Nasz ogródek na gliniastym polu

[dosia]

Zosiu ani mi się waż. Ja bardzo lubię orlki i poluję na takie pojedyncze .dwubarwne. Ptałam z nadzieją przekonania Cię o konieczności podzielenia się ze mną nadwyżkami.

[hala67]

Zosiu no coś Ty! Nie zmieniaj awataru. Jest śliczny

[dosia]

tak ,tak Halinka ma rację orliki przecudnej urody zostają .

[sosna1]

Ok, ok. Zanim zmienię awatarek postaram się o takie w naturze

[hala67]

Zosieńko czytałaś to http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=50503

[Zielona02]

Ok, ok. Zanim zmienię awatarek postaram się o takie w naturze

Nie, nie zmieniaj! Ja również przyłączam się do głosów o pozostawienie fotki orlików. Zosiu wszystkie Twoje kwiatki są śliczne. Obejrzałam z wielkim zainteresowaniem. Podziwiam ilość kolorowych, pięknych kwiatków i trudu poniesionego, aby wyrosły.

[sosna1]

No niestety, świat na głowie staje

[hala67]

Jestem mocno zniesmaczona i zła

[sosna1]

Witaj Zielona02 miło mi, że Twój pierwszy post mówi o naszych kwiatkach. Dzięki

Halu ja też.

[myszka]

Witaj Zosiu!Masz przepiękne kwiaty.Pozwoliłam sobie zobaczyć Twoje roślinki,ponieważ warunki naszych ogrodów są podobne,chociaż w odległych częściach kraju.Ja również borykam się z gliną ,przymrozkami.Na dodatek mam jeszcze plagę ślimaków,które mi zjadły wszystkie dalie i cynie.Mam nadzieję,że coś podpatrzę u Ciebie,a może i ja się na coś przydam...Tylko,że u mnie to dopiero początki i jak na razie jestem na etapie walki z chwastami.

[sosna1]

Witaj Myszko! Cieszę się, że podobały Ci się nasze kwiatki. U nas też dopiero początki. My też walczymy z chwastami i niestety ciągle one są górą.
Ślimaki wynoszę systematycznie daleko od ogródka w taki nieużytek. Pewnie im tam za ciasno, ale muszą sobie jakoś radzić. Kiedyś było mnóstwo winniczkow, ale te raczej już wyniosłam. Teraz wynoszę takie małe bez skorupek i pomrowy - duże bez skorupek, czarne albo takie rude. Mamy dużo doniczek z małymi roślinkami i one tam pod tymi doniczkami siedzą. No i zjadają rośliny. Nie chcę stosować chemii ze względu na psy. Preparaty na ślimaki są bardzo niebezpieczne dla psów.

[sosna1]

Oto moje nowe zakupy

od prawej od góry kolejno
dimorfoteka,
lwia paszcza (mieszanka),
dalie pełne i półpełne( mieszanka),
nagietki pomarańczowe
nasturcja (mieszanka)

poniżej

osteospermum
żeniszek
lobelia
heliotrop peruwiański
niecierpek Balsamina
sasanka

[hala67]

No, no piękne zakupy. To kiedy rozpoczynasz wielkie sianie?

[sosna1]

Dzięki Wielkie sianie zaczynam zaraz po powrocie do Warszawy tj. od przyszłego tygodnia.

[sosna1]

Odeszła Jola z Izer. Dopiero ją poznałam a już jej nie ma. Miała tyle planów...