
Kury,kaczki w ogrodzie
- magduska81
- 500p
- Posty: 562
- Od: 11 wrz 2012, o 22:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nad Wisła-Ach Lubelskie :)
Re: Jak odstraszyć kury i nie zrobic sobie wroga?
Jak przedmówca opisła tak właśnie robi się gniazda.Więc powodzenia i jak się jakieś jajko trafi daj znać 

Przez moj ogród przewineło się wiele osób... po każdym została jakaś pamiątka. Najdroższe są te, które pozostały w sercu.
Sprzedam/wymienię:Byliny Krzewy Kwiaty rustykalne
Moje małe co nieco
Sprzedam/wymienię:Byliny Krzewy Kwiaty rustykalne
Moje małe co nieco
Re: Jak odstraszyć kury i nie zrobic sobie wroga?
Pewnie, zaraz o tym napiszę. I zdjęcie jeszcze dodam Dzięki za słowa otuchy 

Pozdrawiam, Ogoonek 

- elli3
- 100p
- Posty: 132
- Od: 19 maja 2009, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okol. Lubina/Dolny Śląśk
Re: Jak odstraszyć kury i nie zrobic sobie wroga?
Dawno mnie tu nie było
Ale i moje problemy z kurakami sąsiadki się skończyły.Sąsiadka sama nauczyła się podcinać kurom pióra na skrzydłach no i stosunki się unormowały.Uznali moje prawo do świętego spokoju na moich "włościach" i jest ok.
Ciężko było, ale okazało się,że się da.Miłością do siebie z sąsiadami nie pałamy,ale....czasem potrafią nawet ludzkim głosem przemówić.A,że ja nie z tych co długo urazę chowają więc jest dobrze.
Czego i Tobie życzę

Ale i moje problemy z kurakami sąsiadki się skończyły.Sąsiadka sama nauczyła się podcinać kurom pióra na skrzydłach no i stosunki się unormowały.Uznali moje prawo do świętego spokoju na moich "włościach" i jest ok.
Ciężko było, ale okazało się,że się da.Miłością do siebie z sąsiadami nie pałamy,ale....czasem potrafią nawet ludzkim głosem przemówić.A,że ja nie z tych co długo urazę chowają więc jest dobrze.
Czego i Tobie życzę

pozdrawiam ANIA
- Reniak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1897
- Od: 6 cze 2009, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie
Re: Jak odstraszyć kury i nie zrobic sobie wroga?
Ogoonek a może zamiast zawiadamiać straż miejska powiedz sąsiadce że właśnie dostałaś nasiona cudownych kwiatów z zagranicy, niestety nasiona są bardzo trujące, więc lepiej żeby pilnowała swoich kur, bo nie chciałabyś aby jej padły, jak powiesz to jeszcze z troska w głosie, to może będzie skutek taki że kury będzie pilnowała. 

Re: Jak odstraszyć kury i nie zrobic sobie wroga?
Dobrze, że już po wszystkim u Ciebieelli3 pisze:Dawno mnie tu nie było![]()
Ale i moje problemy z kurakami sąsiadki się skończyły.Sąsiadka sama nauczyła się podcinać kurom pióra na skrzydłach no i stosunki się unormowały.Uznali moje prawo do świętego spokoju na moich "włościach" i jest ok.
Ciężko było, ale okazało się,że się da.Miłością do siebie z sąsiadami nie pałamy,ale....czasem potrafią nawet ludzkim głosem przemówić.A,że ja nie z tych co długo urazę chowają więc jest dobrze.
Czego i Tobie życzę


Haha, dobry pomysł. Chociaż marna ze mnie aktorkaReniak pisze:Ogoonek a może zamiast zawiadamiać straż miejska powiedz sąsiadce że właśnie dostałaś nasiona cudownych kwiatów z zagranicy, niestety nasiona są bardzo trujące, więc lepiej żeby pilnowała swoich kur, bo nie chciałabyś aby jej padły, jak powiesz to jeszcze z troska w głosie, to może będzie skutek taki że kury będzie pilnowała.

Uaktualniając: właśnie chłopak zasugerował, że jeżeli pies sąsiadki dalej będzie odwiedzał moją działkę można zostawić kiełbaskę z wsadzoną papryczką chili

Pozdrawiam, Ogoonek 

- Reniak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1897
- Od: 6 cze 2009, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie
Re: Jak odstraszyć kury i nie zrobic sobie wroga?
Z psem sąsiadki i ja miałam kłopot, tłumaczenia nic nie dały, chodziliśmy i umacnialiśmy czym się dało, dachówkami, blachami, problem się skończył sąsiadka psa wydała bo nie chciałam się podjąć karmienia go gdy ona na zimę wyjeżdżała do miasta, nie żebym była " taka nie użyta" ale jestem przeciwna wiązaniu psa u budy ( nieocieplonej) na całą zimę na dodatek i karmienia go wodą i chlebem, bo tak właśnie życzyła sobie ta baba.W dodatku to był jamnik szorstkowłosy, w następnym roku wzięła sobie kota -"bo u mnie jest tak przyjemnie jak koty mi się łaszą,chodzą za mną"to ona tez tak chce. Kotka się okociła, baba wyjechała a ja całą zimę opiekowałam się 7 kotami ( dwa moje, 5 jej) musiałam je przenieś do mnie zapewnić im ciepłe miejsce i oczywiście karmić. W ciągu następnego lata koty rozeszły się lub coś z nimi się stało (na wsi koło lasu to norma) wzięła sobie nowego , i tu moja wytrzymałość się skończyła.Powiedziałam jej dobrej znajomej że jak zostawi kota na zimę to zawiadomię opiekę nad zwierzętami. Wiedziałam że jej powtórzy, jej córka jak przyjechała i wysłuchała jej skarg na mnie, powiedziała jej że mogą ją ukarać mandatem z 500 zł, i to ją przekonało chyba, oddała kotka do rodziny na druga wieś. Zwierzęta to nie zabawki. A sąsiedzi są różni, więc tylko mogę Ci współczuć.
Re: Jak odstraszyć kury i nie zrobic sobie wroga?
Smutna historia. Ludzie okazują się bezmyślni a w dodatku bez serca. Prawdę mówiąc postąpiłabym tak samo jak Ty. Konkretne i dobre rozwiązanie jeżeli nie można się z człowiekiem dogadać. Widać, że masz dobre serce, ale ludzka cierpliwość ma swoje granice. Sąsiadka jest zdziecinniała (zwierzątko się znudziło, "mamo ja chcę inne") albo osamotniona. Też jestem przeciwniczką wiązania zwierząt, karmienia ich zlewkami itd. Naszego owczarka (miał 13 lat jak zdechł) karmiliśmy zawsze dobrym jedzeniem. W ziemie ciepłym i dzielonym na porcje, żeby mógł się rozgrzać. Buda w miejscu osłoniętym z 3 stron, wypełniona słomą. Tak jak piszesz, zwierzęta to nie zabawki, nie można rzucić ich w kąt i kupić sobie nowe czy zostawić samopas a co grosze przywiązać w lesie. Dzięki za odpowiedźReniak pisze:Z psem sąsiadki i ja miałam kłopot, tłumaczenia nic nie dały, chodziliśmy i umacnialiśmy czym się dało, dachówkami, blachami, problem się skończył sąsiadka psa wydała bo nie chciałam się podjąć karmienia go gdy ona na zimę wyjeżdżała do miasta...

Pozdrawiam, Ogoonek 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1349
- Od: 17 lut 2013, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Płd. Wielkopolska
Re: Jak odstraszyć kury i nie zrobic sobie wroga?
Witam, ja w sprawie "jak odstraszyć kury"... albo raczej trzymać na dystans. Wymyśliłem sobie miejsce na grządki warzywne, ale prawdopodobnie kurki będą chodziły w pobliżu. Kury to istne demony, nawet trawę zeżrą do cna.
Czy wystarczy siatka, a może pokusić się o zabunkrowanie miejscówki folią? Kurki lubię, ale mogę je znielubić...

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1349
- Od: 17 lut 2013, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Płd. Wielkopolska
Re: Jak odstraszyć kury i nie zrobic sobie wroga?
Oj nie... to "moje" kury (czytaj: nie moje, ale jak moje), w poprzednie lato się nimi opiekowałem. Lubię je, jajka też, a o ich apetycie na zieleninę nie wspominam. 
Problem "odkurzy" wynika z faktu, że w okolicy zaczęły kręcić się jastrzębie, a kurki teraz biegają po podwórzu, gdzie chciałem sobie trochę kwiatów i warzyw posiać. :/

Problem "odkurzy" wynika z faktu, że w okolicy zaczęły kręcić się jastrzębie, a kurki teraz biegają po podwórzu, gdzie chciałem sobie trochę kwiatów i warzyw posiać. :/
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1349
- Od: 17 lut 2013, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Płd. Wielkopolska
Re: Jak odstraszyć kury i nie zrobic sobie wroga?
Ostatnio kolega podsunął mi pomysł ze strachem "na jastrzębie". Jak myślicie, da radę?
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 691
- Od: 29 lip 2008, o 20:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Jak odstraszyć kury i nie zrobic sobie wroga?
Nie da rady.
Re: Jak odstraszyć kury i nie zrobic sobie wroga?
Pamiętajcie, że drut kolczasty może być mocowany na wysokości minimum 180 cm wg przepisów. Dużo bezpieczniejszym sposobem odstraszenia drobiu jest pastuch elektryczny. I wyjdzie też dużo taniej z montażem.
Świetne porady. Szkoda tylko, że z ukrytą w nich reklamą- i to nie tylko tu i nie jedną.
Te ostatnie usuwam i jednocześnie proszę by ten wpis potraktować jako ostrzeżenie.
Zapraszam do bliższego zapoznania się z Regulaminem Forum.
bab...
Świetne porady. Szkoda tylko, że z ukrytą w nich reklamą- i to nie tylko tu i nie jedną.

Te ostatnie usuwam i jednocześnie proszę by ten wpis potraktować jako ostrzeżenie.
Zapraszam do bliższego zapoznania się z Regulaminem Forum.
bab...
Re: Jak odstraszyć kury i nie zrobic sobie wroga?
Witam.Pierwszy raz wpisuję się na tym forum.Kilkanaście lat temu wprowadziłam się na wieś,kupując posesje z domkiem .Na początku ,dokąd nie zaczęłam uprawiać warzyw ,jakoś tolerowałam obecność kur sąsiadów na mojej ogrodzonej działce.Po przyjeżdzie z pracy moje grządki były totalnie rozgrzebane.Upomnienia nic nie pomagały . Kiedy sąsiedzi zaczęli rurką odprowadzać nieczystości do rowu przy ulicy pewnego razu poczuliśmy okropny smród i wtedy miarka się przebrała.wygarnęłam im wszystko i zagroziłam,że jeżeli w przeciągu dwóch tygodni nie zrobią z tym wszystkim porządku ,to będą mieli do czynienia z prawem. Poskutkowało ,bo niebawem zainstalowali szambo oraz swoje kurki ogrodzili.Ale jeszcze mam jednego takiego niereformowalnego trutnia ,któremu choćby do głowy łopatą nałożył,to i tak nic by nie dało .Ale poczekamy ,zobaczymy.Pozdrawiam
- magduska81
- 500p
- Posty: 562
- Od: 11 wrz 2012, o 22:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nad Wisła-Ach Lubelskie :)
Re: Jak odstraszyć kury i nie zrobic sobie wroga?
Tak to już bywa ..,,.wolnoć Tomku w swoim domku"...dla niektórych to święte prawo i w nosie mają sąsiadów...a zwierzęta cóż to właściciele są za nie odpowiedzialni...a sposobów na kurki i nie tylko sporo się tutaj pojawiło 

Przez moj ogród przewineło się wiele osób... po każdym została jakaś pamiątka. Najdroższe są te, które pozostały w sercu.
Sprzedam/wymienię:Byliny Krzewy Kwiaty rustykalne
Moje małe co nieco
Sprzedam/wymienię:Byliny Krzewy Kwiaty rustykalne
Moje małe co nieco
- SETA
- 200p
- Posty: 287
- Od: 4 cze 2016, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań wschodni
Kura w ogrodzie.
Są tematy ważne i ważniejsze. Teraz czas na ten najważniejszy.
Czy kura na ogrodzie z krzewami owocowymi (winorośle, borówki, jagody kamczackie, porzeczkoagrest, goja) narobi szkód ?
Krótko mówiąc: zeżre kwiaty, liście lub owoce ? Czy to nie jest jadzenie w kurzym guście ?
Proszę o poważne odpowiedzi, gdyż zajączek wielkanocny przyniósł dziś dziecku żywego kurczaczka i ważą się jego losy.
Czy kura na ogrodzie z krzewami owocowymi (winorośle, borówki, jagody kamczackie, porzeczkoagrest, goja) narobi szkód ?
Krótko mówiąc: zeżre kwiaty, liście lub owoce ? Czy to nie jest jadzenie w kurzym guście ?

Proszę o poważne odpowiedzi, gdyż zajączek wielkanocny przyniósł dziś dziecku żywego kurczaczka i ważą się jego losy.
Człowiek jest jak działkowiec. Działkowiec żyje, żyje, a potem umiera. Tak też bywa z człowiekiem.