Kalyna z Zielonego Wzgórza..;)

[kalyna84]

A teraz to, co mnie najbardziej cieszy i daje nadzieję, że rośliny mnie jednak lubią ;) Mój wykończony storczyk, bez ani jednego korzenia, wypuszcza w stożku coś, co wygląda jak nowy listek To chyba dobry znak...

[rapunzel]

Ja na moim keiki mam tez coś takiego

[kalyna84]

Super, czyli jednak chyba odżywa powoli...

[nowika]

Z krotonem niestety ja ci nie pomogę bo ja własnego uśmierciłam chociaż starałam się jak mogłam ,jakiś trudnym kwiatkiem sie wydaje moja mam miała takiego samego jak ja i też jej padł
bravo dla szeflery i storczyka

[kalyna84]

Też tak się naczytałam o krotnie, że nie lubi przeciągów, nie lubi za sucho, za wilgotno, nie lubi suchego powietrza itp No, staram się jak mogę, pożyjemy- zobaczymy Storczyk mnie cieszy , bo to przypadek dla specjalisty kwiatowego-zero normalnych korzeni A tu taka niespodzianka..

[x-F-7]

Super że storczuś ma silną wole przetrwania:)

[socurek]

Widać dobrze się nim opiekujesz Gratuluję storczykowi nowego liścia i trzymam kciuki za korzonki ;)

[eva-]

Doniczkę z reanimowanym storczykiem postaw na podstawce z keramzytem i wodą, aby zwiększyć wilgotność powietrza.
Doniczka oczywiście nie może stać w wodzie.
Nie zalewaj stożka wzrostu, bo zgnije! wodę usuń delikatnie chusteczką higieniczną.
Musisz uzbroić się w cierpliwość w oczekiwaniu na korzonki.
Życzę powodzenia i trzymam kciuki za storczyka.

[kalyna84]

Dziękuję za storczykowe porady Tutaj Epi powoli rozrastają się na lodówce..

[Xk-k]

Ładne epi i chyba dobrze mu na tej lodówce

[mniodkowa]

Doniczkę z reanimowanym storczykiem postaw na podstawce z keramzytem i wodą, aby zwiększyć wilgotność powietrza.
Doniczka oczywiście nie może stać w wodzie.
Nie zalewaj stożka wzrostu, bo zgnije! wodę usuń delikatnie chusteczką higieniczną.
Musisz uzbroić się w cierpliwość w oczekiwaniu na korzonki.
Życzę powodzenia i trzymam kciuki za storczyka.

o kurka ja dziś podlewałam przed wyjściem do pracy swoje zielone i storczykowi też letko chlupnęłam i chyba po nowym pędziku a już w pracy jestem, nie mam jak chusteczką osuszać no nie, chyba sobie coś zrobię jak go skrzywdziłam

[rapunzel]

mniodkowa, u ciebie ciepło przecież, bo sama pisałaś, ze masz w domu ciepełko, bo lubisz, to ci przecież ten stożek wzrostu tak od razu nie zagnije, nie panikuj
Ja nieraz osuszam faktycznie tą chusteczką, ale tylko wtedy, jak faktycznie ten najmniejszy listeczek przypadkiem wodą obleję podczas zraszania.

[kalyna84]

Właśnie przed chwilą trafiłam w sklepie na promocyjne fiołki, o których od dawna mi się marzyło.. Wzięłam od razu 2: różowy i fiolet Wyglądają pięknie. Mam pytanie do zorientowanych: jak je podlewać, jak często kwitną i czy jak przekwitają to zostaje po prostu ładna zielenina:) Dziękuję za porady. Zdjęcia wkleję później, bo w aparacie padły baterie. Ale się cieszę z tej niespodzianki..

[rapunzel]

Fiołki afrykańskie czy tzw fiołki alpejskie, czyli cyklameny? choć sądząc po kolorach pewnie te pierwsze.
Ja polecam metodę na knota http://www.floraforum.eu/portal/index.p ... 3&Itemid=9 , ale pewnie inni zaproponują coś od siebie, w każdym razie, jeśli nie zdecydujesz się na ten knot, to podlewanie raczej na spodek lub na ziemię bez moczenia liści

[kalyna84]

Małe, kolorowe fiołki afrykanśkie. Cyklameny też były, ale nie mam na nie miejsca, zresztą, marzeniem były fiołki Myślałam, że na wiosnę mi się przytrafią , a tu taka niespodzianka.. Dziękuję za linka.