Giguniu kochana jak dobrze, że już jesteś z nami . Ja nie pojechałam i bardzo dobrze, bo moje plany ułożyły się inaczej i bardziej po mojej myśli z czego jestem zadowolona Jeszcze raz Cię witam i nie zazdroszczę kasiorki, bo to jest bardzo ciężka praca Podziwiam córcię, że dzielnie sobie poradziła
Kochane Dziewczyny. jeszcze raz wszystkich witam gorąco. Wszystkich razem i każdego z osobna.
Ciężko było ale poradziłyśmy sobie. Podbudowany domowy budżet i zapas jabłek na zimę .Córka została naprawdę doceniona, co się odbiło przy wypłacie i zaproszeniu na kolejny sezon. Ale ja już szczęśliwa, że w domku. Dzisiaj byłam na działce- tak tam szaro i buro, ale wiatr mało głowy nie wyrwał więc dałam spokój. buziaki dla Was
Witajcie kochani.
Zaległosci na działce nadrobione, choć ostatnio pogoda nie dopisywała, na forum jeszcze nie. O jejku prosze Was teraz o pomoc i poradę.
Darek nazwoził mi na działkę niby donice niby gazony - wielkie i ciężkie, fajne są ale nie wiem jak je ułożyć i gdzie przede wszystkim. Może ktoś z kochanych forumków ma pomysła, albo podsunie jakiś link. Pliiiiiiiiiiissssssssss
Pozdrawiam gorąco wszystkich
A tu zakwitły poduchy od Alinki-wczorajsze fotki
I jeszcze fotka z lata zapomnialam Wam pokazać jaki wysoki był słonecznik u mnie
Gosiu, fajne gadżety, wyglądają jak starożytne umywalki ;) Na pewno da się do czegoś wykożystać
A co do zdjęcia ze słonecznikiem, to on wcale nie jest taki wielki, tylko Ty taka malutka ;)
Giguś, a jakby te gazony ustawić po dwóch stronach długiej ścieżki....
Posadzić w nich jakieś wylewające się jednoroczne....lobelie, smagliczkę nadmorską, petunie, begonie...albo płożące rozchodniczki....
Nie wiem....teraz jakoś nic innego nie przychodzi mi do głowy
Wieloletnie mogą mieć problem z przezimowaniem w takich warunkach.
Pozdrawiam serdecznie
Witaj Gosiu
Zawsze sobie kojarzę Ciebie ze słonecznikami latem jak kwitną , to nawet jeśli nie byłam na forum to jak spojrzałam na słonecznik to myślałam o Tobie
Ale fajne te donice. I takie już ''rasowe'' Jak je w odpowiedni sposób wykorzystasz to będzie cacko. Ale nie mam jeszcze pomysłu, a i tobie nie radzę się spieszyć. Może je wmurować w jakąś większą całość. A swoją drogą to co to jest?