moje ogródkowe zmagania

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
lulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5106
Od: 31 mar 2011, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd

Re: moje ogródkowe zmagania

Post »

o matuniu przekochana-szalona kobieto :;230 i to wszystko na raz ma Ci przyjść? Koniecznie foto-relację poproszę. Ciekawa jestem, jak wparuje kurier z tyloma różami :;230 :;230 :;230
Aniu mnie poinformowano, że już można wkładać, na forum wyczytałam, że jeszcze trochę....no i jak tu nie zwariować? :D
W takim razie obserwujmy, czy jakieś wyrywne wariaty nam nie zaczną wyłazić z ziemi.
Te różyce akurat potrzebują troszkę czasu żeby fajnie na rabatkach zaczely wyglądać-na początku są mega płożące, teraz troszkę się zaczely wznosić (te w gruncie). Jedną postaram się przezimować w donicy, a na wiosnę postanowię co dalej. Mam plan żeby więcej różyczek płożących, różno-kolorowych w donicach trzymać, bo pelargonie chyba nie są kwiatami któe polubiłam.
No i niecierpki są kochanymi kwiatuchami, kwitną absolutnie niezawodnie
Monia68
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11668
Od: 25 wrz 2007, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: moje ogródkowe zmagania

Post »

Witaj, Magdo :D
Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa :D Widzę, że też uciekłaś pod Warszawę :) Piękny dom, ogród już teraz prezentuje się ładnie, miła Gospodyni- czegóż chcieć więcej!! Śliczne masz róże- podziwiam je we wszystkich zaprzyjaźnionych ogrodach, bo w moim lesie to były tylko ich nędzne namiastki :lol: Wszystkie oddałam rodzicom- zostawiłam sobie tylko Pastellę i Magie Noire- prezent od pewnej miłej Forumowiczki :)
Z ogromnym zainteresowaniem przeczytałam Twój afrykański wpis. Aby pokochać Afrykę, trzeba ją poczuć, a to się nie zdarzy w luksusowych hotelach. Dobrze się stało, że miałyście miejscowego przewodnika, więc i doświadczenie zupełnie inne. Generalnie nie cierpię wyjazdów organizowanych przez biura podróży- tylko raz z usług takowego skorzystałam i byłam tylko z M właśnie w Sri Lance. Nigdy więcej!! Abstrahując od tego, że nie był to indywidualny wyjazd- dalekiej Azji nie lubię. Co prawda nigdy nie byłam w Chinach, Japonii i Korei, ale i w ogóle mnie tam nie ciągnie. Chociaż Tajlandia, Malezja i Singapur oszołamiają, mnie jednak ta kultura i sposób życia są kompletnie obce. Siłą rzeczy źle się tam czuję. Chociaż z pewnością warto raz tam pojechać, żeby wyrobić sobie własne zdanie. Głęboko w pamięć zapadły mi słowa mojej niemieckiej przyjaciółki, która marzyła od dziecka o podróży do Indii. Kiedy je wreszcie spełniła, była mocno rozczarowana, chociaż zwiedziła tylko 1/3 tego kraju.
Urzekł mnie za to Bliski Wschód- chociaż pustynny i niebezpieczny z racji trwających permanentnie konfliktów, zachwyca śladami historii i wszechobecnymi odniesieniami do korzeni naszej kultury. Mówię tu oczywiście o Izraelu, Jordanii, Syrii i części Arabii Saudyjskiej. Na temat Emiratów nie chcę się wypowiadać, bo co człowiek, to inna opinia :)
Zamiast Sri Lanki polecam Amerykę Południowa i Karaiby- może na początek Peru? :)
Pozdrawiam Cię serdecznie :D :wit
Serdecznie pozdrawiam, Monika
AFRYKA
Mój ogród.
Awatar użytkownika
lulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5106
Od: 31 mar 2011, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd

Re: moje ogródkowe zmagania

Post »

Moniu dziękuję za miłe słowa ;:196
Kolekcjonerką róż raczej nigdy nie będę acz kolwiek mam u siebie kilka, bo nie wyobrażam sobie żeby ich nie było w ogóle, no i lubię popodglądać u innych. Z wyjazdami jestem trochę ograniczona, ponieważ mój mąż panicznie boi się latać samolotem, a młodsza córcia stosunkowo mała jest, więc zazwyczaj przemieszczam się z 2 córkami i jestem skazana przejąć wszystkie obowiązki tylko na siebie. M tylko jak da radę samochodem dojechać :;230
Wyjazd jeszcze w zawieszeniu...czekam aż M się przełamie (obiecał :D ). Bez M bym się bała jechać ze względu na różne choroby-nie daj ...zachoruję ja i lipa, chyba bym ze strachu umarła w obawie o dzieci. Co innego bez Ogonków... :D można nawet z plecaczkiem i pod palmę (chociaż może nie w Afryce :;230 :;230 :;230 )
Awatar użytkownika
ellap75
200p
200p
Posty: 232
Od: 5 lip 2010, o 13:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: moje ogródkowe zmagania

Post »

Śliczny ogród, widać że masz rękę do roślin. Zdrowe i bujne, choć jak piszesz młode. Fajnie że córki Ci pomagają. Moja ma kawałek ogródka, ale wspaniałomyślnie przekazała mi zaszczyt dbania o niego :;230 . Sadzisz już cebule? Ło matko, dopiero co lato było. Znowu nie zdążę :lol:
Awatar użytkownika
lulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5106
Od: 31 mar 2011, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd

Re: moje ogródkowe zmagania

Post »

Dziękuję Elu cieszę się, że wpadłaś i zapraszam ponownie :D
Z tymi cebulkami to już sama nie wiem...co ma być to będzie-najwyżej jak zaczną kiełkować, to je poucinam w razie przymrozków i przysypię grubą warstwą kory, która i tak już jest na rabatkach
Najgorsze z tego wszystkiego jest to, że nie wszędzie mam powtykane patyczki z oznaczeniami cebul, bo mi się w połowie sadzenia skończyły ;:224. Chyba na wiosnę pielić nie będę w tych miejscach :;230. Aaaa, no i czekam na zamówione róże, które mam nadzieję nie wylądują w miejscu gdzie sadziłam cebule. Liczę na to, że jednak pamiętam o wszystkich cebulowych miejscach
Awatar użytkownika
ellap75
200p
200p
Posty: 232
Od: 5 lip 2010, o 13:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: moje ogródkowe zmagania

Post »

Ja nie pamiętam. Mam bardzo dobrą pamięć ale krótką. :wink: Cebule rosną u mnie w dziwnych miejscach z kompostem włącznie. Lecę w sobotę do sklepu po cebulki, bo znów obudzę się w grudniu :)
Awatar użytkownika
lulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5106
Od: 31 mar 2011, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd

Re: moje ogródkowe zmagania

Post »

w grudniu, to ja będę wybudzać pewnie moje Amarylisy, które w tym roku aż się uginały pod ciężarem kwiatów. Po prostu szalały-uwielbiam je.
W takim razie kibicuję cebulowym zakupom-pochwal się proszę :uszy
Awatar użytkownika
lemka77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2080
Od: 30 cze 2009, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: moje ogródkowe zmagania

Post »

Hej Magda piękny masz dom.
Ja swoje cebulowe w ten weekend posadze. Później moze być brzydka pogoda.
Niestety często zapominam gdzie rosną tulipany itp i gdy dosadzam jakieś rośliny to niestety zdarza mi sie zniszczyć kilka cebulek.
Pozdrawiam Ida
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: moje ogródkowe zmagania

Post »

Magda, jak sie sprawuje moja ulubienica Charlotte. Oj zamówiłam też ale lilie, tylko gdzie, kurcze zapomniałam.
Paczka chyba dojdzie :;230
Awatar użytkownika
lulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5106
Od: 31 mar 2011, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd

Re: moje ogródkowe zmagania

Post »

Justynko na wiosnę posadziłam tulipanki od frontu, czyli w miejscu, które będzie absolutnie "przemeblowywane", nie wiem gdzie ich szukać. Chyba zaczekam do następnej wiosny i jak wyrosną, a później przekwitną to je dopiero poprzenoszę :D Takiego mam pomysła :;230
Majeczko dziękuję, że pytasz-różyczka ma się świetnie, cały czas trzyma się pięknie rozwinięty kwiatek, któy pokazywałam na wcześniejszych zdjęciach. Muszę ją dobrze ubrać na zimę, bo się zapłaczę jak nie przetrzyma mrozów. Troszkę wygląda jak dzidziuś, bo kwiatuszki ma śliczne, ale malusie-docelowo powinny być sporo większe :D. Tak więc sobie myślę, że dojrzewa dziewczynka :;230
Ostatnimi dniami doglądam moją jedyną dalię, któa uchowała się cudem przed ślimakami i ma kilka pączusiów ;:138
Awatar użytkownika
sangwinaria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3542
Od: 9 lip 2011, o 14:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra
Kontakt:

Re: moje ogródkowe zmagania

Post »

z cebulami to mamy wszyscy takie same problemy . Będę cię odwiedzać :D
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: moje ogródkowe zmagania

Post »

Magda, wyrośnie z niej piękna dama. :;230 Pamiętaj angielki są flegmatyczne. Przeobrażenie z dzidziusia w dziewczynkę to pewnie pierwszy sezon, a kolejne to ... i na końcu dama. :;230 :;230
Awatar użytkownika
[Iza]
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1847
Od: 26 paź 2009, o 17:47
Lokalizacja: Poznań

Re: moje ogródkowe zmagania

Post »

Ja bardzo lubię dalie, ale mam klopot z przechowaniem bulw. Ostatniej zimy mi zmarzły, mimo że trzymałam je w garażu. No i słoneczka mi trochę dla nich brakuje.
Awatar użytkownika
ellap75
200p
200p
Posty: 232
Od: 5 lip 2010, o 13:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: moje ogródkowe zmagania

Post »

Macie jakieś chimeryczne te dalie. Ja przechowuję w garażu (ok 5C), bez zabezpieczenia. W tym roku zapomniałam o nich i wsadziłam je w połowie czerwca, wydawały się ususzone na amen. Teraz pięknie kwitną.
Sprawdzonym sposobem jest też przechowywanie w piachu, ale nie mam do niego dostępu.
Awatar użytkownika
Nutka81
1000p
1000p
Posty: 2806
Od: 13 maja 2010, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: moje ogródkowe zmagania

Post »

Magdo i ja w końcu dotarłam do Ciebie... ;) Na razie wirtualnie, ale oczywiście wpadniemy z rewizytą :D Dzięki za miłe odwiedzinki i ślicznego wrzosika ;) Nutka była zachwycona gościem, który tak chętnie ją wygłaskiwał :lol: :;230
Przeczytałam dokładnie Twój wątek, i powiem ci że jak na taki krótki okres, to zrobiłaś już kawał roboty w ogrodzie. Na wiosnę na pewno zagęści się już na dobre. ;:138 Ślicznie będzie jak wszystkie różyce już się porozrastają i obsypią kwiatkami :tan
Aaaaa...zapomniałabym... wypatrzyłam jeden niepowtarzalny kwiatek w Twoim ogrodzie, czekoladowy ... na różowym kocyku... :;230 Cudny ;:138
Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka :wit
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”