
Małe - wielkie szczęście...
Re: Małe - wielkie szczęście...
Oj Agatko wielkie dzięki za odpowiedz, no to pewnie też postawię karmnik. 

Nasz mały raj na ziemi.
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=42921" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=42921" onclick="window.open(this.href);return false;
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe - wielkie szczęście...
ewka63Dziękuję za miłe słowa i odwiedziny. Zapraszam serdecznie. cieszę się, ze ci się u mnie podoba
JOWA i Francesca Koty zimą raczej nie wychodzą na dwór... To zmarźluchy. Wolą fotelik i kocyk. Mocca-persica, to nawet po trawie niespecjalnie lubi chodzić.
Oprócz karmika zimą wisi jeszcze słoninka, pokarm w butelkach i siatkach ( jakkolwiek to brzmi)
Wystawiam też naczynia z wodą. Specjalnie zostawiam owoce na irgach, berberysach, ognikach, żeby ptaki pojadły sobie.
Nie zauważyłam, zeby miało to związek z objadaniem owoców latem.
Ptaki raczej zagrożone w sezonie wiosenno-jesiennym, na to nic niestety nie mogę poradzić. Kotki miały obróżki z dzwoneczkiem, ale wieszały się w żywopłocie. Bałam się, że zrobią sobie krzywdę. Powiesiłam bambusowe dzwoneczki wietrzne, żeby ptaki trochę wyostrzyły czujność. Przylatują nawet kiedy jesteśmy na podwórku, korzystają z kałuży. Oto dzisiejsze dowody:

I kto tu kogo podgląda?

W kałuży nowi lokatorzy dołączyli do ubiegłorocznych rybek, które zimowały w beczce w kotłowni.

Dzisiaj pokażę moje ( i M-owe) iglaste.
Przyrosty na "Konice"

Jodła koreańska ma dużo takich fioletowych szyszek
i jeszcze takie trochę inne. Na tym samym drzewie, nie wiem czy to też szyszki?

I modrzew ( nie iglak, ale iglakowy
)

Żeby nie było, ze nic nie kwitnie.
Jabłoń ozdobna o płaczącym pokroju ma piękne bordo liście, gałązki i kwiaty

Biały mix tulipanów zaskoczył, nie formą i gatunkiem ale kolorem

I na koniec- bez czarny ( lilak potrzebuje jeszcze kilku dni)


JOWA i Francesca Koty zimą raczej nie wychodzą na dwór... To zmarźluchy. Wolą fotelik i kocyk. Mocca-persica, to nawet po trawie niespecjalnie lubi chodzić.
Oprócz karmika zimą wisi jeszcze słoninka, pokarm w butelkach i siatkach ( jakkolwiek to brzmi)

Nie zauważyłam, zeby miało to związek z objadaniem owoców latem.
Ptaki raczej zagrożone w sezonie wiosenno-jesiennym, na to nic niestety nie mogę poradzić. Kotki miały obróżki z dzwoneczkiem, ale wieszały się w żywopłocie. Bałam się, że zrobią sobie krzywdę. Powiesiłam bambusowe dzwoneczki wietrzne, żeby ptaki trochę wyostrzyły czujność. Przylatują nawet kiedy jesteśmy na podwórku, korzystają z kałuży. Oto dzisiejsze dowody:

I kto tu kogo podgląda?

W kałuży nowi lokatorzy dołączyli do ubiegłorocznych rybek, które zimowały w beczce w kotłowni.

Dzisiaj pokażę moje ( i M-owe) iglaste.
Przyrosty na "Konice"

Jodła koreańska ma dużo takich fioletowych szyszek



I modrzew ( nie iglak, ale iglakowy


Żeby nie było, ze nic nie kwitnie.
Jabłoń ozdobna o płaczącym pokroju ma piękne bordo liście, gałązki i kwiaty

Biały mix tulipanów zaskoczył, nie formą i gatunkiem ale kolorem


I na koniec- bez czarny ( lilak potrzebuje jeszcze kilku dni)

Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

- agatka123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4159
- Od: 23 sty 2011, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Małe - wielkie szczęście...
Uwielbiam młode przyrosty na świerku Conica , są takie mięciutkie jakby nie były iglaste
A jabłoń urocza i do tego forma płacząca 


- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe - wielkie szczęście...
agatko123 jabłoń nn ma jakieś 7lat i jest dzielna, przeżyła 2 przeprowadzki i co roku niezawodnie kwitnie.


Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2800
- Od: 19 sie 2010, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...
Re: Małe - wielkie szczęście...
Piękne ujęcia ptaków
I ta jabłoń
Conica wspaniała
Paczuszka w drodze
Mam nadzieję ,że dojdzie w dobrym stanie
Buziaki



Paczuszka w drodze


Buziaki

marzenia się spełniają! Dana
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Małe - wielkie szczęście...
Justynko ja również lubię swieżę przyrosty na iglakach. Szkoda tylko, że nie mam jodły koreańskiej, bo te fioletowe szyszki są niesamowite
Całe szczęście, że zdjęłaś kotkom dzwoneczki, bo biedaki mogły powiesić się
moja kicia też uwielbia polować na ptaszki, co zresztą pokazałam w moim wątku ogrodowym 



- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe - wielkie szczęście...
Danuś
Byłam u ciebie na spacerku
Anabella"

agatka123 dziękuję
heliofitka Koty z dzwonkami były przenieszczęsliwe, takie nieporadne i bały się ruszać, zeby nie hałasować
i stwierdziłam, że ptaki wchodzą na ich teren i muszą uważać. Niestety piórka lecą. W zywopłocie mieszkają rudziki i nie raz znajdowaliśmy dowody na instynkt łowiecki naszej dobrze odżywionej koty
Ale to natura...
Jodły mam dwie, druga nie ma ani jednej szyszki a są sadzone w tym samym czasie. Nie wiem od czego to zależy. podłoże takie samo, źródło zakupu i wieku też. A każda inna.
Kwitnie kokoryczka i szykują się orliki



Anabella"

agatka123 dziękuję

heliofitka Koty z dzwonkami były przenieszczęsliwe, takie nieporadne i bały się ruszać, zeby nie hałasować


Jodły mam dwie, druga nie ma ani jednej szyszki a są sadzone w tym samym czasie. Nie wiem od czego to zależy. podłoże takie samo, źródło zakupu i wieku też. A każda inna.

Kwitnie kokoryczka i szykują się orliki


Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

- Jagodka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5401
- Od: 24 sty 2011, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Małe - wielkie szczęście...
Justyno , wspaniałe te szyszki na koreance
.
Imponująco musi wyglądać ( może pokażesz w pełnym wymiarze ) malus purpurea pendula
. Mam , ale zwykłą formę , tyle , że ma dopiero trzy lata , nie kwitła jeszcze
.
Stąd mam pytanie , w którym roku u Ciebie zakwitła ?
Co robisz z jabłuszkami , zostawiasz dla ptaków , czy też robisz susz , ewent. kompocik ?


Imponująco musi wyglądać ( może pokażesz w pełnym wymiarze ) malus purpurea pendula


Stąd mam pytanie , w którym roku u Ciebie zakwitła ?
Co robisz z jabłuszkami , zostawiasz dla ptaków , czy też robisz susz , ewent. kompocik ?
Pozdrawiam i zapraszam serdecznie na wirtualny spacer - Jagódka
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe - wielkie szczęście...
Jagodko Już sobie przypomniałam, jabłoń była prezentem na 10 rocznicę ślubu od brata. Więc ma 7 lat w lipcu. Gdy ją dostaliśmy kwitła. I tak już co roku, mimo 2 przeprowadzek. Raz słabiej raz intensywniej. Chyba tak naprzemiennie. Jabłuszka są małe ok 1,5 cm i zostawiam ptaszorkom. Na życzenie pokazuję w całości w szacie wiosennej i późno letniej. Wokół niej jeszcze lekki rozgardiasz
[/url]
Pięknie kwitną skalnice i bergenie w tym roku dogoniły piwonie
wyjatkowo wysokie, a kwitną

I inn tonacja kolorystyczna-pigwowiec z ciemiernikowego kącika-będzie pigwówka

I to wszystko od miesiąca trzeba podlewać, bo suchutko... W prognozie podobno deszcz w sobotę, oj czekamy
[url=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8a5 ... 8a70c.html]



Pięknie kwitną skalnice i bergenie w tym roku dogoniły piwonie




I inn tonacja kolorystyczna-pigwowiec z ciemiernikowego kącika-będzie pigwówka


I to wszystko od miesiąca trzeba podlewać, bo suchutko... W prognozie podobno deszcz w sobotę, oj czekamy

Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Małe - wielkie szczęście...
Piekne te tulipany
Tez biegam i podlewam, w niedziele niby sie chmurzylo i chmurzylo ale nic z tego nie wyszlo.
ps moje Anabellki w podobnym stanie, jestem ciekawa czy zakwitnal w tym roku.

Tez biegam i podlewam, w niedziele niby sie chmurzylo i chmurzylo ale nic z tego nie wyszlo.
ps moje Anabellki w podobnym stanie, jestem ciekawa czy zakwitnal w tym roku.
- perkaog
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 10 maja 2011, o 09:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Miasto Litzmana
- Kontakt:
Re: Małe - wielkie szczęście...
Zdjęcia ptaków cudne. Ja ostatnio biegam z aparatem za wiewiórką która sie u mnie zadomowiła 

- Jagodka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5401
- Od: 24 sty 2011, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Małe - wielkie szczęście...
Dziękuję Ci Justysiu za fotkę jabłoni
. A nie formujesz jej korony ? Ja bym jej podcinała te długie gałązki , by nie 'zamiatały ' po ziemi
. Przez to zagęściłaby się jej korona .
No , bergenia imponująca w swych rozmiarach , skoro dorównuje wzrostem piwonii
.


No , bergenia imponująca w swych rozmiarach , skoro dorównuje wzrostem piwonii

Pozdrawiam i zapraszam serdecznie na wirtualny spacer - Jagódka
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe - wielkie szczęście...
Jagódko, obcinam, obcinam... Dzięki temu pięknie kwitnie. Zagęściła się bardzo. Ale też sporo przyrasta.
Bergenie w tym roku rzeczywiście wyjątkowe, w tym kąciku nawet im listki nie zmarzły.
Bergenie w tym roku rzeczywiście wyjątkowe, w tym kąciku nawet im listki nie zmarzły.
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Małe - wielkie szczęście...
Podoba mi się Twoja jabłoń
Zaczynam kombinować, jak pokazać M, ze to niezbędny zakup 

