Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
Gochul, ja się już pogubiłam z tymi Twoimi wątkami.... gdzie zajrze to jakiś nowy, czy cóś?
Co ja się dziwie że ty zdolniacha aniołkowa, jak Twoi rodzice też zdolniachy, że hoho.
zazdraszczam parapetów, u mnie by nie przeszło
Co ja się dziwie że ty zdolniacha aniołkowa, jak Twoi rodzice też zdolniachy, że hoho.
zazdraszczam parapetów, u mnie by nie przeszło
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
Byłam wczoraj w Lidlu..
I kicha
Żadnych pergol, żadnych kwiatów ani nic...
Dziadostwo w tym sklepie naszym i tyle
I kicha

Żadnych pergol, żadnych kwiatów ani nic...
Dziadostwo w tym sklepie naszym i tyle

Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
Gosiu jadę jutro do LM, może będą takie doniczki jak kupiłaś?
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
Joasiu, Elu Jaśminowa, an-ko... moje przedszkole pięknie się Wam kłania... nieee
nie kłania się... stoi na baczność...
Iwonko... dasz radę to opanować... tu bardziej... hmmm... roślinnie, w Gorzatkowie - off-topicowo
Agnieś... jak nie te, to może inne
Basia... ja nie chcę
jeszcze mniejszy ogródek? Ja się tak nie bawię! 

Iwonko... dasz radę to opanować... tu bardziej... hmmm... roślinnie, w Gorzatkowie - off-topicowo

Agnieś... jak nie te, to może inne

Basia... ja nie chcę


Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
Brrr... nie odpuszcza sroga Pani Zima... rano, kiedy wychodzimy, jest -8*...
Na szczęście jest słonko (jeszcze
)
Zimowity (swoją drogą... lekko nieprzyzwoite
) witają zimę listkami tym razem...


Nie tylko one zresztą...


Ooo... na przykład te krokusiki... jesienne

Hortensja przezimowała, choć mam wrażenie, że tydzień temu wyglądała lepiej
Ale to wygląda już bardziej optymistycznie...



I taki... evergreen

Na szczęście jest słonko (jeszcze

Zimowity (swoją drogą... lekko nieprzyzwoite



Nie tylko one zresztą...


Ooo... na przykład te krokusiki... jesienne


Hortensja przezimowała, choć mam wrażenie, że tydzień temu wyglądała lepiej

Ale to wygląda już bardziej optymistycznie...



I taki... evergreen


Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
Nieźle! Wiosna tuż, tuż!
- HalinaK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9422
- Od: 12 paź 2008, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
Gosiu
wiosenne fotki śliczne





- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
Rośliny jednak czują swoim ,którymś zmysłem (jeżeli w ogóle je mają
),że czas przygotować się do cieplejszych dni,bądź co bądź kiedyś muszą nadejść.Też widzę u siebie ,nieśmiało wystające czubki ...,ale żebym ja to wiedziała co to może być,wiem co posadziłam ,ale w którym miejscu ...to
na pewno tulipany,szafirki,czosnki,narcyze.Siejesz jeszcze jakieś jednoroczne...a może byliny?


Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
Jeszcze aksamitki: wąskolistna i kremowa pełna... i osteospermum od Grzesia...
A parapet nie chce być z gumy
Reszta do gruntu... kiedyś
Gdzieś jesienią posadziłam przebiśniegi... nie widzę ich
A parapet nie chce być z gumy

Reszta do gruntu... kiedyś

Gdzieś jesienią posadziłam przebiśniegi... nie widzę ich

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3833
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
No proszę - wiosnę już prawie widać
Z moimi przebiśniegami też coś się stało. Zawsze były, a teraz nic. Ciekawe, czy będzie jakaś naukowa lektura do snu?

Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
Do snu to już mi nic nie trzeba
Poczekam... może wylezą? Bo nornic... tfu, tfu... nie posiadam
One były wsadzone świeżo
przecież jeszcze nie zdążyły uciec wgłąb...
Przebiśniegi... nie nornice

Poczekam... może wylezą? Bo nornic... tfu, tfu... nie posiadam

One były wsadzone świeżo


Przebiśniegi... nie nornice

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3833
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
Może one się namówiły - te Twoje i te moje? Czekają na więcej śniegu
Sorki, niesmaczny żarcik 


- iwa27
- 1000p
- Posty: 2456
- Od: 19 maja 2009, o 07:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
Ale u ciebie gna ten wątek
Ja szykuję się do nowego, może jutro 


Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
Mój kawałek świata.
część 3
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
Gosiu! toż u Ciebie już prawdziwa wiosna jak tak wszystko łby pokazuje 
a ja się staram cebulowe wkładać w donice tak na wszelki wypadek.... jakby co miało pouciekać

a ja się staram cebulowe wkładać w donice tak na wszelki wypadek.... jakby co miało pouciekać
- JLG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
To wygląda bardzo obiecująco - a przebiśniegi same się znajdą...