Witajcie w deszczowe popołudnie, które mnie wygoniło z ogródka
Zrobiłam dzisiaj oprysk na mączniki, które już się pokazują na niezapominajkach, a tu jak lunęło.....no i trzeba będzie wszystko powtórzyć....
Burza jeszcze gdzieś w oddali mruczy, ale deszczyk już ustaje....zaraz idę działać dalej
kogra pisze:
jaki bujny ogród.
U Ciebie to w ogóle nie widać, żeby jakieś mrozy wiosną były.
Oczko bardzo ciekawie się zapowiada, no i roślinki już w komplecie....
Będzie super.
No to czekam na fotki efektu końcowego.
Buziaczki.

Grażynko w moim ogródku rzadko kiedy wiosenny mróz czyni szkody.
Dom się nagrzewa w południowym słońcu, a w nocy oddaje ciepło ogrodowi.
Oczko też paruje, co stwarza tu odpowiedni mikroklimat....dlatego nie mam strat mrozowych.
Rośliny bujne bo na gówienku, to wszystko rośnie jak szalone....a w tym roku im nie żałowałam....trochę nawet przedobrzyłam
Na ten efekt końcowy trzeba będzie trochę poczekać, a zwłaszcza na oprawę oczka.
Mam w planie zrobić z jednej strony podwyższoną, małą rabatkę, tak żeby się ze skalniakiem komponowała....marzy mi się też mała kaskada, albo dzban z wylewającą się do oczka wodą.....jeszcze nie wiem na co się zdecyduję....
Buziaczki.
