Magda,

witaj, tak worki widziałaś i gościa co pchał wózek, ale to był dopiero początek wycieczki
Grzesiu wszystko dotarło w całości, już część posadzona a teraz obcinam trawnik
żeby resztę pomieścić, jak skończę to wrzucę fotki
Magiczna
Marcin pogoda była super, nawet nie padało /no może trochę pokropiło ale co to dla nas/można było
spokojnie
pozwiedzać centra ogrodnicze i posiedzieć przy ciurkadełku
pozdrawiam - Kazik.