Okra ,Piżmian jadalny- uprawa,wymagania,problemy

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
edysqa
200p
200p
Posty: 331
Od: 18 lut 2013, o 21:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś w woj. łódzkim
Kontakt:

Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?

Post »

Ja posadzilam okre na dworzu, rozsadę robiłam z nasion Legutki, wyszły tylko 3 roslinki. Rosną obok cukinii i groszku cukrowego, na razie nie są bardzo wysoki ale juz na każdej pojawiło sie po jednym kwiatku (maja jakies 30 cm). Mam nadzieje ze bedą jakies owoce z niej bo bardzo mi smakuje :)
henryka
200p
200p
Posty: 373
Od: 13 lut 2013, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?

Post »

Swoją okrę wysiałam w marcu po 2 nasionka do doniczki. Wzeszły prawie wszystkie. Rosły na parapecie do połowy maja. W tym czasie na dolnej stronie liści pojawiły się jakieś przezroczyste kuleczki, w których był jakiś płyn. Usuwałam to systematycznie a one gubiły listki, wypuszczały następne i tak w koło Panie....Do tej pory siedzą w gruncie jak zaklęte. Miały nawet pączki, ale zgubiły. Nie wiem co zrobiłam żle, co im nie odpowiada.
henryka
200p
200p
Posty: 373
Od: 13 lut 2013, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?

Post »

Czy komuś udało się uzyskać zadowalający wynik w uprawie okry?
Awatar użytkownika
edysqa
200p
200p
Posty: 331
Od: 18 lut 2013, o 21:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś w woj. łódzkim
Kontakt:

Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?

Post »

Na razie jeszcze nie wiem bo rośnie, w miejscu kwiatów (po 1 na każdym z 3 krzaczkow) pojawiły się chyba zawiazki jadalnej części. Nie spodziewam się więc wielkiej ilości do jedzenia, niestety :-( w przyszłym roku spróbuje moze pod folią.
Awatar użytkownika
Agulka11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1114
Od: 23 mar 2011, o 18:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?

Post »

a ja o swojej tak naprawdę zapomniałam... ale chaszcze takie miałam koło papryk, że czas było je usunąć i oczom pojawiła się z owockami ;:oj ;:oj

Obrazek
Pozdrawiam
Forumowiczka - Aga
henryka
200p
200p
Posty: 373
Od: 13 lut 2013, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?

Post »

Jaka dorodna i piękna ta okra. Czy możesz uchylić rąbka tajemnicy jak to zrobiłaś?
Awatar użytkownika
Agulka11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1114
Od: 23 mar 2011, o 18:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?

Post »

zostawiłam ją w spokoju.... - to recepta ;))) Wysadzona na działkę była w czerwcu i sobie po prostu tam ...hmmm... była... pod koniec czerwca jeszcze miała 3 dni nurkowania z racji zalania... i po tym o niej zapomniałam.

Wydała owocki chyba po to, żeby mi przypomnieć że tam jest ;))))
Pozdrawiam
Forumowiczka - Aga
Awatar użytkownika
Kasienkar
500p
500p
Posty: 729
Od: 18 cze 2013, o 14:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Grecja, Ateny

Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?

Post »

Henryka u mnie też były te kuleczki, nie wiedziałam czy to sok okry tak się skrapla czy to jajka jakiegoś robaka ;:219
Pozdrawiam,
Kasia
henryka
200p
200p
Posty: 373
Od: 13 lut 2013, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?

Post »

Nie mam pojęcia czym były te kuleczki, a okra dalej nie rośnie.
Awatar użytkownika
Kasienkar
500p
500p
Posty: 729
Od: 18 cze 2013, o 14:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Grecja, Ateny

Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?

Post »

Henryko moja też nie rośnie ;:304
Pozdrawiam,
Kasia
Awatar użytkownika
Agulka11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1114
Od: 23 mar 2011, o 18:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?

Post »

Moja buduje kolejne owoce... w sumie to nie wiem, kiedy ją zrywać... jak na razie jest twarda... Nie powinna mięknąć? - chyba muszę doczytać...
Obrazek
Pozdrawiam
Forumowiczka - Aga
Awatar użytkownika
arty
500p
500p
Posty: 501
Od: 6 kwie 2012, o 10:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dąbrowa

Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?

Post »

czy wysiewacie już nasiona .? ja planuje hodować w tunelu , czy ona się jakoś pnie jak ogórek .? ma wąsy czepne .?
Awatar użytkownika
Agulka11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1114
Od: 23 mar 2011, o 18:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?

Post »

Nie - ma sztywną łodygę - nie trzeba jej nawet podpierać. Ja wysieję dopiero w połowie marca....
Pozdrawiam
Forumowiczka - Aga
dominika5790
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 2 mar 2014, o 15:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Siedlce

Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?

Post »

ja swoją wysiałam już dwa tygodnie temu, przedwczoraj przepikowałam do doniczek 10, po jednej - strasznie mi się wyciągnęły miały po 12cm więc je w połowie "zakopałam" i jedną parę dużych,bo dużych, ale liścieni. dzisiaj zachodzę do szklarni na poranne podlewanie, a tam pierwsze liście właściwe! :tan
z posianych 14 wzeszło 13 :) :)
mam nadzieję, że doczekam się owoców...
Awatar użytkownika
edysqa
200p
200p
Posty: 331
Od: 18 lut 2013, o 21:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś w woj. łódzkim
Kontakt:

Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?

Post »

Dominika czyli już w szklarni je posadzilas? Chyba też tak w tym roku zrobię bo uwielbiam okrę a w tamtym roku z nasion kupnych wzeszly mi 3 roslinki miałem je w ogrodzie a owoców było chyba 4 szt.
Można je kielkowac na wacikach?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”