Moja działka

[ZosiaM]

jak miło o tej porze pospacerować po takim ogrodzie aż cieplutko się robi ,poproszę o jednego jerzyka

[gardener1987]

Aż miło popatrzeć na takie ładne i pełne ciepłych, wiosennych barw zdjęcia czy ten ładny niebieski kwiatuszek obok białych krokusów to cebulica dzwonkowata?? na jesieni kupiłam sobie białą i różową jestem ciekawa czy mi zakwitną niestety tej wiosny moja miodunka już nie zakwitnie tak pięknie jak u Ciebie:( moja mała przybłęda urządziła sobie na niej legowisko i już mi nic z niej nie zostało

[Zenia]

Piękna wiosna, paleta barw przypomina mi o najpiękniejszej dla mnie porze roku..wiosna. . Cała przyroda budzi się do życia, kwiatki rozkwitają jeden za drugim..oj ciutek się rozmarzyłam a tu za oknem tak szaro. . Pozdrawiam i oby do wiosny...

[slila1]

Remi miło mi, że zajrzałeś i zapraszam do obejrzenia dalszych zdjęć.

Jurku , nasion z F.jeszcze nie zamawiam, ale skoro twierdzisz, że się sprawdziły, to może się skuszę.

Bodziu witam, myślę, że zima będzie i jeszcze da nam popalić. Ja zgromadziłam dużo materiałów do okrywania roślin i teraz tylko czekam na większe mrozy. Wieczorem mam zamiar zwiedzić Twój zaczarowany ogród.

Zosiu dziękuję za miłe odwiedziny. Zaraz pędzę do Ciebie, a jeżyki już zapadły w sen zimowy, bo ostatnio żadnego nie widziałam.

Aniu witaj. Masz rację na zdjęciu jest cebulica. Jest to roślina niezniszczalna. Moją niebieską i białą mam od początku istnienia działki i do dziś pięknie kwitnie. Spodziewaj się wiosną kwiatuszków na swojej. Jeżeli chodzi o miodunkę, to myślę, że nic jej nie będzie. Ma przecież dość grube i rozłożyste korzenie i na pewno z nich odbije na wiosnę.

Zeniu cieszę się, że jesteś. Mam nadzieję, że moje zdjęcia poprawią Ci nastrój.

-- Cz, 29 gru 2011, 19:37 --



-- Cz, 29 gru 2011, 19:57 --

[edzywiec]

Witaj Lidko, Wpadłem z rewizytą.. Widziałem Twój piękny ogród i ten bardzo ciekawy pomysł z brameczką która zaprasza do zwiedzania.

[slila1]

Ed bardzo cieszę się z odwiedzin. I jeszcze kilka zdjęć na dziś.

[AleksandraK]

Witaj

Dziękuję za odwiedziny na mojej działce. Ja mam dopiero działke niecały rok, więc jeszcze jest u mnie pusto, roslinek mało lub po prostu są malutkie. ale działkę uwielbiam i mam nadzieję, że kiedyś bedzie tak kolorowo jak u ciebie. pozdrawiam

[kogra]

Jak dalej będzie taka pogoda to niedługo już na żywo takie krokusy będziemy oglądali.

[ibizaa]

hej jak przeczytalam pierwsze Twe słowa ze Twoj ogród powstawał w 86 roku to sobie pomyslalam.... kurcze przeciez ja sie dopiero wtedy rodzilam, alez to było dawno temu .
Twoj ogrod juz przypadł mi do gustu... tulipanki, poduszeczki z krokusikow, hiacynty, narcyzy uwielbia te kwiaty ale prymulki, bez ktore wpadły mi w oko takze podobaja mi sie noo i dosc spory masz ten ogrod... będę do niego zagladala

[slila1]

Aleksandro miło mi powitać Cię na mojej działce. Jeżeli w takim tempie, jak dotychczas będziesz pracować na swojej działce, to zaręczam Ci, że niedługo będziesz miała się czym chwalić.
Grażynko już dziś znalazłam trochę wiosny. Zdjęcia poniżej.
Elizo dziękuję i zapraszam ponownie. A czy Ty wcale nie sypiasz w nocy?

[ibizaa]

hehhe noo tak, późno wpisalam Ci sie.... spie spie, ale jakos tak chyba od trzech dni wypijam pod wieczor kawe na smaka noo i to chyba ona powoduje ze siedze tak długo i spac sie nie chce, ale w sumie tez przynajmniej moge porozmawiac z mym Lubym na gg jak wraca po polnocy zawsze z pracy, a zazwyczaj do tej godziny niedotrzymuje i ide w kimonko , wiec plusiki sa tego mojego nie spania a i na forum wiecej czasu sie posiedzi

[ewamon]

Lidko,czy zdjęcia powyższe są teraźniejsze,jeśli tak to masz czym oczy nacieszyć.Co to za krzaczek, który wypuszcza pąki.
No tak ,doczytałam że teraźniejsze.Ciemierniki kwitną i goryczka,jestem w

[slila1]

Ewo witaj, na zdjęciu są gałązki pigwowca z pąkami. Ciekawe kiedy przyjdzie zima, oby tylko nie wlokła się potem do maja.

[jacekbielsko]

A z pigwowca doskonała nalewka

[slila1]

W tym roku część owoców pigwowca pokroiłam w cienkie plasterki i wysuszyłam. Wyszła pięknie pachnąca i koronkowa ozdoba do stroików świątecznych. Nalewki nie robiłam jeszcze nigdy. Zwykle większą część owoców rozdaję znajomym na działkach, a dla siebie robię tylko dżem i sok.