spuścić kilka powojników np. 'Comtesse de Bouchaud'. Po kilku latach dadzą lawinę kwiatów spływającą na ziemię.
Na górze posadziłabym coś czerwonolistnego, miniaturę iglaka, dosypałabym drobnych kamieni...i dekorowała
kącik sezonowo. Czyli cebulowe, doniczkowe, astry, zimowity.
Studnia natomiast...ktoś wcześniej zaproponował posadzenie rojników w szczelinach spoin. Doskonały pomysł!
Należałoby tylko trochę 'wykruszyć' starych spoin, przygotować mieszankę ziemi i powtykać rozetki.
Gdybym ja miała zagospodarować taką studnię...oczywiście zaaranżowałabym na niej rzygacz. Kup żabę i wypożycz książkę o tej tematyce. Dla dzieci taka plująca żaba...fajna jest. Dookoła studni (słoneczne miejsce) trawy i żwir.
Czy widziałaś Arundo donax 'Variegata'? Mnóstwo możliwości Agnieszko u Ciebie w ogrodzie...tylko wybierać



