Ogrodowa miniaturka Eury

eury · Post » 23 maja 2009, o 18:10

...no dużo tego nie ma...hmm...z przyjemnościa dopisałabym drugie tyle

:
2 X Abraham Darby reszta po jednej sztuce Cottage Rose, Heritage ( ='Roberta' ) i Biedermeier, gryzę się bardzo - głownie dlatego że kwitnie raz w roku nad Rosa centifolia ‘Muscosa’ (rózowa)

eury · Post » 23 maja 2009, o 18:14

Ponieważ jestem uziemiona,to podumałam sobie nad tzw tyłem domu.Wkleję stan obecny i to co wymyśliłam...Proszę ciało doradcze o ruszenie głową i twórcze podopiedzi

hanka55 · Post » 23 maja 2009, o 20:19

eury pisze:Aniu dziękuję

Haniu,raka już wycięłam....a teraz oświeć mnie co to są przetchlinki i matrwić się tym czy nie.

Anka,zna mnie już tyle lat wie ,że jestem...hmmm...lekką panikarą...i lubię "wiedzieć".Wczoraj jak zadzwoniłam po raz czwatry do Rosarium to facet jakoś dziwnie już ze mną rozmawiał...a ja tylko "chciałam wiedzieć".Ale zamówienie wreszcie gotowe

"Występuje w tkance okrywającej łodygi i korzenie, sięgając w głąb rośliny poprzez warstwę łyka i korka. Są to fragmenty korka, w których komórki są luźno rozmieszczone.Przetchlinki powstają zarówno na pędach, jak też na korzeniach. Powstają one zwykle pod szparkami, często również ponad wielopiętrowymi promieniami rdzeniowymi, zwykle jednocześnie z tworzeniem się korka lub nawet nieco wcześniej. Przetchlinki można uznać za wyodrębnione składniki wtórnej tkanki okrywającej, chociaż pochodzenie korka i przetchlinek jest wspólne. Są one wynikiem działania miazgi korkotwórczej , która na odcinku przetchlinki wykazuje szczególnie wzmożoną aktywność, tj. wytwarza obficie w kierunku na zewnątrz luźno ułożone nieskorkowaciałe komórki , zwane komórkami wypełniającymi. Naciskając na epidermę podnoszą ją do góry i w końcu przerywają.Niekiedy jednak miazga korkotwórcza produkuje również komórki skorkowaciałe, ściślej obok siebie ułożone, o wąskich przestworach komórkowych. Warstwy te ulegają jednak z czasem przerwaniu pod naciskiem nowo tworzonych komórek wypełniających przetchlinki.

(Źródło:Botanika, Benon Polakowski)"
http://pl.wikipedia.org/wiki/Przetchlinka

Przetchlinki, to ludzkie noski- końcówki oddechowe

To te inne kolorystycznie, chropowate zgrubienia powstającej kory/ drewnienia skórki
na starszych pędach.

eury · Post » 23 maja 2009, o 21:00

eury pisze: Przetchlinki, to ludzkie noski- końcówki oddechowe
To te inne kolorystycznie, chropowate zgrubienia powstającej kory/ drewnienia skórki
na starszych pędach.

Haniu i trzeba było od razu po polskiemu pisać

Zastanawiam się czy jak przełożę poprzeczkę pomiędzy domem a pergolą to z każdej strony posadzić dwie odmiany róż....

Abraham Darby posadzony z dwóch stron nie stworzy sklepienia (4 m) ale jakby obok posadzić Gloire de Dijon - ona jest wyższa..a Abrahama muszę mieć..
Albo obok Abrahama posadzić powojnik Clematis vitalba Grupa Vitalba...hmmm...
Wsparcie proszę

EwkaEs · Post » 24 maja 2009, o 18:49

Eury-ciekawy projekt. Kompostownik też możesz pnączami (groszek pachnący?powój wilec?)osłonić, zwykle nie jest na wygląd interesujący acz bardzo użyteczny.

AniaDS · Post » 24 maja 2009, o 22:32

ja w tym temacie to jestem jeszcze zielona

a w clematisach to już całkiem...

kiedy przyjdą różyczki?? :P

eury · Post » 24 maja 2009, o 23:04

Pod koniec przyszłego tygodnia.Muszę jutro znowu zadzwonić do Rosarium bo za chiny ludowe nie mogę połapać się w cenach.W cenniku czarno na białym są ceny angielek i nostalgicznych...a reszta? - chyba że ten przesunięty dysk mi już mózgownice uciska

...a wiadomo że trzeba zrobić rozeznanie na comozna sobie pozwolić..

ihasia · Post » 27 maja 2009, o 08:15

Eury u Ciebie tez wszystko pieknie kwitnie a ten orlik niebieski- przepiekny!!!
Uwielbiam takie tradycyjne kwiaty:-)

AniaDS · Post » 27 maja 2009, o 13:31

eury pisze:Pod koniec przyszłego tygodnia.Muszę jutro znowu zadzwonić do Rosarium bo za chiny ludowe nie mogę połapać się w cenach.W cenniku czarno na białym są ceny angielek i nostalgicznych...a reszta? - chyba że ten przesunięty dysk mi już mózgownice uciska
...a wiadomo że trzeba zrobić rozeznanie na comozna sobie pozwolić..

ceny reszty są podane na końcu, jak nie są wyszczególnione to są w tej jednej cenie

pochwal się, jak przyjdą, może któraś już będzie miała pączki?? :P :P

HannaCS · Post » 27 maja 2009, o 17:12

Wioluś nie zaglądałam momencik mały a tu zakupy szalone i projekty nowe

bardzo praktyczny ten projekt.
to ile w końcu tych róz zamówiłaś.. już się za głowę łapac... ??
;)

eury · Post » 27 maja 2009, o 18:05

Haniu stanęło na Abraham Darby sztuk 2 i po jednej Biedermeier,Cottage Rose i Louise Odier....mało

....ale nadrobię.....
Abrahama sadzę z clematisem vitalba (jak znajdę).
Teren już oczyszczony,trawa nadcięta - teraz tylko trzeba ją "wytrzepać",kręgarze już mieli co robić

- hihihi czuję się częściowo naprawiona - szaleć można dalej ;:26

AniaDS porobiłam fotki moich różanych panieniek....oj szykują się dopiero do swojego wielkiego wejscia

Mam nadzieję że spiszą się tak dobrze jak w roku ubiegłym

ihasia podcinając róże byłam tak zdolna że złamałam go

uchowały się dwa kwiatostany - teraz chucham na niego - na nasionka kilka osób czeka[/b]

eury · Post » 27 maja 2009, o 19:54

Różane panieniki:
Piccadilly

NN pnąca

Papa Meilland

eury · Post » 27 maja 2009, o 23:47

Aniu,specjalnie dla ciebie....

EwkaEs · Post » 28 maja 2009, o 06:51

Eury-widać,że i u Ciebie solidnie popadało,piwonia ugina się od mokrych kwiatów, a różyczki obiecujące.Życzę spełnienia zamierzeń!

Atka-a1 · Post » 28 maja 2009, o 10:05

Mnie się taki kącik bardzo podoba, róże i powojniki - piękne połączenie.

Nie "widzę" tylko kompostownika, mam wrażenie, że tam na to jest mało miejsca?
Chyba, że postawisz taki gotowy plastikowy, zajmuje mało powierzchni.