Stasiu, jesień przyszła do mnie jak do wszystkich, może u nas trochę później niż na przykład w lubelskim. Ale rzeczywiście, oprócz złotych i bordowych krajobrazów jest jeszcze sporo zieleni. Niestety ostatnie przymrozki sprawią, że te liście szybko opadną i pokryją pierzynką wszystkie rośliny, chroniąc je przed późniejszymi mrozami.
Elżbieto (kajpej) bardzo mi miło, że do mnie zawitałaś i że ci się u mnie spodobało. Dziękuję za cytat z wątku jednego z forumowiczów. Ale wiesz, ja nie chciałabym rezerwować miejsca pod dębem dla jednego typu roślin, np. różaneczników czy host. Ogródek mam mały, a chcę mieć sporo pięknych roślin i muszę to jakoś pomieścić. I te różne rośliny doskonale rosną właśnie pod dębem. Wiosną cebulowe, skalne i irysy, latem - liliowce, a jesienią rozchodniki i jalowce. To jest taki mój wielki skalniak, na którym ciągle coś się zmienia.
Oto moje małe wrzosowisko. Wrzosy są zwyczajne, takie jak w większości ogrodów. Jesienią sprawiają naprawdę dużo radości i przypominają mi młodzieńcze romantyczne włóczęgi po leśnych polanach.
