Ukorzenianie zdrewniałych pędów winorośli
- kapitan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 2 sty 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Ukorzenianie zdrewnialych pędów winogron
Do kończ marca i na 30 cm nie ruszą.
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- 50p
- Posty: 81
- Od: 19 lut 2012, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wysokie k. Nowego Sącza
Re: Winorośl - ukorzenianie w wodzie, zimową porą
Czy to tak tylko wygląda czy te butelki są co drugi pąk?
- kapitan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 2 sty 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Winorośl - ukorzenianie w wodzie, zimową porą
Tak, nie były zakładane na każdym. Te pąki na, których nie zakładamy należy usunąć.
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- 50p
- Posty: 81
- Od: 19 lut 2012, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wysokie k. Nowego Sącza
Re: Winorośl - ukorzenianie w wodzie, zimową porą
a nie próbowałeś zakładać na każdy?
bo jak ja mam co drugi pąk usuwać to wolę zrobić sadzonki dwupąkowe i znacznie mniej zachodu a przy dobrym terminie efekt praktycznie ten sam
a z tymi butelkami to każdą trzeba podlewać i w ogóle a tak to końcem maja do ziemi i gotowe
bo jak ja mam co drugi pąk usuwać to wolę zrobić sadzonki dwupąkowe i znacznie mniej zachodu a przy dobrym terminie efekt praktycznie ten sam
a z tymi butelkami to każdą trzeba podlewać i w ogóle a tak to końcem maja do ziemi i gotowe
- kapitan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 2 sty 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Winorośl - ukorzenianie w wodzie, zimową porą
Nie jest to metoda dla tych, którzy liczą oczka.
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- 50p
- Posty: 81
- Od: 19 lut 2012, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wysokie k. Nowego Sącza
Re: Winorośl - ukorzenianie w wodzie, zimową porą
W moim poście bardziej mi chodziło o to, że jak chcę powiedzmy zrobić 50 sadzonek żeby zrobić malutką winnicę to muszę każdą z butelek podlewać i dużo zachodu. Najgorsze jest to jak się gdzieś wyjedzie i zostanie opcja proszenia kogoś o podlewanie. Na małą ilość to na pewno świetna metoda bo uzyskujemy mocne sadzonki które są zdrewniałe przed zimą.
- kapitan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 2 sty 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Winorośl - ukorzenianie w wodzie, zimową porą
Myślę, że stwarzasz problemy, tam gdzie ich nie ma. Bywało że nie zwilżałem podłoża w petach całymi tygodniami i nic się nie działo. Zapominasz, że w trakcie ukorzeniania cały "układ" jest stale odżywiany przez krzew macierzysty.roisyb pisze:W moim poście bardziej mi chodziło o to, że jak chcę powiedzmy zrobić 50 sadzonek żeby zrobić malutką winnicę to muszę każdą z butelek podlewać i dużo zachodu. ...
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- 50p
- Posty: 81
- Od: 19 lut 2012, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wysokie k. Nowego Sącza
Re: Winorośl - ukorzenianie w wodzie, zimową porą
Jak mówisz, że nie pogarsza to wypuszczania korzeni to z powodzeniem można stosować tę metodę by uzyskać zadowalający efekt bez zabawy z mnożarkami i ukorzenianiem sadzonek gdy ich ilość nie idzie w setki.
- kapitan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 2 sty 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Winorośl - ukorzenianie w wodzie, zimową porą
Jak nie chcesz podlewać, to wytnij dno w pecie i "połącz" go z podłożem. Korzenie szybko przerosną ziemię z peta i wrosną w podłoże. Przy odcinaniu sadzonek jesienią będziesz musiał jednak je wykopać, bo system korzeniowy będzie się chętniej rozwijał w gruncie niż w pecie.
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- 50p
- Posty: 81
- Od: 19 lut 2012, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wysokie k. Nowego Sącza
Re: Winorośl - ukorzenianie w wodzie, zimową porą
o tej opcji nie pomyślałem, dzięki
- Yvona
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1557
- Od: 31 sie 2011, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie
Re: Ukorzenianie zdrewnialych pędów winogron
Dzięki Waszym radom i doświadczeniom udało mi się ukorzenić sztobry winorośli, które niedawno otrzymałam
Bardzo Wam wszystkim dziękuję
Ukorzenianie zaczęłam 18 lutego. Część sztobrów wsadziłam do wody, bez jakichkolwiek zabiegów-jak dostałam, tak wstawiłam. Na dzień dzisiejszy mają małe listki, może z czasem pojawią się korzenie.
Drugą zaś część przycięłam na 3-4 oczka, zostawiając najwyższy pąk, a ten najniżej położony ścięłam i delikatnie porysowałam zdrewniałą część i wsadziłam do ziemi, nawiasem mówiąc przeznaczonej do siewu i pikowania. Ukorzeniacza nie stosowałam. Stały w takich przyciętych plastikowych butelkach, z dziurkami w dnie i wzdłuż ścianek (co widać na zdjęciu), w temp. pokojowej. Za Waszą radą nie cieszyłam się z "pękającego pąka", bo nic mi po nim i cierpliwie czekałam na korzenie. I doczekałam się
O odmianę będę pytać później, bo niewiele na chwile obecną widać
Mogę powiedzieć tylko tyle, że to odmiana gruntowa, raczej drobnoowocowa, bardzo słodka.
Jeszcze raz bardzo dziękuję



Bardzo Wam wszystkim dziękuję

Ukorzenianie zaczęłam 18 lutego. Część sztobrów wsadziłam do wody, bez jakichkolwiek zabiegów-jak dostałam, tak wstawiłam. Na dzień dzisiejszy mają małe listki, może z czasem pojawią się korzenie.
Drugą zaś część przycięłam na 3-4 oczka, zostawiając najwyższy pąk, a ten najniżej położony ścięłam i delikatnie porysowałam zdrewniałą część i wsadziłam do ziemi, nawiasem mówiąc przeznaczonej do siewu i pikowania. Ukorzeniacza nie stosowałam. Stały w takich przyciętych plastikowych butelkach, z dziurkami w dnie i wzdłuż ścianek (co widać na zdjęciu), w temp. pokojowej. Za Waszą radą nie cieszyłam się z "pękającego pąka", bo nic mi po nim i cierpliwie czekałam na korzenie. I doczekałam się

O odmianę będę pytać później, bo niewiele na chwile obecną widać

Jeszcze raz bardzo dziękuję



Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
Trzeba być głupim by tego nie robić.
- kapitan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 2 sty 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Ukorzenianie zdrewnialych pędów winogron
Minęły 3 tygodnie, pora rozsadzić oddzielnie. Dłuższe oczekiwanie może doprowadzić do nadmiernego wyplątania systemów korzeniowych.
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
- Yvona
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1557
- Od: 31 sie 2011, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie
Re: Ukorzenianie zdrewnialych pędów winogron
Dziękuję Piotrze
Teraz będę gościem innych wątków o winoroślach
Nie ukrywam, że największym strachem napawa mnie prowadzenie i cięcię 

Teraz będę gościem innych wątków o winoroślach


Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
Trzeba być głupim by tego nie robić.
- Yvona
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1557
- Od: 31 sie 2011, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie
Re: Ukorzenianie zdrewnialych pędów winogron
Niestety fotosik szwankuje
Tak wyglądały dwa, z czterech ukorzenianych sztobrów
Trzecimiał "zaczątki"korzonków, a czwarty-bez oznak życia
http://imageshack.us/gal.php?id=r5PZ1s6jlp2rndnNmd3W06g



http://imageshack.us/gal.php?id=r5PZ1s6jlp2rndnNmd3W06g
Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
Trzeba być głupim by tego nie robić.
- andrew54
- 500p
- Posty: 595
- Od: 10 mar 2010, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie Jarosław
Re: Ukorzenianie zdrewnialych pędów winogron
Uważasz że tym zadołowanym na głębokości 30 cm może się coś stać?Prędzej obawiałbym się o te zadołowane w jamie na metr.Winogrodek pisze:Do kwietnia na pewno nic się nie stanie sztobrom zadołowanym, oczywiście pod warunkiem, że nie są zakopane 30 cm od powierzchni, ale 100 cm.