Róże kanadyjskie

[Helios]

Podzielam raczej zdanie Ali
To, że róże mrozoodporne są pożądane, świadczy o tym nawet ten wątek. I nie chodzi o to, żeby w całym ogrodzie zasadzić tylko takie.
Ja marzę o kilku pewniakach, szczególnie pnących
Helena

[Jule]

Helena, no wlasnie - marzysz o paru pewniakach A reszte, reszte posadzisz normalos
Czyli dwa, trzy pewniaki i dwadziescia, trzydziesci normalos

[edulkot]

A te normalos wymarzną po którejś zimie i znowu do nich przyjdziesz kupić nowe normalos. I biznes się kręci. Bo jak posadzisz pewniaka to na jego miejsce już nie będziesz szukać nowej róży bo tego szlag nie trafi.

[Rozeta]

Ja uważam, że po prostu na nasz teren (strefa 5-6) został ściągnięty żywcem wizerunek popytu na róże zza granicy. Zachodniej oczywiście , gdzie i hodowców sporo i kapitał większy. Założenie jest takie, że skoro tam się sprzedają takie i takie odmiany, to i tu się marketing zrobi i ludziska kupią! Bo, czy nasi rodacy są jakoś wyrafinowani w gustach różanych? ... Eee ... Albo jaka jest u nas kultura uprawy róż ... Myślę, że ... mniej niż przeciętna ... :x . W co piątym ogrodzie widać jakieś tam wielkokwiaty (średnio to jest ich mniej niż palców jednej ręki), tak samo może jedną pnącą, rabatówki w co dziesiątym . A na klombach miejskich, przykościelnych (tu już bardziej), przyszpitalnych, przyszkolnych, parkach , kapliczkch, a także przy arteriach komunikacyjnych widzicie róże? Ja, mieszkając w stolicy naprawdę rzadko. A przydałyby się chociażby takie odporne Alby Maximy ... , nie?
Reasumując, to tylko drobni działkowicze lub miłośnicy pracy we własnym ogrodzie, niektórzy nowobogaccy zakładający ogrody i MY jesteśmy zainteresowani odmianami róż, które nie zmarzną zimą. A takich przecież rynek zagramaniczny, poczynając od Niemców, przez Czechów, Holendrów, Włochów, Francuzów i inszych z tamtej strony - NIE POTRZEBUJE!!! Dlatego MY SAMI musimy sprowadzić sobie do naszych ogrodów takie mrozoodporne różyce, bardzo głośno o tym rozprawiając i zwiększając jednocześnie zainteresowanie takimi odmianami naszych szkółkarzy, czy pośredników handlowych.
Chociaż myślę też, że przecież ludzie coraz częściej jeżdżą po świecie i widzą tamtejsze ogrody, zieleńce, parki, OB i kiedy tak się napatrzą, to ...coś podobnego chcą też mieć u siebie . Może nie uda się tego dokonać od razu, ale ...liczy się zamysł i powolna realizacja. A potem jeden drugiemu pozazdrości ...i ...tak dalej itd. . Może coś się ruszy w tę zieloną mańkę!!!

[majka411]

Może nie uda się tego dokonać od razu, ale ...liczy się zamysł i powolna realizacja. A potem jeden drugiemu pozazdrości ...i ...tak dalej itd. . Może coś się ruszy w tę zieloną mańkę!!!

Moniczko, jak utworzyłaś ten watek, to już za chwilę było wiadomo, że się ruszy.
Było to widać po zainteresowaniu forum. Odpornych i zdrowych róż szuka każdy. Ciągle kwitnących i pachnących również szuka żady.
Czytając co pisałaś o różach w ogrodach pomyślałam sobie tak, że utarło się u nas iż róża to problemy z chorobami, pryskaniem i wymarzaniem.
No i po co sobie je stwarzać. Można posadzić iglaki i byliny i już. Takich ?małpich? ogrodów jest dużo.
Sama spotykam się z podziwem ludzi nad moimi różami ale zaraz dodają , współczuję Pani, że by to tak wyglądało, to musi Pani się napracować.
Jak mówię, że to nie prawda, to mi nie wierzą.
Moniczko wychodząc z założenia , że dla chcącego nie ma nic trudnego uważam , że ruszysz góry, a róże tak jak w nazwie wątku zawitają do naszych ogrodów. To będzie początek, a ??. potem każdy je będzie chciał mieć w swoim ogrodzie.

[kogra]

Jasne, że tak.
A dla zachęty - http://www.photomazza.com/?Rose-archivio-fotografico-di

[Rozanka]

Monia nic dodać, nic ująć. Święta prawda.

[Rozanka]

Jasne, że tak.
A dla zachęty - http://www.photomazza.com/?Rose-archivio-fotografico-di

O matko, serce mi stanęło jak zobaczyłam Rosa Ferdy.

[Rozeta]

Ewciu, mi też ...ale ona ma tylko szóstkę ...

Ale ... nie załamujmy rąk, bo bardzo podobna do niej jest Evangeline : http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=2.2674
Zdrowa, silny zapach, może rosnąć w pólcieniu, strefa 4b i dodatku po letnim kwitnieniu (jednokrotnym) ma owoce .

I jeszcze Debutante: http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=2.1484.1 , bardzo podobna do tej wyżej: bardzo obficie kwitnie jednokrotnie, później ma owoce, wytrzymała, zdrowa, strefa 4b, silny, owocowy zapach.

Znalazłam także Baltimore Belle, powtarzający kwitnienie rambler + inne zalety: mocny zapach, dobra zdrowotność, mrozoodporność 4b ... : http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=2.510

Wszystkie te róże można kupić tu: http://www.classicroses.co.uk/productin ... up=rambler
... ...

[Ave]

nie wolno mi wchodzić do tego wątku....

[Helios]

Pozwolę jeszcze jedno słóweczko do dyskusji n/t rynku różanego.
Mówicie, że my naród, mało sadzimy róż, itp. prawda, ale pytanie brzmi: dlaczego?
Odpowiem na własnym przykładzie. Róże podziwiałam zawsze (jak wiele, wiele osób). Kiedy nagle stanęłam przed problemem zagospodarowania własnego ogrodu przy zerowym doświadczeniu, jedno wiedziałam na pewno. Róże to kwiaty nie dla mnie, nie poradzę z ich pielęgnacją, wymarzną!!!
To jest opinia powszechna.
Gdyby nie to forum, nie taki wątek jak ten, tkwiłabym dalej w tym przekonaniu, a róże bym oglądała tylko w kwiaciarni (no, może jak M by się postarał z jakąś wiązanką)
Helena

[justi177]

Przeczytałam cały wątek....oczywiście odruch bezwarunkowy: "muszę je mieć" pojawił się od razu....
ale nie o to chodzi.......
Wydaje mi się, że po zachłyśnięciu się popularnymi odmianach, które nadeszły z zachodu, czas na sprawdzone "babcine" . To troszeczkę tak , jak powrót do malinowych pomidorów czy jabłek malinówek....

Wątek jak najbardziej dla mnie.....dziękuję "matce założycielce" za tzw. podjęcie inicjatywy

Ps. Ja oczywiście za róże zabrałam się również na końcu.....

[edulkot]

Ewciu, mi też ...ale ona ma tylko szóstkę ...

Ale ... nie załamujmy rąk, bo bardzo podobna do niej jest Evangeline : http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=2.2674
Zdrowa, silny zapach, może rosnąć w pólcieniu, strefa 4b i dodatku po letnim kwitnieniu (jednokrotnym) ma owoce .

I jeszcze Debutante: http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=2.1484.1 , bardzo podobna do tej wyżej: bardzo obficie kwitnie jednokrotnie, później ma owoce, wytrzymała, zdrowa, strefa 4b, silny, owocowy zapach.

Znalazłam także Baltimore Belle, powtarzający kwitnienie rambler + inne zalety: mocny zapach, dobra zdrowotność, mrozoodporność 4b ... : http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=2.510

Wszystkie te róże można kupić tu: http://www.classicroses.co.uk/productin ... up=rambler
... ...

Monia a widziałaś te ceny Róże Petera Beales'a taniej można kupić http://www.schmid-gartenpflanzen.de/gar ... %20Beales/ W obu szkółkach występuje ten sam problem, większość wartościowych róż wykupiona, trzeba czekać rok na nowe sadzonki.

Co do mitu że uprawa róż jest bardzo trudna i nie każdy sobie poradzi. Jak zaczynałam swoją przygodę z internetem i zapisałam się na inne forum to zewsząd mi mówiono że mam takie krzaczory bo je ciągle nawożę, podlewam, opryskuję i w ogóle to odprawiam jakieś czary żeby takie wielkie porosły. I nie mówili tego zieloni ogrodnicy tylko starzy forumowicze, bo róża potrzebuje tyle zabiegów że laik nie da rady. Według mnie tyle samo potrzebuje zabiegów co dajmy na to marchewka czy pomidory a chyba w każdym ogródku takie warzywa są albo były i każdy sobie jakoś z nimi poradził. To i z różami sobie poradzi.

[justi177]

Edulkotku, witaj
No tak, teraz to i ja i wiele innych to wie.....

ale chyba brakuje w naszym kraju "kultury" hodowli róż.......tak myślę.....stereotypowo jest to zabawa dla wtajemniczonych......
mamy też całkiem inna historię narodową niż chociażby Anglicy czy Francuzi....ale to już inny temat....offowy.....
Damy radę.....idzie ku lepszemu..... mimo, ze czas nie najlepszy.....

[Jule]

Wydaje mi sie ze to tez zalezy od klimatu U mnie nie ma chyba ogrodku bez roz - wszedzie sa roze, male, duze, stare, nowe. Nikt sie nimi nie przejmuje, sa i rosna i ciesza oko hihi

Zobaczcie co znalazlam

Christine-Hél?ne --- Rambler, R. helenae-Hybride ---Christine Meile's Germany 2005 2b
Powtarza kwitnienie do mrozow - bialo zolty do kremowego - kwiat luzny - lekko pachnie
3 m lub wyzej - wolno rosnacy
do dostania - Lederleitner (NÖ), Schultheis, Schütt, Tschanz (CH)

http://www.helpmefind.com/gardening/l.php?l=2.41151