Działeczka w cieniu dębu 1

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
jula
50p
50p
Posty: 90
Od: 25 sie 2010, o 16:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Głogów

Re: Działeczka w cieniu dębu 1

Post »

Prawie po roku, ale cieszę się, że mogłam do Ciebie trafić Joasiu, pięknie zapowiada się Twój ogród. Żurawki mnie zachwyciły ;:63, a bluszcz to świetny pomysł. Między naszym, a sąsiadów tarasem po pergoli wspina się taki. Rewelacja, w zimie się widzimy, a od późnej wiosny do jesieni tylko słyszymy :;230
Pozdrawiam Julita - jeszcze nie ogrodnik
Mój zielony kawałek
Awatar użytkownika
Dzialeczka
500p
500p
Posty: 595
Od: 28 kwie 2010, o 21:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Toronto

Re: Działeczka w cieniu dębu 1

Post »

Agatko, a no nie do wytrzymania ;:213 ;:213 ;:213 ale co zrobić? w głowie się kręci ;:219 ;:219

Nagadaj mu, Stasieńko ;:170 ! Co on sobie myśli ;:14 Wiesz, w naszym ogródku zimą jest kilka karmników i piękne ptaki przylatują, niektórych gatunków nawet w Polsce nie ma. Jak nadejdzie zima, pokażę zdjęcia na forum. Teraz nie chcę odstraszać śniegiem w środku lata :shock: Co do katalogu Dutch Gardens, zrobiłam subskrypcję, więc będę na bieżąco. A ceny rzeczywiście całkiem, całkiem... :uszy

Wandziu i Agness :wit , właśnie na dębie (i pod nim) mieszka większość zwierząt, w tym ptaków. Ale akurat ptaki muszą być niezwykle ostrożne, bo szopy pracze zjadają małe, a wiewiórki wybierają jajka z gniazd. Właśnie wczoraj, przy wodopoju, rozegrała się scena rodem z afrykańskiego buszu - jakieś zwierzę pożarło małego ptaszka, zostały tylko piórka... Smutne to, widzimy to też często wiosną, kiedy ptaki uczą się latać, ale takie prawo natury...

Cześć, Julko, fajnie, że tu zajrzałaś. Mieszkam na takim odludziu ;:224 , że zakładając wątek, zastanawiałam się, czy ktoś w ogóle zechce tu zaglądać... ;:4 Przychodź częściej ;:136
Pozdrawiam,
joanna
Działeczka w cieniu dębu - Zapraszam!
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: Działeczka w cieniu dębu 1

Post »

Joasiu, ;:167 a nawtykam sąsiadowi, nawtykam. ;:14 :;230
Śliczniutkie zwierzaczki Cię odwiedzają. U mnie, niestety, takich nie ma. Mam pojedyncze ropuchy, jeże i bardzo dużo ptaków. Nawet dzięcioł do mojego karmnika zagląda. A jak goni inne ptaki, krzyczy tak, że słychać w promieniu 100 m. :uszy
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Awatar użytkownika
Dzialeczka
500p
500p
Posty: 595
Od: 28 kwie 2010, o 21:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Toronto

Re: Działeczka w cieniu dębu 1

Post »

Stasieńko ;:167 ;:167 , ciesz się, że nie odwiedzają Cię takie zwierzęta jak mnie, bo poza piękną mordką, mają swoje przywary - wykopują cebulki i całe rośliny, zjadają pąki, truskawki, etc. ;:14 , żrą moją morwę, a mój taras traktują jak toaletę :evil: Jak sadzę wiosną warzywa, to przykrywam siatką na co najmniej dwa miesiące, żeby pozwolić warzywom urosnąć...
A co do dzięciołów, to nasze mają swój kramnik i przylatują do niego przez cały rok ;:65 . Raczej są grzeczne i nie dyskryminują innych ;:4
Pozdrawiam,
joanna
Działeczka w cieniu dębu - Zapraszam!
Awatar użytkownika
jula
50p
50p
Posty: 90
Od: 25 sie 2010, o 16:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Głogów

Re: Działeczka w cieniu dębu 1

Post »

Zwierzaczki owszem ciekawe :shock: , ale współczuję obrony przed takimi nicponiami. U mnie duży problem to mały kotek sąsiadów, który nagminnie robi sobie toaletę w moich kwiatuszkach, szczególnie po ich wypieleniu (całe szczęście, że nie przed :;230)
Pozdrawiam Julita - jeszcze nie ogrodnik
Mój zielony kawałek
Monia68
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11668
Od: 25 wrz 2007, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Działeczka w cieniu dębu 1

Post »

Joasiu, pytałaś o hortensję z grupy forever & ever. Niedawno ją kupiłam, jest różowa. Sądzę jednak, że tak jak u wszystkich ogrodowych kolor można zmienić przy pomocy specjalnego nawozu. U mnie jest kwaśne podłoże, ale to najwyraźniej nie wystarcza :lol: Może są i inne odmiany? Szczerze mówiąc nie jestem specjalną fanką odmian ogrodowych- w tym przypadku skusił mnie fakt kwitnięcia również na pędach tegorocznych.
Serdecznie pozdrawiam, Monika
AFRYKA
Mój ogród.
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Działeczka w cieniu dębu 1

Post »

Joasiu, witam.
Fotki zmian zachodzących w ogrodzie, pokazują ile pracy włożyliście w swój mały skrawek świata. ;:180
Mieczyk ma piękny aksamitny kolor.
Pyszczki cudne, ale rozrabaiki pewnie nieziemskie :wink:
U nas oprócz domowych, ptaki coś zjadają z modrzewia i piją w kałuży, gdy koty nie patrzą, owady na ziołowej uwijają się przy pracy, a nocą jeże grasują.
Pozdrawiam w niedzielny pogodny poranek ;:196
Awatar użytkownika
marcyjanna
200p
200p
Posty: 422
Od: 23 cze 2009, o 17:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Działeczka w cieniu dębu 1

Post »

Forum jednak uczy :) I mnie Kanada kojarzyłą sie z zimnem, a tu piszesz o takich strasznych upałach :shock:
Zwierzaki masz egzotyczne w ogrodzie, ale za to kwiatuszki całkiem swojskie: floksy, rudbekie itp
pozdrawiam
Małgorzata
Ot... chwastowisko marcyjanny.
Awatar użytkownika
Dzialeczka
500p
500p
Posty: 595
Od: 28 kwie 2010, o 21:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Toronto

Re: Działeczka w cieniu dębu 1

Post »

Julko, a ja nie wiem, co gorsze, czy moje raccoons (szopy) czy koty, ponieważ mój M ich nie znosi :roll: Mogę Ci jednak powiedzieć, że tutaj koty muszą się tu stosować do praw miejskich (dobrze, że nie płacą podatków :;230 ). Otóż, wiosną, przez kilka tygodni, głównie w maju i czerwcu, nie wolno kotów wypuszczać "luzem" do ogródków, ponieważ jest to okres ochronny dla młodych ptaszków, które wtedy uczą się latać. Uważam, że to bardzo dobre prawo, bo wiem od znajomych, że kiedyś ich koty przynosiły im małe ptaszyny w pyszczkach... :(

Moniko, dzięki za informację. Będę chciała zmienić poziom zakwaszenia ziemi, bo chciałabym zmienić kolor tej hortensji na niebieski. Mam już jedną prześlicznie różową, z rodziny Forever Pink. Ale wiesz, co mnie zdumiewa w hortensjach - mimo że stoją w półcieniu (ok. 3-4 godzin słońca), to i tak słońce im spala liście i muszę je chronić w głębszym cieniu (obie są nadal w donicach).

Klarysko, witaj ponownie :wit Dziękuję za komplementy ;:180 Moje dokonania są takie skromniuteńkie w porównaniu z Twoimi i innych forumowiczów. Ale pocieszam się, że mój ogródek ma dopiero roczek, coż więc wymagać od malucha :;230 Zmiany przebiegają powoli; na razie pokazałam Wam tylko jedną część ogrodu. Jest jeszcze kilka skromnych zakamarków z kwiatami. Teraz tworzę nową rabatę pod hasłem "parawan" ;:224 - ma zasłonić widok na kompostery.

Maryjanno, ja też miałam takie skojarzenia, zanim nie osiadłam tutaj ;:108 . Ale rzeczywistość łamie stereotypy - lata są tu gorące (tegorocZne wyjątkowo upalne), a zimy bardzo mroźne. A kwiatuszki, zgadza się, mam podobne, chociaż jest sporo "native" roślin, ale jak na razie, ich nie mam...
Pozdrawiam,
joanna
Działeczka w cieniu dębu - Zapraszam!
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: Działeczka w cieniu dębu 1

Post »

Witam Joasiu :wit i spadam...... ;:196
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Awatar użytkownika
Dzialeczka
500p
500p
Posty: 595
Od: 28 kwie 2010, o 21:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Toronto

Re: Działeczka w cieniu dębu 1

Post »

Witaj, Stasieńko :wit ;:167 , u nas dzisiaj PADA, PADA, PADA ;:63 ;:63 ;:63 ;:47 ;:47 ;:47
Pozdrawiam,
joanna
Działeczka w cieniu dębu - Zapraszam!
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16304
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Działeczka w cieniu dębu 1

Post »

Joasiu, zajrzałam w poszukiwaniu nowych widoczków. Ale jak na razie nie widzę. No nic, wpadnę później. :wit
Awatar użytkownika
Dzialeczka
500p
500p
Posty: 595
Od: 28 kwie 2010, o 21:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Toronto

Re: Działeczka w cieniu dębu 1

Post »

Wandeczko, u mnie zmiany w pogodzie i w pracy - od dzisiaj mam nową szefową... :? Stąd opóźnienia w zdjęciach, bo głowa zajęta pracą... :wink: Atmosfera inna, bo nikt nie wie, czego się po niej spodziewać. I co najdziwniejsze, nie mogę jej opisać inaczej, jak tylko "bezbarwna". Są ludzie, którzy od pierwszego spojrzenia pokazują jakieś cechy charakteru, a ona jest taka nijaka. Ciągle przytakuje i mówi na zmianę "okay" i "right"....

A w sprawie ogródkowej, mam kilka skromnych fotek...

Niektóre hosty lubią towarzystwo dębu...
Obrazek
Inne czują się dobrze z przodu domu, gdzie ze spokojnem patrzą na ulicę...
Obrazek Obrazek
Trawa wokół klombika celowo nieścięta, żeby nie wypaliło jej słonko...
Obrazek Obrazek

W piątek w drodze z pracy, zahaczyłam o sklep... Dwie pnące róże stały się moją własnością. Nie wiem, jak się będą sprawować..., ale wyraźnie chciały być moje ;:224
Obrazek Obrazek
Pozdrawiam,
joanna
Działeczka w cieniu dębu - Zapraszam!
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16304
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Działeczka w cieniu dębu 1

Post »

Ależ niebanalna kompozycja tej hosty z... czym?
Szefowa widać "cicha woda", ale na pewno też czuje się nieswojo w nowym miejscu. Podejdź do niej pozytywnie ;:108
Awatar użytkownika
Dzialeczka
500p
500p
Posty: 595
Od: 28 kwie 2010, o 21:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Toronto

Re: Działeczka w cieniu dębu 1

Post »

Hosta ma towarzystwo w postaci swojskich pelargonii... :)
Pozdrawiam,
joanna
Działeczka w cieniu dębu - Zapraszam!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”