w związku z tym, że prawdopodobnie przelałam szeflere albo ją cos zaatakowało, jestem zmuszona do jej obcięcia, ponieważ opadają jej wszystkie liście. Z powyższym może mi ktos doradzić w którym miejscu ją przyciąć, wolałabym jak naj mniej, nie drastycznie. ma ona ponad 2 metry i wydaje mi sie ze jedna gałązka jest do usunięcia cała...kiedyś była pięknym drzewkiem:( Poniżej zdjęcia. Proszę o rady i z góry dzięki Wam:)

Uploaded with ImageShack.us
dodam jeszcze, że stosowałam wczesniej Previcur na grzyba, potem jednak wyjełam całego kwiatka i wymieniłam mu ziemie i włożyłam pałeczki combi, jak na razie nic, liście oklapnięte, juz nie pamietam kiedy nowe listki widziałam:( Nie chce jej stracic.