Różyczka w gaju...

Zablokowany
Awatar użytkownika
Aszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4039
Od: 16 wrz 2008, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Ewo,początek niezły i wcale się nie pospieszyłaś.Każdy zaczynał od kilku sztuk a Ty masz już sporo :uszy
Awatar użytkownika
aga13
500p
500p
Posty: 589
Od: 11 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Kielc

Re: Różyczka w gaju...

Post »

śliczny ogród i ile miejsca dla róż ;:224 :D
Pozdrowionka :)))
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22060
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Różyczka w gaju...

Post »

gajowa pisze:


I wreszcie róża nr 4 - niestety mam tylko jedno zdjęcie i to małe - to krzak, z którego pochodzi moja. Często spotykana, duże krzaczysko, małe pełne różyczki - nie wiem jeszcze, co z niej będzie, bo jeszcze nie zaczęła u mnie kwitnąć, a już złapała mączniaka :(
Obrazek
Mączniak dot. obciążonej genetycznie Excelsa.
Na bank Ewo.
Warto się jej pozbyć z ogrodu i sprowadzić sobie jej młodszą,udoskonaloną siostrę 'Super Excelsa' .
Pryskanie niewiele pomaga, choroba jest niebezpieczna dla pozostałych krzewów a masz się już o co troszczyć przecież :D
Kolekcja się rozrasta ;:138
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Karo - dziękuję Ci bardzo ;:180
Sprawdziłam w internecie - tak, to faktycznie Excelsa.
Naprawdę to bezcenna dla mnie informacja...zwłaszcza że obok na rabacie rośnie jedna z moich faworytek - Gruss an Aachen. Wykopię te Excelsę jeszcze teraz, tylko się martwię, czy nie powinnam wymienić też ziemi? Rośnie tam wprawdzie krótko, po jesiennym przesadzeniu, ale wolałabym nie ryzykować...

Aga - Ty jesteś z moich stron :D Tym serdeczniej Cię witam ;:138
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22060
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Ziemi nie musisz wymieniać,grzyby te są pasożytami zewnętrznymi,co oznacza,że
porażenie dotyka i rozwija się na liściach i pędach roślin.
Awatar użytkownika
sylvia_sirena
1000p
1000p
Posty: 1189
Od: 23 lis 2009, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kalisz

Re: Różyczka w gaju...

Post »

:wit pooglądałam twój ogródek jest super podoba mi się.
Awatar użytkownika
JSZFRED
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2842
Od: 1 lut 2008, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Ząbki

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Witam Ewo, czy pierwsza róża pachnie ? przypomina mi Erotikę z tymi brązowymi przyrostami
Pozdrawiam Asiorek

Asiorlinki
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Karo - jeszcze raz dziękuję, jesteś naprawdę nieoceniona :D

Sylwio :wit

Asiu - tak, ta róża pachnie, nawet intensywnie (wszystkie zresztą pachną). Zaraz sprawdzę w necie Erotikę i porównam.
;:101
No więc prawie na pewno to jest Erotika! Wszystko się zgadza właściwie, oprócz tego, że mam wrażenie, że kwiaty są nieco mniejsze, niż te opisywane 10-12 cm (ale też mogę nie pamiętać dokładnie), ale faktycznie te przyrosty takie są brązowo-czerwone.
Asiu, dzięki ;:196
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Ewa, :wit niby początki dla zakręconych różanie, a Ty już masz ładna grupkę podopiecznych.
Zobaczysz nim się obejrzysz, a w Twoim ogrodzie będzie 100 róż.
Masz ładne odmiany. Wiosną nam zaprezentujesz. :tan :tan
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Majka - "prorok, czy co"? :D

...bo ja sobie tak po cichu docelowo wymyśliłam...100 róż...naprawdę ;:108
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Ewa, :D bo, ja miałam tak samo hihi..hi :;230 Dlatego wiem, że i Ciebie to dopadnie :;230
Awatar użytkownika
Alutka102
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1722
Od: 29 sie 2011, o 09:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy

Re: Różyczka w gaju...

Post »

:wit A ja myślę, że jak będziesz miała te sto , to i tak na tym nie poprzestaniesz. Wiem z własnego doświadczenia. Ja też na początku chciałam mieć tylko sto :;230 :;230 :;230
Z pozdrowieniami Ala
Zapraszam do moich wątków
Marzenia nigdy nie przechodzą na emeryturę
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16304
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Ja też postawiłam sobie taki próg. Setka. Jeszcze mi brakuje 30, ale na 15 znalazłam już na szczęście miejsce. Pozostałe 15 pozostanie mi chyba tylko w głowie. Obrazek
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka w gaju...

Post »

O super, Wanda - to będziemy sobie tym łatwiej porównywać.
Niestety brakuje mi znacznie więcej, niż Tobie, bo...bagatelka...70 :D
Ale za to miejsca mam jeszcze sporo, właściwie pytanie jest tylko takie, w którym miejscu z kawałka trawnika zrobić kolejną rabatę. Prawdę mówiąc - wydaje mi się, że nie mam wystarczającego zmysłu w zakresie tzw. projektowania ogrodów. Ale na szczęście istnieje to forum i mogę coś podglądnąć, a czasem poprosić o poradę.

Wczoraj M pojechał na wieś i dostał polecenie wykopania i spalenia Excelsy, o której dowiedziałam się od Karo, że jest genetycznie zarażona mączniakiem i w związku z tym stanowi zagrożenie dla innych róż.
Zadanie zostało wykonane połowicznie...róża została wprawdzie wykopana z rabaty różanej, ale M pożałował :;230 i wkopał ją w najdalszym kącie sadu. Na szczęście bardzo daleko od innych róż - w tym miejscu zaszkodzi najwyżej orzechowi włoskiemu :D - o ile nie będzie odwrotnie. :D

Mam więc czas do wiosny na zastanowienie się, co posadzić na zwolnionej miejscówce - obok rośnie Gruss an Aachen i dalej Pirouette. Myślę o czymś większym i krzaczastym, bo to będzie z brzegu rabaty i miejsca tam jest sporo. Kolor - ciemnoróżowa? a może wpadająca lekko w morelowy? Tak sobie rozważam...
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Hmm...długo nie pisałam, bo też w temacie róż na razie nic sie nie dzieje...
Oprócz oczywiście powolnego planowania, ale jeszcze mało konkretnie.

Dzisiaj jednak pojawił się drobny dylemacik - otóż M gdzieś podobno wyczytał, że posadzone jesienia róże można na zimę przykryć doniczkami, zeby uchronić je przed mrozem (na razie pytam, gdzie ten mróż, ale to już szczegół :D )

Pojechał więc i poprzykrywał, dużymi plastikowymi..a ja nie wiem...o niczym takim nie słyszałam :roll:
Trochę sie boję, żeby to im nie zaszkodziło, a z drugiej strony wiecie, jak to jest - nie mogę chłopu tak od razu skrzydełek podcinać, bo jeszcze się weźmie i obrazi...i nic więcej nie zrobi... ;:120

Więc plissss, napiszcie co Wy na to - bo w razie czego jak się powołam na fachowców, to jeszcze jakoś ujdzie :lol:
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”