Na działce OLI - ogród i budowa domu cz 6 / 2010 rok
- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Na działce OLI - ogród i budowa domu cz 6 / 2010 rok
Jolu , już w ubiegłym roku wydawałam ale jeszcze jakaś doniczka i dla Ciebie się znajdzie.
Przywiozę do Wrocławia.
Przywiozę do Wrocławia.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Na działce OLI - ogród i budowa domu cz 6 / 2010 rok
OLU szczere wyrazy współczucia wiem jak wszyscy byliście zżyci z seniorem . To zaszczyt mieć kogoś tak długowiecznego w swoim rodzie ,ale na każdego przychodzi czas odejścia chociaż z z każdą stratą nie można sie pogodzić . Będzie zawsze w Waszej pamięci
. Dalie śliczne . Twój Kawka w kwiatach a moje ślimory obszpeciły i zostały gołe badyle ,więc go wykopałam i już odpoczywa

- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Na działce OLI - ogród i budowa domu cz 6 / 2010 rok
Za wyrazy współczucia wszystkim dziękuję.
Teraz dużo się zmieni. Od 90-tki , każdego roku były huczne urodziny.W drugi dzień Bożego Narodzenia było
u wujka rodzinne śpiewanie kolęd z rozdawaniem prezentów prawnukom . Przewinęło się ponad 60 osób.
Wujek mieszkał z jedną z córek. Dom zrobi się teraz pusty .

Teraz dużo się zmieni. Od 90-tki , każdego roku były huczne urodziny.W drugi dzień Bożego Narodzenia było
u wujka rodzinne śpiewanie kolęd z rozdawaniem prezentów prawnukom . Przewinęło się ponad 60 osób.
Wujek mieszkał z jedną z córek. Dom zrobi się teraz pusty .
Re: Na działce OLI - ogród i budowa domu cz 6 / 2010 rok
Olu, jutro się spotkamy
Bardzo się cieszę 


- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Na działce OLI - ogród i budowa domu cz 6 / 2010 rok
Dziś smutki zostały zakopane.
Nawet pogoda sprzyjała. Jak byliśmy w pomieszczeniach to padało a jak
w drodze lub na cmentarzu to piękne słońce.
Musiałam zabrać ze sobą chłopca. Nawet dzielnie się spisał i nie zrobił babci wstydu.
Aniu cieszę się na spotkanie , a już Miłka pisała , że nie dojedziesz.
Ja z Kościana chciałabym wyjechać ok.godz. 12:00
Nawet pogoda sprzyjała. Jak byliśmy w pomieszczeniach to padało a jak
w drodze lub na cmentarzu to piękne słońce.
Musiałam zabrać ze sobą chłopca. Nawet dzielnie się spisał i nie zrobił babci wstydu.
Aniu cieszę się na spotkanie , a już Miłka pisała , że nie dojedziesz.
Ja z Kościana chciałabym wyjechać ok.godz. 12:00
- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6086
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
Re: Na działce OLI - ogród i budowa domu cz 6 / 2010 rok
Olka -
Przykro mi
Takiego pięknego wieku to mało kto dożyje
Spotkanie się szykuje
No Ty to jesteś towarzyska osóbka

Przykro mi


Spotkanie się szykuje

No Ty to jesteś towarzyska osóbka

- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Na działce OLI - ogród i budowa domu cz 6 / 2010 rok
Po tygodniu harówki to coś się babci należy
Po ostatnich deszczach to na moją działkę wejść nie można może u innych jest lepiej
Muszę to sprawdzić
Daleko nie jadę - do Poznania .Chcę zobaczyć jak wygląda takisobie ogród.

Po ostatnich deszczach to na moją działkę wejść nie można może u innych jest lepiej



Daleko nie jadę - do Poznania .Chcę zobaczyć jak wygląda takisobie ogród.
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8936
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Na działce OLI - ogród i budowa domu cz 6 / 2010 rok
Oluniu
Serdecznie współczuję odejścia wujka, biedny dziadunio, jeszcze w ostatnie urodziny zbierał datki dla powodzian...
Piękne białe zimowity, wszystkie piękne, u mnie jeszcze nie wychodzą z ziemi.
Serdecznie współczuję odejścia wujka, biedny dziadunio, jeszcze w ostatnie urodziny zbierał datki dla powodzian...
Piękne białe zimowity, wszystkie piękne, u mnie jeszcze nie wychodzą z ziemi.

- skorpion811-51
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7253
- Od: 21 lis 2009, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz
Re: Na działce OLI - ogród i budowa domu cz 6 / 2010 rok
Oleńko spużnione ale najszczersze Wyrazy Współczucia piękny wiek 

Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
- skorpion811-51
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7253
- Od: 21 lis 2009, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz
Re: Na działce OLI - ogród i budowa domu cz 6 / 2010 rok
Olu pięknie daliowo u Ciebie kolorów że głowa boli ale jest na co patrzeć 

Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Na działce OLI - ogród i budowa domu cz 6 / 2010 rok
W sobotę miałam wspaniałą wycieczkę
Dużo wrażeń z jazdy nową , malowniczą trasą na peryferie
Poznania i można było ominąć centrum
Do Miłki zjechały się jeszcze dziewczyny z Rokietnicy. Ania od kotów przypomniała mi , że kiedyś chciałam -
bo wyrażałam zachwyt nad Jej bodziszkami no i dostałam 6 różnych.
Od Miłki wykopałam barwinek, który ma liście jak hedera i żurawkę , której pewnie nie mam.

Nowa rabata jeszcze nie jest skończona ale większość moich żurawek znalazła już swoje docelowe miejsce.



Poznania i można było ominąć centrum

Do Miłki zjechały się jeszcze dziewczyny z Rokietnicy. Ania od kotów przypomniała mi , że kiedyś chciałam -
bo wyrażałam zachwyt nad Jej bodziszkami no i dostałam 6 różnych.
Od Miłki wykopałam barwinek, który ma liście jak hedera i żurawkę , której pewnie nie mam.


Nowa rabata jeszcze nie jest skończona ale większość moich żurawek znalazła już swoje docelowe miejsce.



- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5075
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Na działce OLI - ogród i budowa domu cz 6 / 2010 rok
_oleander_. Co tu dużo gadać. Rabata z żurawkami zawsze jest piękna. Już nie mogę się doczekać, kiedy będę mogła moje żurawki posadzić na nowej rabacie. Będzie to główna rabata od wejścia na działkę.
A co.

Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9833
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Na działce OLI - ogród i budowa domu cz 6 / 2010 rok
Tego barwinka wzięłaś co kot napłakał! Mówiłam, że wykopię Ci kępkę! Ale rozrośnie Ci się niebawem.
Żurawka jest na pewno piękna, ale czy jej nie masz, dopiero się okaże
Niech Ci tam wszystko rośnie ładnie!
A i tak dobrze, że GPS nie przeprowadził Cię przez PGR Wielkie! To by była jazda!
Żurawka jest na pewno piękna, ale czy jej nie masz, dopiero się okaże

A i tak dobrze, że GPS nie przeprowadził Cię przez PGR Wielkie! To by była jazda!

Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Na działce OLI - ogród i budowa domu cz 6 / 2010 rok
A ja myślałam że u ciebie wszystko w doniczkach rośnie 

- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Na działce OLI - ogród i budowa domu cz 6 / 2010 rok
Mariolu , dużo się nie pomyliłaś , niektóre roślinki są zakopane razem z doniczką.
Ma to swoje zalety , rośliny nie rozłażą się i podziemny lokator , który zaczął u mnie grasować lawiruje między nimi.
Tam gdzie nie było doniczek to już sporo roślin albo wykopanych albo zasypanych albo wisi w powietrzu.
Wczoraj była akcja sypania karbidu i zadeptywanie korytarzy.
Już mam strach sprawdzać gdzie się teraz wyniosły.
Ma to swoje zalety , rośliny nie rozłażą się i podziemny lokator , który zaczął u mnie grasować lawiruje między nimi.
Tam gdzie nie było doniczek to już sporo roślin albo wykopanych albo zasypanych albo wisi w powietrzu.
Wczoraj była akcja sypania karbidu i zadeptywanie korytarzy.
Już mam strach sprawdzać gdzie się teraz wyniosły.