Ogródek aleb-azi

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogródek aleb-azi

Post »

Róże świecące golizną....a to dobre. :;230
I jeszcze parawany....do głowy by mi nie przyszło tak określać różane choróbsko.
Grażyna.
kogro-linki
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3833
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Ogródek aleb-azi

Post »

Dnie jakby krótsze, to może czasu będzie więcej :wink:

Małgosiu- ech... te siły... Ale i owszem, u mnie dodatkowe siły pojawiły się. Wakacyjni goście pomogli co nieco... przy dodatkowych dwu parach rąk tempo prac znacznie lepsze :D Nawet, gdy te dodatkowe siły nieco hm... mało wprawne :;230 A róże, cóż ... Wymagający mieszkańcy ogródka, ja teraz wzdycham nad ich stanem :wink:

Grażynko - Souvenir de William Wood sadzony jesienią, więc wielkich doświadczeń nie mam. Zimował pod kopczykiem. Dostała mi się marna sadzonka w kształcie procy... Ale dość szybko zaczął budować krzaczek, wygląda na dość wigorną różę. O dziwo ominęły go przędziorki, które opustoszyły rabatę na której i on rośnie. Chorób grzybowych na razie też nie widać.Myślałam, że jest trochę mniej czerwony... ale nie jest aż tak czerwony jak na fotce :;230

Mario Tereso- och, bladawce są cudne... A białym ostróżkom towarzyszy Elfe. Ogródek urósł po wycięciu świerków :D

Goś- mchóweczki lepiej oglądać na zdjęciach niż z nimi pracować :;230 A upchnąć zawsze można ;:108 A jeśli nie można upchnąć... to może wyeksponować :roll: I powiedzieć ( na przykład "emowi" ) że zawsze tak było :wink:

Asiu- miło mi ;:3

Czarodziejko - no... tak jestem i nie jestem... Czasoprzestrzeń mi się zagięła.... przestrzeni coraz mniej... a czasu zupełnie brak :;230
Jarzmiankę sugerowałam pominąć... żeby nie przyćmiła Viridiflory :wink: Lavaglut siedzi w donicy, zobaczę co ona na to. Jeśli jej się nie spodoba, to ma już chętnych do zaopiekowania. Ale chętnie bym ją sobie zatrzymała, bo to wdzięczna różyczka. Cóż, mogę znieść świecenie golizną pojedynczych osobników... ale zbiorowa gołość... o co to nie...
A Leopold Ritter jest cudny pod każdym względem jaki mi okazał... Śliczne przyrosty, ładny pąk, uroczy kształt kwiatu i no i te kolor :D Pozostaje mi jeszcze poczekać na to, jaki będzie miał pokrój... Ale zapowiada się nieźle.
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3833
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Ogródek aleb-azi

Post »

No to na dobranoc parę upolowanych dziś widoczków...
I znowu znikam, bo sprzęt co nieco szwankuje...

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogródek aleb-azi

Post »

Jak dawno nie widziałam już tytoniu a to taki śliczny i pachnący jednolatek. :roll:
Czy ja dobrze widzę werbenę patagońską ? :shock:
Dzięki za wskazówki a propos róży. ;:180
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25219
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogródek aleb-azi

Post »

Ja już zamówiłam jedną mchóweczkę :D
Soupert&Nothing.
Zobaczymy jak ja sobie z nią będe radziła.
Werbenę patagońską uwielbiam.
Cieszę się, że pieknie się u mnie rozsiała.
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5765
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: Ogródek aleb-azi

Post »

Nie mogę patrzeć na Wasze rozrośnięte róże ...nabawiam się kompleksów... :wink:
Moja Westerland ...np. wypuściła ładne pędy,ale liście coś jej opadają i cóż to za choroba... :?:
Nie mam pojęcia ...Mieczyki i floksy ...floksy i róże...z każdymi im do twarzy ,a zapach upojny... :D
Nawet ostróżka jeszcze kwitnie ,a może to już drugie kwitnienie... :shock:
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Awatar użytkownika
artam
1000p
1000p
Posty: 3793
Od: 26 paź 2008, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ogródek aleb-azi

Post »

No, zaczątek werbenowego łanu, widzę już jest! :) Trudno zdecydować, co ładniejsze - rośliny pierwszego planu czy tła...
W każdym razie obserwacja tego tła każe się zadziwić...Ile Ty masz tego dobra poza różami! Zawsze to róże na pierwszym planie...A tu się objawiają piękne tytonie, mieczyki, no i pewnie piękne floksy :wink: W każdym razie ma co pachnąć!
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Ogródek aleb-azi

Post »

Czasoprzestrzeń Ci się zagięła? :;230 Ale jakoś sobie z tym radzisz ;)

Izulku, czy ja widzę zielony tytoń, czy aparat kłamie? Nie wspomnę już czerwonego, ale zielony? ...
Ja mam biały, różowy, lila, fioletowy, nawet bordo, ale zielonego jeszcze nie widziałam!
I tak oto tytoń zdominował moją wypowiedź :lol: a przecież i róże, i mieczyki, i ostróżka zasługują również na zainteresowanie. Ba, ba podziw wielki!
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3833
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Ogródek aleb-azi

Post »

O, dziś to było cieplutko ;:3 Zaczęłam akcję podlewanie... część roślin podryta przez krety i inne myszowate przywiędła po skwarnym dniu. A zabawa w wytęż wzrok pozwoliła ustalić, że przędziorki pomimo oprysków zupełnie śmiało dalej grasują po roślinach :evil: . Deszczowy czas pozostawił zarodniki grzybów rozmaitych. Jednym słowem dzieje się w ogródku, oj dzieje...

Grażynko- co jak co, ale tytoń z pewnością widujesz w ogrodzie Czarodziejki :D . Zobaczyłam, zatęskniłam i wysiałam, jeszcze za czasów Psidełek. No i jest i pachnie. Miałam jeszcze wyszabrowane nasionka z tytoniu leśnego, ale nie wzeszedł :(
A werbena patagońska pojawiła się zgodnie z planem... myślałam, że kupię a tu trzeba było polowanie urządzić...

Goś - też się złamałam na Soupert&Nothing. Ale to już na prawdę ostatnia mchóweczka :;230 Ciekawe, czy będzie powtarzać kwitnienie, bo zdania są podzielone. Ale myślę, że jak ją podkarmimy, to się odwdzięczy. Cieszę się, że pięknie rozsiała się w Twoim ogrodzie werbena patagońska, bo to pozwala mieć nadzieję, że u mnie też nie zginie bezpotomnie :heja Oj, chciało by się dużo werbeny :D

Nelu- Ostróżka wyprzedażowa, musiałam sobie odkupić błękitną bo moją jedną jedyną pożarły ślimaki. Jakby nie mogły zająć się którąś z ciemno niebieskich, których jest na pęczki. Ale na moim piasku ostróżki już wchodzą w drugie kwitnienie. A widziałaś, że werbenka zakwitła? A ja w nią wątpiłam :oops: Nie mam pojęcia co może być powodem opadania liści róży :roll: Natomiast u mnie ginie w oczach największe krzaczysko i obawiam się, że to werycylioza...
Róże pojedynczo, przybranie pęczkami :;230 Ogród dalej pięknie pachnie. Dochodzą lilie... które okazały się przekleństwem dla mojego brata... okazało się, że jest na nie uczulony...

Martuś- a czy Ty wiesz, że pojechałyśmy z Nelą do tego sklepu w Puławach specjalnie po werbenę :;230 Wyszłam z założenia, że skoro mieli w ubiegłym sezonie to i w tym będzie. Poszukiwania obnażyły brak werbeny na stanie... Obsługa oznajmiła, że nie ma... Ale znalazła się dzięki Neli, bo znalazła i ugadała kompetentnego sprzedawcę, który z zaplecza wydobył malutkie roślinki :D Myślisz, żeby róże dać w tle? A co będzie rośliną pierwszego planu :;230 Lubię jak ogród pachnie. Będę musiała z tego powodu przetrzebić żeleźniaki... rozrosły się niemożebnie i w tej ilości poczułam, że one nie pachną ładnie... Co tu dużo gadać, jak dla mnie strasznie śmierdzą :;230

Czarodziejko - jakoś tą czasoprzestrzeń próbuję oswoić... a ona się wykrzywia i umyka... Ale jakoś sobie radzę ;:224 Twój ogród obudził tęsknotę za tytoniem. Kupiłam paczkę nasionek zielonego... wyrosło parę zielonych, trochę czerwonych i reszta w tradycyjnych tytoniowych kolorkach. A mieczyki też kupowałam biało-zielone, w sam raz na białą rabatę :;230
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3833
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Ogródek aleb-azi

Post »

O... pada :D

No to na dobrą noc i dobry dzień :D Wczoraj jeszcze były, dziś przeszły do historii mijającego lata... Ostatnie Martusiowe Liliowce, inny maczek (ciekawe, czy nasionka przeniosą różowość kwiatu) no i żeby nie było... róża :;230 Ebb Tide

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Ogródek aleb-azi

Post »

Nieprawdopodobne! Izulku, czy mogę prosić o zebranie nasionek z tego zielonego tytoniu?
Uwielbiam zielone kwiatki! Tytoń nie zawsze powtarza kolory, ale jak zbierzesz po troszeczce z kilku zielonych kwiatków, a ja wysieję na połowie warzywniaka, to jakieś zielone chyba wyjdą ? :lol:

Liliowce urocze i maczkowi urody odmówic nie mozna, ale róża ;:111
Róża ma naprawdę fascynujący kolor! Znów się zakochałam :oops: To już 6-ta w tym sezonie :lol:
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25219
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogródek aleb-azi

Post »

Czyżbyś miała werbenkę pierwszy rok?
Ja wiosną chodziłam załamana, że mi nic nie wyrasta ze starych sadzonek.
Całe szczęście, że nie sprzatałam jej jesienią tylko wiosna rozsiałam to co zostało na krzaczkach. bo moja domowa próba wychodowania sadzonki spełzła na niczym.
No i całe szczescie, że ja tego nie wypieliłam :;230
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogródek aleb-azi

Post »

A moja niestety zimą padła.
A ja pewna swego nie zebrałam nasion i teraz.... ;:223
Coż....jak wpadnie mi w łapki to na pewno powróci do kogrobuszu. :lol:
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25219
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogródek aleb-azi

Post »

Grażynko, ja nie zbierałam nasion. Zostawiłam krzaczek do wiosny i dopiero rozsiałam. One chyba muszą przejść stratyfikację.
Przypomnij się wiosną to Ci przyślę jeżeli mi wykiełkują.
Albo nasiona Ci przyślę.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogródek aleb-azi

Post »

Gosiu ;:196
Przypomnę się wiosną, bo z nasionami mam kłopoty przez ślimaki - wszystko zżerają paskudy. :evil:
Grażyna.
kogro-linki
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”