Roślinki Kasi

[justus27]

Bo pewnie nie przycina tego drzewa...Wyczytałam w necie, że nieprzycinany hibek nie będzie kwitł. Ja, moją sadzonkę będę przycinać na kształt krzewu.

[katkaR]

No nie przycina go i dlatego ma wielkie drzewo. Musze powiedzieć teściowej, żeby go ciachnęła!

A jak często trzeba przycinać? Na wiosnę raz do roku czy częściej? Bo on bardzo szybko rośnie.

[katkaR]

A tutaj mamy w całej okazałości begonię zwaną przez mojego M "rabarbarem"

[renka1]

Ładnie się prezentują Twoje fiołeczki,moje kalanchoe też kwitnie tylko na jednej łodyżce i czekam,czy może coś puści na pozostałych dwóch.

[katkaR]

Moje kalanchoe już przekwita na tej łodyżce i nie puściło nic więcej kwiecia
Za to liście ma już jak wielki krzak

[Stokrotkania]

Widzę, że również niedawno rozpoczęłaś przygodę z kwiatami, bo masz ich nie dużo, ale za to jakie ładne.. ;)

[katkaR]

Jakiś czas temu się zainteresowałam roślinkami- dwa lata temu kupiliśmy z mężem mieszkanko no i jak je zaczęłam meblować to stwierdziłam, że czegoś zielonego mi brakuje ;)
Pierwsze było żółte kalanchoe, które tylko raz mi w pełni zakwitło, a było uszczknięte z klatki schodowej u teściowej. Teraz mam z niego już 4 doniczki i rośnie tylko w liście ( krzaczorki takie wielkie)

[heliofitka]

Kasiu ja również nabyłam cebulki begonii w B.
Kwitnie identycznie i dzięki twojemu M. dowiedziałam się, że to "rabarbar"

[katkaR]

Jak się przyjrzeć to łodygę ma podobną do rabarbaru

A nie wydaje Ci się że miała być zwisająca??Bo na mojej tak było napisane.Gdzie ona ma ten zwis?? !!

[Anjja]

Tez kupiłam białą zwisająca w B. zwisu brak kolor zgodny z opisem

[weronisia997]

Musze Ci powiedzie że ten mój skrzydłokwiat długo mi nie kwitł, dopiero w tamtym roku zaczął , ale wtedy to jedne kwiatki usychały . a wypuszczał drugie i ja wtedy te suche po porostu odcinałam razem z łodygą, bo brzydko wygladał, a w tym roku to jego pierwszy kwiat.Pozdrawiam.

[Stokrotkania]

I wróciłam jeszcze raz, zapewne nie ostatni..

Długo czekałaś na maleństwa fiołkowe ?

[katkaR]

Dziękuję Weronisiu za odpowiedź!!!

Stokrotko moje pierwsze fiołaski zakwitły w połowie maja, a listki dostałam na przełomie stycznia i lutego. Więc myślę, że trzeba czekać na pączki jakieś trzy do czterech miesięcy. Chociaż muszę przyznać, że w marcu tez coś zasadziłam z listka i jakoś wcześniej puściły się pączuszki, więc im cieplej tym szybciej!! warto czekać cierpliwie, bo kwiatuszki urocze!! A satysfakcja z samodzielnie ukorzenionych listeczków ogromna!!

[katkaR]

w sobotni wieczór!!

Pokażę dziś co tam u moich zielonych się pozmieniało.


Zacznę od mojego "rabarbaru" czyli begonia!! Chyba jednak będzie zwisająca, bo po odpadnięciu tego dużego kwiatka białego pojawił się taki oto pączek - przypomina ten z opakowania od bulwy



Mój hibek jest cały w pąkach!! Kwitnie jak oszalały - jeden kwiat odpada a następny zakwita!! Jutro chyba otworzą się oba naraz. Jak uchwycę to rano pyknę fotkę



Natomiast szczepki z niego ciachnięte nie przyjęły się myślałam, że się udało, bo jak siedziały pod folią to wypuściły nawet maleńkie listeczki, ale ostatnio uschły i teraz tylko takie badylki zostały:





Za to hibki, które mają kwitnąć pełnymi bordowymi kwiatami mają już takie oto pączki



Moje epipremnum przestawiłam na szafę i ładnie sobie rosnie!!



A skrzydłokwiat przekwita, szkoda!! ładne miał te żagielki...

[katkaR]

Wstawiam obiecanego hibka!! Z samego rana pyknęłam fotkę