kolory liści), trzeba ją przycinać dla utrzymania zwartego kształtu i bardzo uważać, bo się intensywnie rozłazi rozłogami! (ja mam odmianę małą Sem),
- tawulec pogięty - nie stwarza żadnych problemów, nic z nim nie robię, nawet nie nawożę, a wiesz jaka u mnie słaba ziemia, rozrasta się rozłogami, z czasem wypiętrza, wtedy strzygę go od góry,
- bez czarny zastałam u siebie na kupionej działce. Dosłownie nic z nim nie robię, zero nawozu itp. Mam 2 wielkie krzewy-jeden nad strumykiem, drugi w środku suchego lasku, oba rosną , kwitną i owocują tak samo, nawet ten na suchym chyba lepiej. Owszem, obsiadają go mszyce, czasem go prysnę, albo obcinam gałęzie.
Wszystkie te rośliny według mnie są niezniszczalne.
- szyszunia
- 1000p
- Posty: 1971
- Od: 4 lis 2009, o 13:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Tarnobrzega
Re: ogród u stóp klasztoru cz. 2 - 2012
U mnie botaniczne też jeszcze ni palą się do kwitnienia a u ciebie wiosna na całego 

- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16299
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: ogród u stóp klasztoru cz. 2 - 2012
Witaj Alinko, doszłam do ciebie niejako okrężną drogą, przeczytałam, przejrzałam od początku i już będę na bieżąco, bo róże masz cudne, nie ma co gadać. A i zakątki urocze także 

- Miiriam
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6147
- Od: 13 maja 2007, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: ogród u stóp klasztoru cz. 2 - 2012
Alinko
Już po świętach prawie ... odpoczęłaś?
Bo jak Cię znam - masz milion planów
Jakoś tak zatęskniło mi się do twoich ogrodowych zakątków... i pogawędki

Już po świętach prawie ... odpoczęłaś?
Bo jak Cię znam - masz milion planów

Jakoś tak zatęskniło mi się do twoich ogrodowych zakątków... i pogawędki

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: ogród u stóp klasztoru cz. 2 - 2012
Mnie też już chciałoby się obejrzeć jakieś fotki z twojego ładnego ogrodu.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1801
- Od: 16 lut 2010, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kalwaria zebrzydowska
Re: ogród u stóp klasztoru cz. 2 - 2012
wszystko zwaliło się na głowę na raz . .....nie daję rady kobietki . mam marzenie żeby wszyscy podarowali mi święty spokój, pozdrawiam świątecznie
- Miiriam
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6147
- Od: 13 maja 2007, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: ogród u stóp klasztoru cz. 2 - 2012
Alinko - a więc życzę spokoju
Świętego i codziennego 



- Miiriam
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6147
- Od: 13 maja 2007, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: ogród u stóp klasztoru cz. 2 - 2012
Alinko - czy karaganę się przycina .. i jeżeli tak to kiedy ?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1801
- Od: 16 lut 2010, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kalwaria zebrzydowska
Re: ogród u stóp klasztoru cz. 2 - 2012
Beniu przycinaj teraz końcówki każdej gałązki tylko skromnie( 10-15 cm ), bo ty masz młodą.
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: ogród u stóp klasztoru cz. 2 - 2012
Alinko-opóźniona,ale kwietna Twoja wiosna ogrodowa.Dzięki targom wielkanocnym wzbogaciłam się o trochę ceramiki w borówkowy wzór,głownie o małe dzbanuszki w których był chrzan i żurawina,ale mogą być fiołki i inne drobne kwiecie.Życzę tak potrzebnego spokoju!
Re: ogród u stóp klasztoru cz. 2 - 2012
Alinko, a znasz taką szkółkę http://rosacwik-sklep.pl
Podoba mi się to co tam piszą o różach i wybór duży.
Podoba mi się to co tam piszą o różach i wybór duży.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1801
- Od: 16 lut 2010, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kalwaria zebrzydowska
Re: ogród u stóp klasztoru cz. 2 - 2012
Pesteczko znam i jestem ich stałym klientem . w tym roku od nich mam Larisę .kosmos,Rosenfee.
- Miiriam
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6147
- Od: 13 maja 2007, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: ogród u stóp klasztoru cz. 2 - 2012
Alinko - byłaś dziś w szkółkach .. czy pogoda cię zniechęciła ?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1801
- Od: 16 lut 2010, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kalwaria zebrzydowska
Re: ogród u stóp klasztoru cz. 2 - 2012
nie byłam Beniu , poddałam się , ale jutro jadę do Krk , to z powrotem na pewno wstąpię . a parzydło czeka . spokojnie sadzonka posadzona , będziesz czasowa to wpadaj uprzedź mnie tylko dzień wcześniej