Moja prywatna kwiaciarenka cz.1

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
Zablokowany
Awatar użytkownika
katarzyneczka
1000p
1000p
Posty: 1787
Od: 1 mar 2009, o 17:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Siedlce (mazowieckie)

Post »

Niestety życie nas do tego zmusza, tacy bezrozumni ci nasi M ;:14
Awatar użytkownika
treissi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8565
Od: 8 sty 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Post »

Mój tam już dobrze wie, że nie ominę żadnego stoiska i sklepu z kwiatami :) I już do tego przywykł i specjalnie to mu nie przeszkadza :)
Pozdrawiam Monika
Moje wątki
Sprzedam zielone
Awatar użytkownika
katarzyneczka
1000p
1000p
Posty: 1787
Od: 1 mar 2009, o 17:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Siedlce (mazowieckie)

Post »

No mój też się przyzwyczaił ale zawsze musi poględzić :D
Awatar użytkownika
treissi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8565
Od: 8 sty 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Post »

katarzyneczka pisze:No mój też się przyzwyczaił ale zawsze musi poględzić :D
Mój już nieględzi. Polubił kwiaty. Tylko, że chciałby odrazu sama duże okazy.
Pozdrawiam Monika
Moje wątki
Sprzedam zielone
Awatar użytkownika
Agii
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 978
Od: 2 lip 2008, o 20:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Białegostoku woj.podlaskie

Post »

No właśnie , jak to jest z facetami tylko to co duże im się podoba. Przecież małe też może być piękne. :lol:
katarzyneczka dobrze ,że do Ciebie zajrzałam. Jutro kierunek Biedronka :wink: Obym tylko nie zapomniała 8) Draceny jakieś by mi się przydały.
Awatar użytkownika
katarzyneczka
1000p
1000p
Posty: 1787
Od: 1 mar 2009, o 17:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Siedlce (mazowieckie)

Post »

Dziękuję Wam za odwiedziny.
Agii no o tym to raczej nie da się zapomnieć :lol:
Nie wiem jak Wy, ale ja zawsze jak wybieram się na zakupy to najpierw odwiedzam moje ulubione kwiaciarnie :lol: A jedną z nich ma moja ciocia i u niej często kupuje kwiatki za dosłownie grosze. To jest taka osoba, która nie przepada za doniczkowcami i w domu nie ma ani jednego. Więc często jak coś jej marnieje to trafia do mnie :lol: za symboliczną złotówkę. Nie wszystko oczywiście da się odratować bo jak ona kwiaty podlewa to później dwa tygodnie wysychają. I szkoda tylko, że mam M1 i nie mam gdzie tego wszystkiego pomieścić :( Ale tak samo zakręcony kwiatowo jest mój tata i do niego też często coś trafia. A przecież jak będę miała większe mieszkanko to i tak wszystko do mnie wróci :lol:
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post »

Bardzo ładna kwiaciarenka :) Miło w niej pobuszować wieczorową porą.
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
Awatar użytkownika
LeNka
1000p
1000p
Posty: 4675
Od: 23 sie 2008, o 07:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

katarzyneczka pisze:Dziękuję za miłe słowa. Polysciasa też kupiłam w biedronce. Były jeszcze inne dracenki i krotony oraz krotony na pniu. Ale wszystko było już strasznie przebrane. No i mam nadzieję, że przetrwają bo strasznie przelane :cry:
No właśnie, u mnie też były okropnie przelane. Przynajmniej przez 2 tygodnie ich podlewać nie będę. :evil: Oni nie mają serca do tych kwiatów
Awatar użytkownika
katarzyneczka
1000p
1000p
Posty: 1787
Od: 1 mar 2009, o 17:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Siedlce (mazowieckie)

Post »

Dziękuję Ewelino za odwiedziny i miłe słowa.
LeNka muszę się z Tobą zgodzić, że serca nie mają :cry: . Roślinki traktują jak kolejny towar. Nie ma tam odpowiednich ludzi którzy mogliby się nimi odpowiednio zaopiekować. A ile razy w kwiaciarni przecież zdarza się to samo. Zniszczone kwiatki a panie ,które je sprzedają nawet nie maja pojęcia jak je pielęgnować a czasem nawet jak się nazywają. :?
Awatar użytkownika
natija
500p
500p
Posty: 559
Od: 8 lut 2009, o 23:43
Lokalizacja: Niemcy

Post »

Wl;asnie a w dodatku przecenic nie chce,wola wywalic :(
Awatar użytkownika
Fidelis
200p
200p
Posty: 321
Od: 23 lut 2009, o 10:12
Lokalizacja: podkarpacie

Post »

Ja właśnie wczoraj zobaczyłam w kwiaciarni storczyka dendrobium miniaturkę, byłam ciekawa czy wie co ma w sklepie, więc pytam panią: co to za roślina? a ona patrząc na mnie z politowaniem - storczyk, ja sie pytam: ale jaki rodzaj? A ona - no mówię pani, że storczyk!
Oczywiście kupiłam :lol:
„szczegół nadaje wielkość wszystkiemu co małe”
Pozdrawiam - Małgosia
Moje zielone
Awatar użytkownika
Leśny Duch
1000p
1000p
Posty: 2257
Od: 10 lut 2009, o 12:40
Lokalizacja: Wejherowo/Gdynia

Post »

heh miałam coś podobnego. Kupowałam mamie falenopsisa i pytam sprzedawczynię, czy nie wie, co to za gatunek. Ona na to - falenopsis. A ja na to - ale jaki? jaka jest jego nazwa gatunkowa? A ona - aha, gatunkowa, to bedzie orchidea 8)
Awatar użytkownika
katarzyneczka
1000p
1000p
Posty: 1787
Od: 1 mar 2009, o 17:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Siedlce (mazowieckie)

Post »

;:1
Mi też się tak często zdarza. Zawsze mój mąż mi mówi" otwieraj swoją kwiaciarnie, bo zawsze jak wracasz do domu to marudzisz, że te baby nic nie wiedzą, no i przynajmniej juz mi tego zielska do domu nie będziesz przynosiła" :lol:
Awatar użytkownika
Andziax007
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10079
Od: 20 gru 2008, o 08:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kielce woj. Świętokrzyskie
Kontakt:

Post »

Mój M. zawsze jak przynoszę jakiegoś kwiatuszka to mówi "znowu, niedługo będę czuł się jak w dżungli" :lol: :lol: :lol: :lol:
Awatar użytkownika
treissi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8565
Od: 8 sty 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Post »

A mój dzisiaj jak zobaczył, że w biedronce wzięłam kwiatuszka powiedział -> i po co Ci taka pizde...ka <- :shock:
Pozdrawiam Monika
Moje wątki
Sprzedam zielone
Zablokowany

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”