Mieczyki dzielimy się doświadczeniami Cz.1
- Steasi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3181
- Od: 2 wrz 2010, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Soczewka/ Płock
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami
http://images39.fotosik.pl/322/44a74adb6444a9d7.jpg
http://images37.fotosik.pl/320/0451d50a6a417f33.jpg
Matemax co to za odmiany ?
http://images37.fotosik.pl/320/0451d50a6a417f33.jpg
Matemax co to za odmiany ?
- Matemax
- 1000p
- Posty: 2281
- Od: 14 sty 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami
Niestety nie wiem pierwszą mam z mixu, a drugą dostałem od znajomej też nn.Steasi pisze:Matemax co to za odmiany ?

jeszcze dzisiaj zakwitły mi dwie nowe odmiany.


...postaram sięzelwi pisze:Przydałyby się zdjęcia całych kwiatostanów...
...ja jeszcze na pewno nie wykopię bo nie wszystkie kwitły, myśle że do października jeszcze mają czas...agnieszka__ pisze:Czy ze względu na niekończące się opady i powszechne zimno nie powinno się już wykopać cebulek mieczyków
- Krycha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 783
- Od: 26 mar 2010, o 08:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami
Kochani, najwyższy czas wykopywać mieczyki. W tym roku , przynajmniej u mnie cebule są fatalne. Mieczyki rosły bardzo ładnie i zabrały wszystko na wierzch. Teraz trzeba będzie dosuszać, aby oddzielić cebulę mateczną. Nie wolno tego robić zaraz po wykopaniu z ziemi. Cebulki muszą "dojrzeć". Wtedy cebula mateczna z korzonkami łatwo się oddziela. Starajmy się nie zabrudzić rany, która powstała po oddzieleniu matecznej. Potem tez trzeba będzie dosuszać, ja trzymam w domu w cieple przy grzejnikach, tak w temperaturze do 18 stopni, nawet przez miesiąc, aż łuska na cebuli troszkę wyschnie. Tą wierzchnią zdejmuję, zostawiając jedną warstwę, oczywiście przy opkazji po raz drugi sortując i wynoszę do piwnicy.
Moje wykopane ponad dwa tygodnie temu mieczyki (sadzone były w kwietniu, a kwitły w lipcu) już oddzielają się od matecznej. Powinnam już nimi się zająć, niestety w ogrodzie mam jeszcze masę roboty.
Moje wykopane ponad dwa tygodnie temu mieczyki (sadzone były w kwietniu, a kwitły w lipcu) już oddzielają się od matecznej. Powinnam już nimi się zająć, niestety w ogrodzie mam jeszcze masę roboty.
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami
Witam wszystkich miłośników mieczyków. Nie mogę się na przyglądać na te piękne cuda. Ja też zamierzam w przyszłym roku posadzić mieczyki pierwszy raz, bo tak na dobre to się zajmuję różnymi kwiatami od dwóch lat, wcześniej miałam tylko kwiaty balkonowe. Odkąd mieszkam we własnym domku z małym ogródkiem to choruję na różne kwiaty, a teraz też na mieczyki, są prześliczne.
Anka
Ogród Anki
Ogród Anki
- zelwi
- 500p
- Posty: 704
- Od: 27 cze 2007, o 09:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Luboń k. Poznania
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami
Moje ani myślą o wykopywaniu. Liście ciągle zielone po tych deszczach...
Tomek
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami
Ja wykopałam dzisiaj. Liście też jeszcze zielone, a dwa spóźnialskie: jeden kwitnący, a jeden jeszcze w pąku. Ale nie patrzyłam już na kwiat, wykopałam wszystkie. Dzięki Krysi po raz pierwszy w życiu mam takie duże cebule (do krysinych jeszcze im brakuje, może kiedyś...). Nawet m się zdziwił, u mamusi takich nie było
.



Pozdrawiam serdecznie,
- gnet
- 500p
- Posty: 660
- Od: 13 wrz 2010, o 23:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska Południowo - Zachodnia
- Kontakt:
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami
Ty się jeszcze możesz wstrzymać ale Ci z Olsztyna czy Lublina muszą powoli "pakować manatki" bo za kilka dni zapowiadają u nich... śniegzelwi pisze:Moje ani myślą o wykopywaniu. Liście ciągle zielone po tych deszczach
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami
niestety
, a czasu mało, tylko jedna sobota w tygodniu, bo popołudnia to już jakby nie ma i jak zdążyć ze wszystkim 


Pozdrawiam serdecznie,
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami
trzeba się spieszyć i to szybko
dalie już diabli wzieli
dalie już diabli wzieli

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami
przeważnie pokazujemy mieczyki w zbliżeniu - ich kwiat , szkoda że jest pózna pora roku i na robienie zdjęć jest już za póżno , bo chciałabym zobaczyć w jakich kopmpzycjach. połązczeniach macie swoje mieczyki ? Moje sadzone były pojedyńczo jako dodatek do róż a myślę że mogło być inaczej , bo one sterczały tak trochę jakby znalazły się tam przypadkowo , może w grupie wyglądały by lepiej . Pokaże wam moje mieczyki obok róż ( chociaż może w sumie nie wyglądały tak żle)
oto moje mieczyki w tle



oto moje mieczyki w tle



duduś
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami
Dzien Doberek Wszystkim
Jeszcze sie nei przedstawilam ale zaraz to zrobie w miejscu do tego przeznaczonym. póki co szybkie pytanie.
Na wiosne wsadzilam z 15 cebul mieczykow zakwitly tylko 3. Teraz chce je wykopac i w przyszlym roku dac im jeszcze szanse. ALe nie mam pojecia jak to zrobic. Ciagle sa zielone i wielkie.
Mam te liscie obciac, zawiazac jak zonkile i czekac az same pozolkna, czy moze wykopac z liscmi ???
Chce na ich miejsce wsadzic tulipany i zonkile wiec musze sie streszczac z ta zamiana miejsc.

Jeszcze sie nei przedstawilam ale zaraz to zrobie w miejscu do tego przeznaczonym. póki co szybkie pytanie.
Na wiosne wsadzilam z 15 cebul mieczykow zakwitly tylko 3. Teraz chce je wykopac i w przyszlym roku dac im jeszcze szanse. ALe nie mam pojecia jak to zrobic. Ciagle sa zielone i wielkie.
Mam te liscie obciac, zawiazac jak zonkile i czekac az same pozolkna, czy moze wykopac z liscmi ???

Chce na ich miejsce wsadzic tulipany i zonkile wiec musze sie streszczac z ta zamiana miejsc.
-
- 200p
- Posty: 336
- Od: 8 lip 2008, o 13:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pojezierze Chełmińskie
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami
Mieczyki już w tej chwili trzeba jak najszybciej wykopać, ściąć zieloną łodygę na wysokości 10-15 cm, oczyścić cebulę z małych cebulek przybyszowych i przenieść do ciepłego miejsca naokoło miesiąc celem przesuszenia.
Pozdrawiam Jarek
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami
Wiec w sobote zaczynam buszowanie przy mieczykach.
Dzięki.
Dzięki.
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami
I z żonkilami się pośpiesz. One powinny być sadzone we wrześniu.
Pozdrawiam serdecznie,