Róże w ogrodzie Gosi - część 3.

Zablokowany
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.

Post »

Witam, od dwóch dni jest bardzo ładnie i zaczęło świecić słońce.
Aleb-azi - tak, tak czasem rodzą się nowe odmiany - są to naturalne mutacje określane jako sport - Heritage ma swój sport - White Heritage - ta jednak wygląda zupełnie inaczej bo jest jasno różowa - o takiej róży piszę świetlisto różowa. Też kiedyś próbowałam założyć oczko ale mi nie wyszło, trzeba próbować dalej.
Ewo - zapach jest jakby inny - zobaczymy w czerwcu czy powtórzy kwitnienie.

Teraz inne róże:
Queen of Sweden - zobaczcie jak fajnie wygląda:

Obrazek

Płatki opadły i została aureolka.

Pirouette Cotyard - właśnie zaczął następne kwitnienie i ma dużo pąków.

Obrazek

Cottage Rose.

Obrazek

Bailando - na razie zakwitło kilka kwiatów - reszta w pąkach.

Obrazek

Pastella.

Obrazek

Heritage - następne kwiaty są normalnie wybarwione:

Obrazek Obrazek

Obrazek

Wyglądają jakby miały bardziej pełniejsze kwiaty od tych czerwcowych.

Piano - niestety aparat nie daje rady tej pięknej czerwieni.

Obrazek

Polka - następny kwiat.

Obrazek

Nostalgie - widać jakie uszkodzenia na płatkach powoduje deszcz.

Obrazek Obrazek

Heimatmelodie - też płatki są uszkodzone.

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
hal1959
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8778
Od: 13 mar 2008, o 19:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.

Post »

Fakt Piano ma inny kolor na żywo,moja ma 2 pąki,nie wiem czy zdążą się rozwinąć,
zgrabnie się rozkrzewiła,będę musiała ją ładnie zabezpieczyć na zimę,szkoda by mi jej było :wink:
Pozdrawiam.Halina
Hal-Linki
Aktualne
Awatar użytkownika
Julia
200p
200p
Posty: 446
Od: 11 wrz 2005, o 09:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolskie

Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.

Post »

Pięknie kwitną Twoje róże,
a śliczną Heimatmelodie, widzę pierwszy raz.

Moje niektóre róże nawet nie maja pąków,
więc drugiego kwitnienia nie będzie.

Gosiu, proszę o radę
szukam róży, która ma kwiaty skierowane do góry,
na prostych pędach, najlepiej różowa lub biała
(nie wielkokwiatowa)
podpowiedz coś, proszę :D
Piękno leży w oku patrzącego.
serdeczności - Julia
Awatar użytkownika
asia0809
1000p
1000p
Posty: 2279
Od: 27 lut 2007, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.

Post »

Podpowiem za Gosię jeśli się nie obrazi: Bailando, jest na ostatniej serii zdjęć i jest przepiękna.
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.

Post »

Asiu - nie obrażę się, więcej teraz jestem na Rosie - muszę nad pewnymi sprawami popracować.
Julia - wiele róż tu pasuje, proponuje róże rabatowe i bukietowe:
Aspiryn Rose, Berleburg, Bonica 82, Diadem, Leonardo da Vinci, Iceberg, Bailando.
Z kupieniem tych róż nie powinnaś mieć problemu, na rosie jest spis róż bukietowych i moja druga propozycja to róże piżmowe - długie kwiatostany o dużych ilościach kwiatów.
Dziś u nas był - pierwszy szron, trochę się martwię bo róż dostaniemy pod koniec października, na początku listopada.
Marysia II
200p
200p
Posty: 318
Od: 8 mar 2008, o 22:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.

Post »

Na Mazowszu już kilka dni jest poniżej zera, właśnie patrzę jak moja sąsiadka kopczykuje róże. Wymyśliłam, że dla mojej zamówiomej Igi przygotuję już teraz zaprawiony dołek i przykryję workiem ze słomą albo liśćmi, jeśli mróz będzie duży to trzeba będzie wsadzić do doniczki i czekać na ocieplenie.
Jak Pan Bóg dopuści to i z kija wypuści
Awatar użytkownika
camellia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4512
Od: 21 mar 2010, o 16:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.

Post »

No właśnie, u mnie też kilka razy był już przymrozek...

Gosiu ja się zastanawiam co zrobię z różami z Niemiec... Ciekawe jaka pogoda będzie w listopadzie...
Marysia II
200p
200p
Posty: 318
Od: 8 mar 2008, o 22:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.

Post »

Właśnie się nad tymi z Niemiec zastanawiamy. Jeśli temperatury będą "przymrozkowe" to można do ziemi. Ale jeśli będą mrozy powyżej pięciu to jest chyba ryzyko bo myślę, że róże z Niemiec nie będą zahartowane na naszą zimę. To wtedy do doniczki i albo do piwnicy i ewentualnie stopniowo hartować. Gosia i tak jest w lepszej sytuacji bo w cieplejszej części kraju mieszka.
Jak Pan Bóg dopuści to i z kija wypuści
Awatar użytkownika
asia0809
1000p
1000p
Posty: 2279
Od: 27 lut 2007, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.

Post »

Ja przygotowałam głęboki, poziomy dołek i jak przyjdą róże a będą przymrozki to je zakopczykuję i tak poczekają do wiosny. Kilka moich róż tak potraktowałam w ubiegłym roku, bardzo dobrze to zniosły i kwitły bez zarzutu.
Marysia II
200p
200p
Posty: 318
Od: 8 mar 2008, o 22:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.

Post »

To bardzo dobry pomysł tylko powiedz czy całkowicie je przykrywasz ziemia?
Jak Pan Bóg dopuści to i z kija wypuści
Awatar użytkownika
Julia
200p
200p
Posty: 446
Od: 11 wrz 2005, o 09:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolskie

Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.

Post »

Deirde pisze: Julia - wiele róż tu pasuje, proponuje róże rabatowe i bukietowe:
Aspiryn Rose, Berleburg, Bonica 82, Diadem, Leonardo da Vinci, Iceberg, Bailando.
.
Wszystkie bardzo ciekawe, Bonicę i Iceberg mam,
Leonardo jest podobny do W Castle, (mam 3 szt)
więc chyba kupię Aspiryn i Berleburg...
i chyba na wiosne, bo tegoroczna jesień
prawdopodobnie zbyt wczesnie się skończy.
U mnie dzisiaj było w nocy -3 st.
ale dzień zapowiada się bardzo słoneczny. ;:3
Gosiu, bardzo dziękuję za radę :D
Piękno leży w oku patrzącego.
serdeczności - Julia
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.

Post »

Julia - nie wiedziałam że większość tych róż masz, te jednak polecam jako najlepsze.

Kobiety - jeszcze za wcześnie na kopczykowanie - temperatura musi spadać do - 5 stopni przez pewien określony czas, róże muszą się zahartować.
Co do róż to najlepiej zadołować jak radzi Asia, potem tylko okopczykować a przy największym mrozie okryć słomą i włókniną.
Co do zahartowania róż to w zeszłym roku kupowałam róże z Rosen Tantau - Niemiecy - w połowie grudnia, po tygodniu przyszły te duże mrozy, róże okopczykowałam i zakryłam słomą i świetnie poradziły sobie.

Chyba nie zakwitnie mi Bailando - ma jeszcze dużo pączków.

Obrazek Obrazek


Golden Celebration.

Obrazek

Baroneska ma piękne jesienne kwitnienie - kwiaty duże, na płatkach ma białe paski, ładnie wygląda.

Obrazek

Później będzie więcej zdjęć.
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.

Post »

A już muszę kopczykować, bo u mnie zimniej i temp. w nocy od kilku dni spada do -5'C. Zresztą przy takiej ilości róż nie zdążyłabym później zrobić kopców i jeszcze pookrywać tego wszystkiego. No i pilnie muszę wykopać dalie, bo są zupełnie przemrożone nad poziomem gruntu :( Martwią mnie też hortensje. Nie wiem jak duży był mrozik tej nocy, ale oprócz zważonych liści, klapnęły też tgoroczne pędy - nie zdążyły zdrewnieć :(
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.

Post »

Monia - kopczykuje się gdy temperatura w dzień spada poniżej - 5 stopni - jeszcze za wcześnie na kopczykowanie, to dopiero były pierwsze przymrozki. Róże muszą same zacząć hartować się.
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.

Post »

Gosiu, Monia ma ponad 200 róż, myślisz, że potem zdąży? :D
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”