Piano - mnie też zachwyciła
Księżycowe rabatki u Adki
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13362
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Księżycowe rabatki u Adki
Chwaściki też skosisz i będą robiły za trawkę 
Piano - mnie też zachwyciła
Piano - mnie też zachwyciła
Re: Księżycowe rabatki u Adki
Oj, a Pilgrim nie powtarza kwitnienia? Nie miałam jak wpaść do Ciebie. Jadę w niedzielę na tydzień nad morze, więc mam teraz kupę roboty, żeby wszystko podomykac przed urlopem
Pięknie wyglądają te Twoje różanki!
Pięknie wyglądają te Twoje różanki!
Re: Księżycowe rabatki u Adki
Alinka u Ciebie o wiele ciemniejsza niż u mnie
Czy jaśnieje z czasem?
Czy jaśnieje z czasem?
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Księżycowe rabatki u Adki
Krysia....bardzo ładnie wygladają te żółte czosnki-podobają mi się....jakie są wysokie?
ale ta serduszka
jejku....przepiekna
szkoda że u nas nie ma takich rarytasów
ale ta serduszka
szkoda że u nas nie ma takich rarytasów
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Księżycowe rabatki u Adki
Różanki podzielone na kolory
, super pomysł.
- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5075
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Księżycowe rabatki u Adki
Olu. Nie mam takiego goździka, więc i nie mam zidentyfikowanego. W tym ogrodzie jak już pisałam wcześniej nie mam goździków - o przepraszam - mam jeden od Monisi, ale nie mam go zidentyfikowanego. Dopiero w przyszłości muszę trochę pachnących goździków posadzić.
Anuś. Z reguły róże kupujemy jak mamy okazję i wtedy sadzimy je w różnych często wolnych miejscach. Ja miałam tą możliwość, że przenosiłam wszystkie róże razem, więc mogłam je jakoś pogrupować, w dodatku mając taką mieszaninę kolorów jaką mam. Jeszcze nie wszystko wyszło prawidłowo i muszę czerwoną rabatę przerobić jesienią i znów kilka róż poprzesadzać, ale ogólny zarys już się nie zmieni. Mogą najwyżej wyskoczyć jakieś róże a w to miejsce przyjdą inne, ale już w takim układzie.
Grażynko. Żółte czosnki są niziutkie. Tej samej wysokości są jeszcze czosnki białe i różowe, ale mnie się jakoś one nigdy nie uchowały, tylko żółte są mi wierne.
Serduszka Burningh Hearts jest nowością i miałam to szczęście, że do mnie trafiła, gdyż jest piękna i bardzo z niej się cieszę. Mam nadzieję, że w przyszłości będzie bardziej dostępna.
Gorzatko. Alinka jest żarówą dającą po oczach i o ile pamiętam to jednak nie jaśnieje. Dużo w kolorze róży tego typu zależy jednak od nasłonecznienia i często od temperatury otoczenia. Monika pierwszy kwiat miała bardzo jasny, aż byłam zaskoczona, że tak, a w tej chwili gdy temperatury znormalniały to i ona wróciła do swoich typowych barw. Może Alinka u Ciebie też trochę straci żółci a zyska czerwieni. Widziałam ją wczoraj u Ciebie i też byłam nią zdziwiona.
Daguniu. Pilgrimek powtarza, więc jak wrócisz z nad morza to zapraszam. W takim razie życzę miłego wypoczynku i cudnej pogody.
Comciu. Niestety - chwasty będą musiały robić za trawkę
To dla odmiany trochę na niebiesko



i zaczynają kwitnąć liliowce

A na dobranoc dziś coś z warzywnika


Anuś. Z reguły róże kupujemy jak mamy okazję i wtedy sadzimy je w różnych często wolnych miejscach. Ja miałam tą możliwość, że przenosiłam wszystkie róże razem, więc mogłam je jakoś pogrupować, w dodatku mając taką mieszaninę kolorów jaką mam. Jeszcze nie wszystko wyszło prawidłowo i muszę czerwoną rabatę przerobić jesienią i znów kilka róż poprzesadzać, ale ogólny zarys już się nie zmieni. Mogą najwyżej wyskoczyć jakieś róże a w to miejsce przyjdą inne, ale już w takim układzie.
Grażynko. Żółte czosnki są niziutkie. Tej samej wysokości są jeszcze czosnki białe i różowe, ale mnie się jakoś one nigdy nie uchowały, tylko żółte są mi wierne.
Gorzatko. Alinka jest żarówą dającą po oczach i o ile pamiętam to jednak nie jaśnieje. Dużo w kolorze róży tego typu zależy jednak od nasłonecznienia i często od temperatury otoczenia. Monika pierwszy kwiat miała bardzo jasny, aż byłam zaskoczona, że tak, a w tej chwili gdy temperatury znormalniały to i ona wróciła do swoich typowych barw. Może Alinka u Ciebie też trochę straci żółci a zyska czerwieni. Widziałam ją wczoraj u Ciebie i też byłam nią zdziwiona.
Daguniu. Pilgrimek powtarza, więc jak wrócisz z nad morza to zapraszam. W takim razie życzę miłego wypoczynku i cudnej pogody.
Comciu. Niestety - chwasty będą musiały robić za trawkę
To dla odmiany trochę na niebiesko



i zaczynają kwitnąć liliowce

A na dobranoc dziś coś z warzywnika


Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2777
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Księżycowe rabatki u Adki
No nie, fasola , pomidory takie po byku
A moje fasolki dopiero w rozmiarze mini
Liliowiec prześliczny. A masz Krysiu różę lambadę ?
Liliowiec prześliczny. A masz Krysiu różę lambadę ?
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Księżycowe rabatki u Adki
Krysiu , to jest goździk , który mi dałaś bo dostałaś podwójnie.
- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5075
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Księżycowe rabatki u Adki
No właśnie pisałam wyżej Olu, że mam jeden od Monisi, ale nie zidentyfikowany.
Olu. Fasolę zawsze sadzę 8 maja i tak było w tym roku. Pomidory sadziłam chyba 13 maja, ale teraz wreszcie się wzięły i rosną w oczach. Jeszcze nie mam Lambady. Właśnie dziś Mariolka mi pokazywała swoją różę Lambadę i już się z nią umówiłam, że wezmę od niej patyczki i będę próbowała ukorzenić sama. Może się uda.
Olu. Fasolę zawsze sadzę 8 maja i tak było w tym roku. Pomidory sadziłam chyba 13 maja, ale teraz wreszcie się wzięły i rosną w oczach. Jeszcze nie mam Lambady. Właśnie dziś Mariolka mi pokazywała swoją różę Lambadę i już się z nią umówiłam, że wezmę od niej patyczki i będę próbowała ukorzenić sama. Może się uda.
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
- Grzesik
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2335
- Od: 20 sty 2009, o 15:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Księżycowe rabatki u Adki
Olu, Krysiu to: Goździk kartuzek (Dianthus carthusianorum) ;)
- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5075
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Księżycowe rabatki u Adki
Grzesiu. Jak zwykle jesteś niezastąpiony 
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Księżycowe rabatki u Adki
Grzesik
mam jeszcze w swoim wątku dwie roślinki do rozpoznania.
Wpadnij

Wpadnij
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Księżycowe rabatki u Adki
KRYSIU szkoda ,że mój Gebruder Grimm wypadł, Alinkę też mam ale na razie w fazie pąka i ślicznie sie zapowiada . Piano i Piruet również śliczne, a warzywnik ,że ho,ho . Ja sadze tylko karłową fasolkę chociaż jak posadzić tyczkową to wiecej miejsca zostaje . Pomidorowo również w tym roku spasowałam po ubiegłorocznej porażce
- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5075
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Księżycowe rabatki u Adki
Jadziu. Ja z reguły też sadziłam fasolkę karłową, ale tu znalazłam miejsce na tyczną, więc ją posadziłam, gdyż faktycznie zajmuje mało miejsca. Natomiast fasolka tyczna naprzeciw pomidorów miała być karłową, a okazała się tyczną i musiałam ją jakoś puścić na sznurkach, gdyż zaczęła się plątać i kłaść. 
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki


