Gieniu - nadal sypie ... Popękały mi bąble na rękach Grażynko - siej! Moniczko - dam fotki, jak wzejdzie coś więcej. Jola - może trzeba było wcześniej hartować siewki otwierając szklarenkę? Póki co - ciesz się tym, co wzeszło i rośnie, połowa to i tak nieźle!
Witaj Asiu a u mnie nawet jak w nocy troszkę poprószy to wszystko stopnieje w dzień i znowu jest bez śniegu ,dziś jest naprawdę pięknie.
I nawet to dobrze bo jak by napadało dużo śniegu to potem trzeba długo czekać niż stopnieje a przy tym jakie błoto.
Genia
Może rzeczywiście trochę przedmuchałam , na wieczór przestało padać i wyjrzały gwiazdy. Popatrzcie, jak ślicznie świeci Wenus. Jutrzejszej nocy ma osiągnąć pełnię blasku.
Widocznie miałam do nich pecha. Dostałam rośliny niezgodne z zamówieniem, a liliowce doszły suche - nie do uratowania. Ale podobno się poprawili. Może zaryzykuję jeszcze raz. Haniu - może tam być -16, w domu cieplutko, a rośliny pod śnieżną kołderką . Nie sypie!!!
Witaj Asiu kochana u mnie nadal nie ma śniegu ,jest biało ale to szron jest -3 więc jak na luty to nie tak dużo i dobrze bo jak nie ma śniegu to roślinki by wymarzły jak było by zimniej.
Ja na razie wstrzymam się z tymi zamówieniami u nas zaopatrzenie jest dobre więc jak coś jeszcze będę chciała kupić to kupię w sklepie ogrodniczym czekam tylko na te które już zamówiłam .
Genia