Historia jednego ogrodu (by Soulcatcher ;) )
Kasiu tak jak porównuje pierwsze zdjęcia z ostatnimi to widzę jaki kawał roboty "odwaliłaś". Pracowita z Ciebie babeczka - maluszek, ogród, doktorat i wiele innych zapewne zajęć.
Trawa po deszczach pójdzie, że hej, rośliny rozrosną, a za dwa lata będziesz miała dylemat, gdzie upchnąć następne roślinki.
Widzę, że mamy podobne drewniane donice i dylemat co do budlei (po porównaniach z okazem Gosi)
Pozdrawiam
Trawa po deszczach pójdzie, że hej, rośliny rozrosną, a za dwa lata będziesz miała dylemat, gdzie upchnąć następne roślinki.
Widzę, że mamy podobne drewniane donice i dylemat co do budlei (po porównaniach z okazem Gosi)
Pozdrawiam
Aśka
Zapraszam
Zapraszam
- Kocina
- 1000p
- Posty: 1196
- Od: 22 lip 2008, o 22:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków, 6b
Witaj Kasia 
Miło mi zajrzeć do nowego ogródka. I jak trawa już się zieleni
Kawał roboty za,a jakie szaleństwo przed Tobą! Tyle terenu do obsadzenia! Wspaniale 
I mieczyki już puszczają kłosy
U mnie na razie same liście.
Trzymam kciuki żeby wszystko pięknie Ci rosło. Z przyjemnością będę śledzić postępy.

Miło mi zajrzeć do nowego ogródka. I jak trawa już się zieleni


I mieczyki już puszczają kłosy

Trzymam kciuki żeby wszystko pięknie Ci rosło. Z przyjemnością będę śledzić postępy.
- Soulcatcher
- 200p
- Posty: 251
- Od: 16 cze 2009, o 11:05
- Lokalizacja: Majdan/Wołomin
Gosiu - ten kawałek trawnika, który jest na zdjęciu był siany wcześniej - tutaj udało się i trawa w miarę równomiernie wzeszła. Mam jeszcze spory kawałek zasiany później - tutaj deszcz zmył nasiona w kupki i trawa wschodzi plackami - tragedia...
Asiu - robota napędzana jest przez moich teściów - bardzo pracowici ludzie - nie potrafią usiedzieć w miejscu. Przyjeżdżają i pytają się co trzeba zrobić - i robią... A przecież nie pozwolę im na to aby robili sami...
Donice też mój teść zrobił. A budleja - zastanawiam się czy to jakaś inna odmiana u Gosi? Czy moja jak podrośnie to też tak zakwitnie?
Hej Marto! Oj od tego szaleństwa to mąż już się w głowę puka ;) A kłosy mieczyki mają dlatego, że je strasznie wcześnie w ziemię wsadziłam - początkująca jestem - nie wiedziałam, że mogą zmarznąć ;) Na szczęście nie zmarzły ;) Zapraszam Cię częściej w odwiedziny ;)
Madziu - nie wiem co gorsze. Chyba jednakowe. Nienawidzę prać ręcznie - bez pralki czuję się jak bez rąk - a Skrzat brudzi ciuchy niemiłosiernie... A bez netu nie umiem już żyć - chyba jestem uzależniona... Pracuję zdalnie, dzień zaczynam od przejrzenia poczty. No i jeszcze mąż jest teraz w Genewie i jedyny kontakt z nim jest przez skype'a (bo przecież nie będziemy płacić za roaming!) Oj bardzo mi przez te dwa dni brakowało netu...
Pozdrawiam serdecznie!
Asiu - robota napędzana jest przez moich teściów - bardzo pracowici ludzie - nie potrafią usiedzieć w miejscu. Przyjeżdżają i pytają się co trzeba zrobić - i robią... A przecież nie pozwolę im na to aby robili sami...
Donice też mój teść zrobił. A budleja - zastanawiam się czy to jakaś inna odmiana u Gosi? Czy moja jak podrośnie to też tak zakwitnie?
Hej Marto! Oj od tego szaleństwa to mąż już się w głowę puka ;) A kłosy mieczyki mają dlatego, że je strasznie wcześnie w ziemię wsadziłam - początkująca jestem - nie wiedziałam, że mogą zmarznąć ;) Na szczęście nie zmarzły ;) Zapraszam Cię częściej w odwiedziny ;)
Madziu - nie wiem co gorsze. Chyba jednakowe. Nienawidzę prać ręcznie - bez pralki czuję się jak bez rąk - a Skrzat brudzi ciuchy niemiłosiernie... A bez netu nie umiem już żyć - chyba jestem uzależniona... Pracuję zdalnie, dzień zaczynam od przejrzenia poczty. No i jeszcze mąż jest teraz w Genewie i jedyny kontakt z nim jest przez skype'a (bo przecież nie będziemy płacić za roaming!) Oj bardzo mi przez te dwa dni brakowało netu...
Pozdrawiam serdecznie!
Kaśka
Zapraszam w odwiedziny
Zapraszam w odwiedziny
- Katarynka
- 500p
- Posty: 643
- Od: 1 kwie 2009, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Borucin k/Raciborza

Oj, dzieje się u Ciebie! Super, super.... tej kory to starsznie dużo .... ja też musiałabym wszystko korą wysypać, ale finanse mnie ograniczają.... może z czasem, na razie ubieram rękawiczki i wyrywam chwaściorki...

Katarzyna, zapraszam
- Soulcatcher
- 200p
- Posty: 251
- Od: 16 cze 2009, o 11:05
- Lokalizacja: Majdan/Wołomin
Jaśminko - zdjęcia zrobię jutro i pokażę skalniak z każdej strony ;) Jeszcze w tym zakątku brakuje kilku roślin. Z tyłu skalniaka chcemy kosodrzewinę posadzić i jałowiec płożący mam już obiecany od teściowej jesienią jak go wykopie. Dla hortensji planujemy towarzystwo hortensjowe dokupić. A z tyłu marzy mi się jeszcze buk czerwonolistny w odmianie płaczącej - może ktoś wie gdzie takie coś kupić. WIdziałam w jednym ogrodniczym - ale cena jego była niemiłosierna... Więc na razie jest tylko w strefie marzeń ;)
Katarynko ja już miałam dość pielenia stąd ta kora... Teraz trzeba przystopować z wydatkami i niestety nowych roślin na razie nie mogę dokupować
Katarynko ja już miałam dość pielenia stąd ta kora... Teraz trzeba przystopować z wydatkami i niestety nowych roślin na razie nie mogę dokupować

Kaśka
Zapraszam w odwiedziny
Zapraszam w odwiedziny
Kasiu, aż mi się serce kraje jak piszesz, że nie możesz ... dokupować. Znam to aż za dobrze, oj znam !!!
Wpadnij do mnie, może mam coś co mogłabym Ci podesłać a Tobie się podoba. Może barwinek pstrolistny albo całkiem zielony (nie wiem jak się nazywa
), tojeść rozesłaną, trytomię, może jakieś rojniczki albo rozchodniki ... Z kwitnących jest niewiele, maluszki - dopiero nabierają wigoru 
Wpadnij do mnie, może mam coś co mogłabym Ci podesłać a Tobie się podoba. Może barwinek pstrolistny albo całkiem zielony (nie wiem jak się nazywa


Pozdrawiam Gośka
Mój ogród
Mój ogród
- Soulcatcher
- 200p
- Posty: 251
- Od: 16 cze 2009, o 11:05
- Lokalizacja: Majdan/Wołomin
Jaśminko - zdjęcia dla Ciebie:








No i kwitnie mi fasolka ozdobna:

I po raz drugi Ena Harkness:

Gosiu - Twoje roślinki śliczne. Barwinek zwykły - zielony mam - przywiozłam od mamy. Ale ten pstrolistny chętnie przyjmę - będzie się z tamtym ładnie komponował. No i rozchodniki - u Ciebie neisamowita kolekcja - jeśli się czymś ze mną podzielisz będę szczęśliwa
A masz jeszcze tego ukorzenionego oleandra? Czy już go komuś oddałaś? Bo bardzo bardzo mi się podoba
Jeśli chcesz coś ode mnie - pisz - może uda mi się jakąś sadzoneczkę spreparować - zielona w tym jestem, ale może akurat ;)








No i kwitnie mi fasolka ozdobna:

I po raz drugi Ena Harkness:

Gosiu - Twoje roślinki śliczne. Barwinek zwykły - zielony mam - przywiozłam od mamy. Ale ten pstrolistny chętnie przyjmę - będzie się z tamtym ładnie komponował. No i rozchodniki - u Ciebie neisamowita kolekcja - jeśli się czymś ze mną podzielisz będę szczęśliwa


Jeśli chcesz coś ode mnie - pisz - może uda mi się jakąś sadzoneczkę spreparować - zielona w tym jestem, ale może akurat ;)
Kaśka
Zapraszam w odwiedziny
Zapraszam w odwiedziny
-
- 200p
- Posty: 413
- Od: 23 sty 2009, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa
- Kontakt:
Witaj .podziwiam jak wiele pracy włożyłaś w swoją działkę.Poczekasz parę lat i będzie pieknie bo już jest,.Ja żałuję że nie wsadziłam brzóz ,dopiero teraz mam trzy małe .a sadzę wszystko co mi wpadnie w oko .Zapraszam do mnie.Pozdrawiam ,życzę ogrodowych sukcesów .Sadzonki róz pobieram z przekwitłym pąkiem.ucinam pąk nad pierwszym liściem nie możę być sadzonka wiotka,raczej grubości ołówka,ma miec pięć oczek trzy obrywam z listków i,do ukorzeniacza i do ziemi dwa z liścmi muszą by nad ziemią .nakrywam słoikiem ,b adż plastikową butelką z wyciętym dnem,stawiam w cieniu cz ęsto spryskuję ,i wietrzę nie mogą przeschnać.Wszystkie które ukorzeniłam w zeszłym roku już kwitną .
;:12 ps. Stanisława mama Justynki ja zajmuję się pozyskiwaniem różnych sadzonek a Justynka doradza ,plewi.
;:12 ps. Stanisława mama Justynki ja zajmuję się pozyskiwaniem różnych sadzonek a Justynka doradza ,plewi.
- Jaśmina
- 100p
- Posty: 117
- Od: 11 cze 2009, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Kasiu ,bardzo zgrabny skalniak wyszedł... i nie mały wcale i miejsca wokoło.... jakby na oczko jakieś ....a zdjęcia - dobrze ,że są .Za rok z niedowierzaniem bedziesz je ogladać jak się wszystko rozrośnie .I pamiątka dla Skrzata jaka! Posadziłam rojnikow trochę ,jak sie tylko rozrosną ,a bedą Ci się podobać-wybieraj 

- Soulcatcher
- 200p
- Posty: 251
- Od: 16 cze 2009, o 11:05
- Lokalizacja: Majdan/Wołomin
Gosiu - dzięki - napisałam na pw.
Stasiu - dzięki za rady - będę tak próbować. Mam nadzieję, że na przyszły rok doczekam się ładnych różyczek ;) Fajną macie z Justynką spółkę - jedna rozmnaża, druga doradza i piele - super! Mi pomaga Skrzat ;)
Jaśminko - marzy mi się oczko - zwłaszcza po obejrzeniu oczka Karo i innych osób tutaj na forum. Ale na razie mąż nie chce się zgodzić no i Skrzat trochę za mały. Poczekamy - zobaczymy ;)
A ze skalniaka nie jestem do końca zadowolona - zamysł był taki, żeby przez cały sezon coś kwitło. Niestety delospermum - dwie odmiany mi zmarniały - i w tej chwili kwitnie tylko jeden wrzosiec... A i to już przekwita. Może znasz coś co teraz kwitnie i nadaje się na skalniak??
I dzięki za propozycję - będę zaglądać do Ciebie - myślę, że na pewno któryś z rojników mi się spodoba ;) a wtedy STRZEŻ SIĘ bo Ci przypomnę Twoją obietnicę ;)
Stasiu - dzięki za rady - będę tak próbować. Mam nadzieję, że na przyszły rok doczekam się ładnych różyczek ;) Fajną macie z Justynką spółkę - jedna rozmnaża, druga doradza i piele - super! Mi pomaga Skrzat ;)
Jaśminko - marzy mi się oczko - zwłaszcza po obejrzeniu oczka Karo i innych osób tutaj na forum. Ale na razie mąż nie chce się zgodzić no i Skrzat trochę za mały. Poczekamy - zobaczymy ;)
A ze skalniaka nie jestem do końca zadowolona - zamysł był taki, żeby przez cały sezon coś kwitło. Niestety delospermum - dwie odmiany mi zmarniały - i w tej chwili kwitnie tylko jeden wrzosiec... A i to już przekwita. Może znasz coś co teraz kwitnie i nadaje się na skalniak??
I dzięki za propozycję - będę zaglądać do Ciebie - myślę, że na pewno któryś z rojników mi się spodoba ;) a wtedy STRZEŻ SIĘ bo Ci przypomnę Twoją obietnicę ;)
Kaśka
Zapraszam w odwiedziny
Zapraszam w odwiedziny
Cześć Kasiu
Roślinki dzisiaj wysłałam priorytetem, powinny dojść (wg pani na poczcie) jutro lub pojutrze.
Czy chcesz, czy nie, dorzuciłam Ci jeszcze trawy pampasowe, macierzankę i malutkiego liliowca

Roślinki dzisiaj wysłałam priorytetem, powinny dojść (wg pani na poczcie) jutro lub pojutrze.
Czy chcesz, czy nie, dorzuciłam Ci jeszcze trawy pampasowe, macierzankę i malutkiego liliowca

Pozdrawiam Gośka
Mój ogród
Mój ogród