
Pośród nadwarciańskich łąk
- tralaluszy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3302
- Od: 5 sty 2010, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
-
- 500p
- Posty: 665
- Od: 29 sie 2010, o 11:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Pośród nadwarciańskich łąk
Pysznogłówka ... już kwitnie, u mnie jeszcze nie ale za bardzo się rozrosła i zasłoniła zupełnie liliowce ... jesienią muszę ją koniecznie przenieść w inne miejsce
a maluchy angielskie ... wypadłem na chwilę i niewiele wiem, po jakich rodzicach?
a maluchy angielskie ... wypadłem na chwilę i niewiele wiem, po jakich rodzicach?
Rysiek
- amster
- 500p
- Posty: 543
- Od: 21 lip 2011, o 22:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północne lubuskie
Re: Pośród nadwarciańskich łąk
pysznogłówka jest rozkoszna, szkoda, że jak na razie mogę na nią popatrzeć tylko w świetle latarki
:) czekam czy i jak zakwitną pozostałe, bo mam ich kilka odmian.
a angielskie maupiszony po Williamie i Elisabeth

a angielskie maupiszony po Williamie i Elisabeth
-
- 500p
- Posty: 665
- Od: 29 sie 2010, o 11:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Pośród nadwarciańskich łąk
fajne skojarzenie ... maluchy pewnie urocze
muszę na fb poszukać zdjęć

Rysiek
- amster
- 500p
- Posty: 543
- Od: 21 lip 2011, o 22:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północne lubuskie
Re: Pośród nadwarciańskich łąk
no trochę fotek już tam jest, tu nie wklejam, bo nie ta dziedzina 

-
- 500p
- Posty: 607
- Od: 2 kwie 2011, o 22:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: prawie Wrocław
Re: Pośród nadwarciańskich łąk
Amster, jestem u Ciebie pierwszy raz i przeszłam się po Twoim ogrodzie i jest bardzo intrygujący
, róże, malwy, irysy, piwonie i wszystkie inne piękności
, ale najbardziej zachwyciły mnie lilie
. No po prostu gigantki
.
Jak możesz napisz proszę, gdzie mogę kupić takie ślicznotki
.




Jak możesz napisz proszę, gdzie mogę kupić takie ślicznotki

Joasia
- amster
- 500p
- Posty: 543
- Od: 21 lip 2011, o 22:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północne lubuskie
Re: Pośród nadwarciańskich łąk
Te które obecnie kwitną są nabyte w takim jednym sklepiku w Gorzowie. Rosną na obecnych stanowiskach już trzeci rok. Żółta pełna ma dopiero dwa lata. Prawdziwy lilliowy zagajnik jest jeszcze w pąkach, a jest to mix moich przybyszówek i kupnych tu na forum niedużych cebul na wagę
Więc tak na prawdę zwykła zbieranina, co wpadło w ręce to się kupiło i zasadziło. Ja myślę, że im po prostu miejsce przypasowało.

-
- 500p
- Posty: 607
- Od: 2 kwie 2011, o 22:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: prawie Wrocław
Re: Pośród nadwarciańskich łąk
w takim razie nie pozostaje mi nic innego jak pogratulować Tobie i czekać na jesienną sprzedaż 

Joasia
- amster
- 500p
- Posty: 543
- Od: 21 lip 2011, o 22:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północne lubuskie
Re: Pośród nadwarciańskich łąk
po kilku dniach przerwy kolejna porcja tego co u mnie kwitnie
drugi z biedronkowych clemantisów, Ille de Lion czy coś takiego. W tym roku zakwitł po raz pierwszy

na ostro kwitną lilie



i zaczynają kwitnąć liliowce

goździki zadomowiły się u mnie na dobre, są wszędzie, w różnych kolorach, pełne i niepełne





wciąż cieszą moje oczy maki, choć szybko przekwitają, to mam ich dość sporo i rozkwitają sukcesywnie

nie zawodzą mnie też róże


kolejna stokrotka afrykańska, tym razem z dziwnym środkiem, poluję na łyżeczkowe płatki, ale już chyhba w tym roku nie uda mi się kupić.

wprawdzie sezon na irysy już minął, ale sprytnie posadziłem jeszcze na wiosnę holenderskie "Magic Blue" i właśnie pierwszy się rozwinął

Gailardia "Bourbone"

lada moment zacznie szaleć moja pierwsza jeżówka "White Swan" i mam nadzieję, że w przyszłym roku będzie ich znacznie więcej

malwy
poza czarną pojawiły się inne kolory, strasznie mi żal, że przemarzły i zgniły w dużej ilości młode sadzone w zeszłym roku, a nic nie wskazywało, że sobie nie poradzą. Byłoby ich wieeeelokrotnie więcej. Chyba wybiorą się na łowy i będę po mieście zbierał nasiona z różnych kolorów.




a takie coś wyrosło mi na "śmietniku" (sucha trawa, chwasty, popiół itp), ładne jest, niech sobie rośnie. Nie wiem tylko czy sam to zasadziłem, bo sadziłem tam różne takie, ale byłem pewien, że nic nie utrzymało się przy życiu, czy może to jakieś polne samosiejki.

i na zakończenie doniczkowce
pelargonia wspólnie z tegorocznymi goździkami chabaud, już mają pąki i mam nadzieję, że wkrótce zaczną kwitnąć, na drugim planie jak dotąd jedyny kwitnący z czterech oleander

na dwie wiszące przy ganku donice jedna wygląda jak na zdjęciu, druga to już prawie same suche badyle, nie wiem dlaczego tak dziwnie się zachowuje bo mają dokładnie takie same warunki.

i już na zakończenie "waiting for blue" czyli oczekiwanie na wysyp malutkich niebieskich lobelii. Powoli kwitną, ale to wciąż nie to na co czekam. Jeśli w ogóle tak mocno rozkwitną, to powiem, że warto było koło nich chodzić od... początku marca

po drugiej stronie ganku druga taka sama kompozycja, w oddali widać jeszcze okno sypialni, a tam na parapecie kolejne, tym razem różowe. Łącznie czekam na kwitnienie około 150 lobelii, wciąż czekają na swoje miejsce nowo nabyte pelargonie którym właśnie towarzyszyć będą niebieskie i różowe lobelie. Dodatkowe około 50 sadzonek. A to wszystko dlatego, że szkoda mi je wyrzucić
na dzisiaj koniec, czekam na kolejne liliowce, powinny się pokazać lada moment, cynie też już w pąkach i kolejne monardy powinny być gotowe wkrótce.
drugi z biedronkowych clemantisów, Ille de Lion czy coś takiego. W tym roku zakwitł po raz pierwszy
na ostro kwitną lilie
i zaczynają kwitnąć liliowce
goździki zadomowiły się u mnie na dobre, są wszędzie, w różnych kolorach, pełne i niepełne
wciąż cieszą moje oczy maki, choć szybko przekwitają, to mam ich dość sporo i rozkwitają sukcesywnie
nie zawodzą mnie też róże
kolejna stokrotka afrykańska, tym razem z dziwnym środkiem, poluję na łyżeczkowe płatki, ale już chyhba w tym roku nie uda mi się kupić.
wprawdzie sezon na irysy już minął, ale sprytnie posadziłem jeszcze na wiosnę holenderskie "Magic Blue" i właśnie pierwszy się rozwinął
Gailardia "Bourbone"
lada moment zacznie szaleć moja pierwsza jeżówka "White Swan" i mam nadzieję, że w przyszłym roku będzie ich znacznie więcej
malwy

a takie coś wyrosło mi na "śmietniku" (sucha trawa, chwasty, popiół itp), ładne jest, niech sobie rośnie. Nie wiem tylko czy sam to zasadziłem, bo sadziłem tam różne takie, ale byłem pewien, że nic nie utrzymało się przy życiu, czy może to jakieś polne samosiejki.
i na zakończenie doniczkowce
pelargonia wspólnie z tegorocznymi goździkami chabaud, już mają pąki i mam nadzieję, że wkrótce zaczną kwitnąć, na drugim planie jak dotąd jedyny kwitnący z czterech oleander
na dwie wiszące przy ganku donice jedna wygląda jak na zdjęciu, druga to już prawie same suche badyle, nie wiem dlaczego tak dziwnie się zachowuje bo mają dokładnie takie same warunki.
i już na zakończenie "waiting for blue" czyli oczekiwanie na wysyp malutkich niebieskich lobelii. Powoli kwitną, ale to wciąż nie to na co czekam. Jeśli w ogóle tak mocno rozkwitną, to powiem, że warto było koło nich chodzić od... początku marca

po drugiej stronie ganku druga taka sama kompozycja, w oddali widać jeszcze okno sypialni, a tam na parapecie kolejne, tym razem różowe. Łącznie czekam na kwitnienie około 150 lobelii, wciąż czekają na swoje miejsce nowo nabyte pelargonie którym właśnie towarzyszyć będą niebieskie i różowe lobelie. Dodatkowe około 50 sadzonek. A to wszystko dlatego, że szkoda mi je wyrzucić

na dzisiaj koniec, czekam na kolejne liliowce, powinny się pokazać lada moment, cynie też już w pąkach i kolejne monardy powinny być gotowe wkrótce.
- amster
- 500p
- Posty: 543
- Od: 21 lip 2011, o 22:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północne lubuskie
Re: Pośród nadwarciańskich łąk
malwy w pełnej okazałości

irysy z biedronki, nic im nie brakuje



ostatnie maki


fuksja

nowa różowa monarda

szalejące lilie









u tej ostatniej naliczyłem 24 kwiaty, jedne już przekwitły, pozostałe wkrótce przekwitną. Wtedy dopiero chyba uda mi się je dokładnie policzyć
Gailardia Burgund

nocne ujęcie Haidelberga

i na koniec liliowce




mój ulubiony, kupiony jako Crimson Pirate

irysy z biedronki, nic im nie brakuje
ostatnie maki
fuksja
nowa różowa monarda
szalejące lilie
u tej ostatniej naliczyłem 24 kwiaty, jedne już przekwitły, pozostałe wkrótce przekwitną. Wtedy dopiero chyba uda mi się je dokładnie policzyć
Gailardia Burgund
nocne ujęcie Haidelberga
i na koniec liliowce
mój ulubiony, kupiony jako Crimson Pirate
-
- 200p
- Posty: 318
- Od: 25 cze 2011, o 16:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kalety woj. śląskie
Re: Pośród nadwarciańskich łąk
Piękne lilie i liliowce
dla mnie obowiązkowo w ogrodzie. 


Pozdrawiam Łukasz!
Ogród Łukasza
Ogród Łukasza
- amster
- 500p
- Posty: 543
- Od: 21 lip 2011, o 22:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północne lubuskie
Re: Pośród nadwarciańskich łąk
obowiązkowe to chyba mało powiedziane
ale chyba muszę nabyć więcej odmian. Właściwie lada moment nie będzie u mnie ani lilii ani liliowców... czuję się z lekka niezaspokojony

- xipe
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2996
- Od: 19 sie 2007, o 11:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Unieście/Koszalin
- Kontakt:
Re: Pośród nadwarciańskich łąk
A zimowity. Już za miesiąc zaczną kwitnienie.
- amster
- 500p
- Posty: 543
- Od: 21 lip 2011, o 22:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północne lubuskie
Re: Pośród nadwarciańskich łąk
Niestety, ale te posadzone w zeszłym roku nie dają znaków życia.
Ja bym bardzo chętnie kupił całe ich mnóstwo i wiele innych roślin, ale niestety na chwilę obecną muszę się wstrzymać. Mam nadzieję, że wrzesień - październik znowu trochę będę mógł poszaleć z zakupami
Ja bym bardzo chętnie kupił całe ich mnóstwo i wiele innych roślin, ale niestety na chwilę obecną muszę się wstrzymać. Mam nadzieję, że wrzesień - październik znowu trochę będę mógł poszaleć z zakupami
