Witajcie gorąco!Dzięki poczcie polskiej priorytetowa przesyłka zapakowana z najwyższą starannością przez Raczka dotarła w takim stanie:

Ania przesłała mi na pw skan nadania,które wydrukowałam i dzięki temu wydano mi paczkę na Poczcie Głównej, bo awizo nie było.Uzyskałam informację,że "powtórne zawiadomienie będzie 8.06.",a pierwszego (podobno datowanego na 1.06.)nie było,i odebrać byłam właśnie 8.06.wieczorem.Pasażer na gapę był w stresie,został wypuszczony na trawę o kilometry od domu rodzinnego,a pudełko zajął Kostek. Z mięty to juz na pewno nic nie będzie...
Ambo-Oto moje kosmosy w dwu odcieniach.
Taro-Kwitnie także pięciornik nepalski i krwisty poziomkolistny oraz naparstnice i pierwsza z wieczornic.Spotkanie bardzo udane i bardzo potrzebne.
Zyto-wodę i kanalizację mam działającą.Wodociągi są wprawdzie na Bielanach, tam gdzie i wskaźnik poziomu Wisły,ale zalane nie były.Błoto jest jak było,mimo upału nie wysycha,albo wysycha bardzo powoli,a przecież widy było tylko po kostki.
