I bananami. Moje po bananowych skórkach bardzo się poprawiły, w tym sezonie Magicznej Siły jeszcze nie używałam.gosia07 pisze:Dziękuje za bukiecikMam kilka biedaczek mówisz że magiczną siłą je potraktować?
Róże Annes-i love:) część 2
- tralaluszy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3302
- Od: 5 sty 2010, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Róże Annes-i love:) część 2
Pozdrawiam - BabajAGA
- Rozeta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2395
- Od: 30 paź 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
Re: Róże Annes-i love:) część 2
Ale, jak to Tralaluszko, zakopujesz je obok posadzonej już wcześniej róży, czy wyciągasz wszystko z korzeniami ...
i dopiero te skórki tam wkładasz?
No i ile na jedną różę tych skórek? ...

No i ile na jedną różę tych skórek? ...

- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4039
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
Re: Róże Annes-i love:) część 2
Też bardzo lubię robić zdjęcia po deszczu.Uchwycić te krople....
Jak sadziłam wiosną róże i miałam banany to też skórki wkładałam.
Jak sadziłam wiosną róże i miałam banany to też skórki wkładałam.
- tralaluszy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3302
- Od: 5 sty 2010, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Róże Annes-i love:) część 2
Zakopuję obok rosnącej, a proporcjami nigdy się nie zajmowałamRozeta pisze:Ale, jak to Tralaluszko, zakopujesz je obok posadzonej już wcześniej róży, czy wyciągasz wszystko z korzeniami ...i dopiero te skórki tam wkładasz?
No i ile na jedną różę tych skórek? ...


Pozdrawiam - BabajAGA
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Róże Annes-i love:) część 2
Edenka faktycznie najpiękniejsza 

- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11751
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże Annes-i love:) część 2
Aniu dlatego tak ją kochamy
Tralaluszy dzięki za radę odnośnie bananów,moje dzieci lubią banany,gdybym wiedziała wcześniej
Ale dzięki za radę.Trzeba również miętę posadzić,Deride-Gosia napisała,że to ochrona przed mrówkami...
Jeszcze gdyby ktoś z Was znał coś na te obrzydliwe chrabąszcze,które znalazły sobie miejsce w samym środku róży i tam siedzą cały dzień.
Nie cierpię ich,centralnie włażą pomiędzy płatki i osłabiają kwiat
Olu miałam to szczęście,że akurat byłam na działce i popadało tak porządnie ze 20 dobrych minut:)
Tyle czytam forum i dopiero dowiaduję się teraz o skórkach bananów,że to dobry nawóz.Ciągle się uczymy....
Moniś Eden jest wyjątkowy..

Tralaluszy dzięki za radę odnośnie bananów,moje dzieci lubią banany,gdybym wiedziała wcześniej

Ale dzięki za radę.Trzeba również miętę posadzić,Deride-Gosia napisała,że to ochrona przed mrówkami...
Jeszcze gdyby ktoś z Was znał coś na te obrzydliwe chrabąszcze,które znalazły sobie miejsce w samym środku róży i tam siedzą cały dzień.
Nie cierpię ich,centralnie włażą pomiędzy płatki i osłabiają kwiat

Olu miałam to szczęście,że akurat byłam na działce i popadało tak porządnie ze 20 dobrych minut:)
Tyle czytam forum i dopiero dowiaduję się teraz o skórkach bananów,że to dobry nawóz.Ciągle się uczymy....

Moniś Eden jest wyjątkowy..
- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4585
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Róże Annes-i love:) część 2
O bananach słyszałam już dawno magiczną siłę zakupiłam dzisiaj i jutro moje doniczkowce potraktuje.Tylko gdzieś słyszałam ze w pierwszym roku nie nawozić ale jak one takie słabiutkie to może im dobrze zrobi?
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Róże Annes-i love:) część 2
To zdjęcie Edena jest przepiękne
Chrabąszcze są może brązowe i błyszczące? To ogrodnica niszczylistka, paskudny stwór żerujący głównie na jasnych kwiatach przez kilka tygodni, tak mniej więcej do końca czerwca.
Jedyny sposób jaki znam na walkę z nimi, to zbierać i niszczyć.
Gdzieś czytałam o preparacie doglebowym do podlewania przed tym, jak wyłażą z ziemi na wiosnę, ale chyba bym musiała podlać cały ogród

Chrabąszcze są może brązowe i błyszczące? To ogrodnica niszczylistka, paskudny stwór żerujący głównie na jasnych kwiatach przez kilka tygodni, tak mniej więcej do końca czerwca.
Jedyny sposób jaki znam na walkę z nimi, to zbierać i niszczyć.
Gdzieś czytałam o preparacie doglebowym do podlewania przed tym, jak wyłażą z ziemi na wiosnę, ale chyba bym musiała podlać cały ogród

- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11751
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże Annes-i love:) część 2
Gosiu jak ja zobaczyłam żółte liście to nie zwróciłam uwagi,że nie wolno,tylko szybko zasiliłam.Bałam się,że już nie będzie co ratować
Nie jestem aż taką znawczynią,ciągle się uczę,próbuję,ale Substral tak jak jest napisane na opakowaniu łączy podlewanie z nawożeniem:)
Oliwko serdeczne dzięki,za informacje dotyczące tego okropnego robala tak jak go opisałaś brązowego,błyszczącego.On nijak nie pasuje mi na różach,psuje kwiaty,panoszy się,a ostatnio na mojej Fresii to owe chrabąszcze randkę sobie urządziły
Kilka par siedziało ,moja mama twierdzi,że one siadają na pachnących kwiatach.....ot czyścioszki się znalazły
Masz rację Oliwko chyba tu tylko pomoże zbieranie do słoika echhhh.....
Pocieszyłąś mnie natomiast,że będzie to trwać do końca czerwca.....:)Jakoś wytrzymam.....
Pozdrawiam i dzięki,że zajrzałaś

Oliwko serdeczne dzięki,za informacje dotyczące tego okropnego robala tak jak go opisałaś brązowego,błyszczącego.On nijak nie pasuje mi na różach,psuje kwiaty,panoszy się,a ostatnio na mojej Fresii to owe chrabąszcze randkę sobie urządziły

Kilka par siedziało ,moja mama twierdzi,że one siadają na pachnących kwiatach.....ot czyścioszki się znalazły

Masz rację Oliwko chyba tu tylko pomoże zbieranie do słoika echhhh.....

Pocieszyłąś mnie natomiast,że będzie to trwać do końca czerwca.....:)Jakoś wytrzymam.....
Pozdrawiam i dzięki,że zajrzałaś

- Rozeta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2395
- Od: 30 paź 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
Re: Róże Annes-i love:) część 2
Najgorsze jest to, że te paskudne robale wyżerają kwiaty od środka ...
Normalnie dziury w płatkach robią, prawie na wylot ...
.
Niszczyć, niszczyć, niszczyć dziadostwo
;:44
Normalnie dziury w płatkach robią, prawie na wylot ...



Niszczyć, niszczyć, niszczyć dziadostwo

- asia0809
- 1000p
- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Róże Annes-i love:) część 2
U mnie też się pojawiły robale ale żerują tylko na jednej róży, inne im chyba nie smakują.
W zeszłym roku ich nie było i obawiam się, że mogłam je "zasadzić" razem z różą
.
W zeszłym roku ich nie było i obawiam się, że mogłam je "zasadzić" razem z różą

- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11751
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże Annes-i love:) część 2
Asiu zdradź nazwę róży,którą owe robale wybrały..... 

- asia0809
- 1000p
- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Róże Annes-i love:) część 2
Siedzą na Zaide Kordesa. Zbieram te paskudy żeby mi się nie rozlazły na resztę róż.
- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4039
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
Re: Róże Annes-i love:) część 2
A ptaki tylko siedzi czekają żeby im coś rzucić
zamiast robić sobie ucztę .Mają wszystko podane na ładnych kolorowych talerzach i nic
U mnie też różnego robactwa latającego sporo.No i mszyca.Już nawet nie chodzę po rękawiczki żeby je zduszać .Biorę listki i tym pomagam sobie.No i wodą z octem.


U mnie też różnego robactwa latającego sporo.No i mszyca.Już nawet nie chodzę po rękawiczki żeby je zduszać .Biorę listki i tym pomagam sobie.No i wodą z octem.

- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11751
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże Annes-i love:) część 2
Moniś musimy je po prostu zbierać i tępić,nie ma innej opcji...
Olu u mnie mszyca na razie odpuściła....ciekawe na jak długo
Wczoraj zauważyłam jednego kwiatka na młodziutkiej Lavender Dream-piękny,malutki i delikatny kwiatek w odcieniu różu.....bardzo mi się spodobał:)

Mon Petit Chou-róża zdrowa,warta zakupu:)


Perennial Blue coraz bardziej mnie urzeka,choć jest jeszcze maluchem:)


History w tym roku się nieźle pokazała:)

Astrid Grafin-czarne pąki...uwielbiam ten kolor:)

nn

Papageno

Ghislaine de feligonde

Eden....romantyczna jak zawsze

Olu u mnie mszyca na razie odpuściła....ciekawe na jak długo

Wczoraj zauważyłam jednego kwiatka na młodziutkiej Lavender Dream-piękny,malutki i delikatny kwiatek w odcieniu różu.....bardzo mi się spodobał:)

Mon Petit Chou-róża zdrowa,warta zakupu:)


Perennial Blue coraz bardziej mnie urzeka,choć jest jeszcze maluchem:)


History w tym roku się nieźle pokazała:)

Astrid Grafin-czarne pąki...uwielbiam ten kolor:)

nn

Papageno

Ghislaine de feligonde

Eden....romantyczna jak zawsze

