
Wszystko o... pomidorach. - 3cz.(20.01.09-29.05.09)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
AGNIESZKO- dla hodowców pomidorów ma to znaczenie ,bo oni produkują dla klienta i wszystko muszą zaplanować , łącznie z zyskiem. W amatorskiej uprawie pomidorów liczy się przede wszystkim smak, na dalszym miejscu jest wygląd , i ilość pomidorów na każdym krzaku.
Zapewniam Cię że u mnie corocznie liście pomidora mają (na skutek niskich temperatur) kolor ciemnozielony, podpadający pod fiolet, od ponad tygodnia tegoroczne znajdują się w szklarence na działce, gdzie nocą nie jest najcieplej. Wielu mnie odwiedza latem i jedzą moje pomidory i każdy podkreśla smak owoców, którym owoce ze sklepu, nie dorastają smakiem "do pięt". Fakt nie są takie kształtne jak sklepowe, ale dla moich znajomych nie ma to większego znaczenia, cenią sobie to że są bardzo smaczne.
Wobec zapowiadanej ładnej pogody, możesz wysadzić pomidory do tunelu foliowego, ale codziennie rano musisz otwierać folię by miały chłodniej i wieczorem szczelnie zamykać by miały cieplej niż jest na dworze. Na wszelki wypadek zgromadź materiał do okrycia pomidorów i trzymaj go na wszelki wypadek, oby nie był potrzebny.
Zapewniam Cię że u mnie corocznie liście pomidora mają (na skutek niskich temperatur) kolor ciemnozielony, podpadający pod fiolet, od ponad tygodnia tegoroczne znajdują się w szklarence na działce, gdzie nocą nie jest najcieplej. Wielu mnie odwiedza latem i jedzą moje pomidory i każdy podkreśla smak owoców, którym owoce ze sklepu, nie dorastają smakiem "do pięt". Fakt nie są takie kształtne jak sklepowe, ale dla moich znajomych nie ma to większego znaczenia, cenią sobie to że są bardzo smaczne.
Wobec zapowiadanej ładnej pogody, możesz wysadzić pomidory do tunelu foliowego, ale codziennie rano musisz otwierać folię by miały chłodniej i wieczorem szczelnie zamykać by miały cieplej niż jest na dworze. Na wszelki wypadek zgromadź materiał do okrycia pomidorów i trzymaj go na wszelki wypadek, oby nie był potrzebny.
Tadeuszu
dziękuję raz jeszcze... Mnie również nie zależy na kształcie pomidorków, ale na aromacie i smaku. Jurto a najpóźniej w czwartek wsadzam 20 pierwszych sadzonek pomidora już na miejsca stałe. Resztę dosadzę po 20 kwietnia.
Mam w razie niskich temperatur materiał na okrycie krzaczków i z 20 nie będzie żadnego problemu.
Tak jak poradziłeś wcześnie rano będę otwierać namiot, a wieczorem szczelnie zamykać.


Mam w razie niskich temperatur materiał na okrycie krzaczków i z 20 nie będzie żadnego problemu.
Tak jak poradziłeś wcześnie rano będę otwierać namiot, a wieczorem szczelnie zamykać.
Agnieszka
Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak Rośliny, pozbawieni miłości więdną...
Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak Rośliny, pozbawieni miłości więdną...
Witam
Próbowałam przebrnąć przez wątki o pomidorach... może jeszcze dam radę w wolnej chwili, ale spróbuję po prostu zapytać
Uparłam się spróbować małej uprawy pomidorów - ale nie mam o tym bladego pojęcia. Dopiero zaczynam grzebanie w ziemi.
Czy jest jakieś kompendium dla takich kompletnie zielonych jak ja?
Od samego początku - czy siać nasiona bezpośrednio do ziemi, czym nawozić, jak przygotować grządkę, czym przywiązać żeby było szybko i łatwo, KIEDY wysiać/sadzić.... generalnie chodzi mi konkretne odpowiedzi na "głupie" pytania
Dodam, że w miejscu gdzie mają rosnąć, nie ma jeszcze NIC. Taka nieużywana łąka.
W tym miesiącu będę walczyć, postanowiłam to przekopać według znalezionego tutaj przepisu Pana Tadeusza
Nie mam pojęcia skąd wziąć naturalny nawóz, zresztą z tego co czytałam, robi się to jesienią.
Tylko nie piszcie mi, że w tym roku już nie ma sensu... Muszę mieć chociaż kilka pomidorków i truskawek z własnego chowu!
Próbowałam przebrnąć przez wątki o pomidorach... może jeszcze dam radę w wolnej chwili, ale spróbuję po prostu zapytać

Uparłam się spróbować małej uprawy pomidorów - ale nie mam o tym bladego pojęcia. Dopiero zaczynam grzebanie w ziemi.
Czy jest jakieś kompendium dla takich kompletnie zielonych jak ja?
Od samego początku - czy siać nasiona bezpośrednio do ziemi, czym nawozić, jak przygotować grządkę, czym przywiązać żeby było szybko i łatwo, KIEDY wysiać/sadzić.... generalnie chodzi mi konkretne odpowiedzi na "głupie" pytania

Dodam, że w miejscu gdzie mają rosnąć, nie ma jeszcze NIC. Taka nieużywana łąka.
W tym miesiącu będę walczyć, postanowiłam to przekopać według znalezionego tutaj przepisu Pana Tadeusza

Nie mam pojęcia skąd wziąć naturalny nawóz, zresztą z tego co czytałam, robi się to jesienią.
Tylko nie piszcie mi, że w tym roku już nie ma sensu... Muszę mieć chociaż kilka pomidorków i truskawek z własnego chowu!

- MagdaMisia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2835
- Od: 17 mar 2009, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8131
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
MagdaMisia czy możesz wyjaśnić, na czym polega to pikowanie pod folią?? Bardzo mnie to ciekawi .MagdaMisia pisze:popikowałam pomidorki pod folią - bez doniczek by stały się mocne i grube ;) razem około 120 krzaczków - będzie czym dzielić ;)

Już wcześniej zwróciłam na to uwagę, kiedy pytałaś na forum czy już możesz to zrobić.
Czy sadzisz bezpośrednio do ziemi 120 sadzonek w namiocie foliowym, a później je wykopujesz i dajesz na miejsca stałe???
Agnieszka
Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak Rośliny, pozbawieni miłości więdną...
Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak Rośliny, pozbawieni miłości więdną...
- kozula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2189
- Od: 21 sie 2008, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Ariszo , jeśli pomidory zaliczą niskie temperatury , na którymś kolejnym gronie albo i dwóch pojawi się część kwiatów w kształcie słonecznika , z których rosną potem ogromne porzerastane owoce . Usuń takie kwiaty jeśli bedą , bo jeden zbyt duży owoc potrafi zamęczyć krzaka .arisza pisze:Dziękuję Tadeuszu za odpowiedź.
Zapytałam, ponieważ jeden z hodowców pomidorów powiedział, że ma to duże znaczenie dla pomidora. Fioletowe liście robią się na wskutek zbyt niskich temperatur, a co za tym idzie korzeń pomidora podobno zostaje uszkodzony??? i ma ciężko pobierać fosfor z gleby??
Co o tym sądzić??
Chciałam w tym tygodniu wsadzić do namiotu 20 sadzonek, które mam już przerośnięte około 60-70cm wysokie i zaczynają pojedynczo kwitnąć. Pogodę zapowiadają dobrą, a nocą najniżej 7 stopni do końca kwietnia.
Teraz nie wiem, co zrobić![]()
kozula
- MagdaMisia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2835
- Od: 17 mar 2009, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
dokładnie tak - sadzę bezpośrednio do ziemi te sadzonki a potem je wykopuję - może niektórym na forum wydaje się to bez sensu bo można w doniczkach trzymać, ale ja po wieloletniej praktyce mojej mamy wiem, że zawsze miała pięknę i przede wszystkim grube - nie wybiegnięte sadzonki pomidorkówarisza pisze:MagdaMisia czy możesz wyjaśnić, na czym polega to pikowanie pod folią?? Bardzo mnie to ciekawi .MagdaMisia pisze:popikowałam pomidorki pod folią - bez doniczek by stały się mocne i grube ;) razem około 120 krzaczków - będzie czym dzielić ;)![]()
Już wcześniej zwróciłam na to uwagę, kiedy pytałaś na forum czy już możesz to zrobić.
Czy sadzisz bezpośrednio do ziemi 120 sadzonek w namiocie foliowym, a później je wykopujesz i dajesz na miejsca stałe???

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8131
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Sis, na sadzonki zacznij polować dopiero gdy przygotujesz grządkę pod pomidory, chyba, że masz warunki w domu do przetrzymania rozsady. Na bazarze handlują nimi chyba już od połowy kwietnia- to dla tych, którzy mają tunele, aż do połowy maja a nawet dłużej.
W granulowany obornik bydlęcy można się zaopatrzyć w sklepie ogrodniczym. Dobrze by było, gdybyś wcześniej wybrała się na taki rekonesans bazarowy, pozapisywać jakie odmiany oferują, potem poczytać o nich co nieco w internecie i dokonać wyboru. Najlepiej wybrać sobie kilka różnych odmian, zapisać gdzie które posadzone i po degustacji ocenić, które Ci najlepiej smakują a których więcej nie będziesz uprawiać!
Możesz je sobie oznaczyć plastykowymi wbijanymi do ziemi "etykietami"( też są w sklepach ogrodniczych).
W granulowany obornik bydlęcy można się zaopatrzyć w sklepie ogrodniczym. Dobrze by było, gdybyś wcześniej wybrała się na taki rekonesans bazarowy, pozapisywać jakie odmiany oferują, potem poczytać o nich co nieco w internecie i dokonać wyboru. Najlepiej wybrać sobie kilka różnych odmian, zapisać gdzie które posadzone i po degustacji ocenić, które Ci najlepiej smakują a których więcej nie będziesz uprawiać!
Możesz je sobie oznaczyć plastykowymi wbijanymi do ziemi "etykietami"( też są w sklepach ogrodniczych).
MagdaMisia pisze:dokładnie tak - sadzę bezpośrednio do ziemi te sadzonki a potem je wykopuję - może niektórym na forum wydaje się to bez sensu bo można w doniczkach trzymać, ale ja po wieloletniej praktyce mojej mamy wiem, że zawsze miała pięknę i przede wszystkim grube - nie wybiegnięte sadzonki pomidorków
MagdaMisia możesz zapodać zdjęcie tych sadzonek?

Zastanawiam mnie fakt czy malutkie dopiero, co przepikowane sadzonki nie mają za zimno nocami, a co za tym idzie to czy przez to o wiele wolniej nie rosną? I jeszcze korzonki...w ziemi one szybciutko rozrastają się sie na boki, a przy wykopaniu krzaczka uszkadzają się. W pierścieniach czy też doniczkach to nie występuje. Czy przez taki zabieg wszystko nie przedłuża się w czasie? Kiedy masz pierwsze pomidorki?
Agnieszka
Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak Rośliny, pozbawieni miłości więdną...
Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak Rośliny, pozbawieni miłości więdną...
- MagdaMisia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2835
- Od: 17 mar 2009, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
nawet jeśli się przedłuża to o tydzień - dwa ;) ale pomidory mniej chorują, są silniejsze - niestety nie zrobiłam zdjęcia moim sadzonkom przed posadzeniem pod tunel - jak nie zapomnę aparatu to im zrobię fotki dzisiaj ;)arisza pisze:MagdaMisia pisze:dokładnie tak - sadzę bezpośrednio do ziemi te sadzonki a potem je wykopuję - może niektórym na forum wydaje się to bez sensu bo można w doniczkach trzymać, ale ja po wieloletniej praktyce mojej mamy wiem, że zawsze miała pięknę i przede wszystkim grube - nie wybiegnięte sadzonki pomidorków
MagdaMisia możesz zapodać zdjęcie tych sadzonek?
Zastanawiam mnie fakt czy malutkie dopiero, co przepikowane sadzonki nie mają za zimno nocami, a co za tym idzie to czy przez to o wiele wolniej nie rosną? I jeszcze korzonki...w ziemi one szybciutko rozrastają się się na boki, a przy wykopaniu krzaczka uszkadzają się. W pierścieniach czy też doniczkach to nie występuje. Czy przez taki zabieg wszystko nie przedłuża się w czasie? Kiedy masz pierwsze pomidorki?
- elik_49
- 1000p
- Posty: 1442
- Od: 15 mar 2009, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Nie słyszałam o takiej metodzie pikowania ,jestem ciekawa do jakiej ziemi pikowałaś te malutkie siewki czy do specjalnej przeznaczonej do rozsady? Zbyt tłusta ziemia może wpłynąć niekorzystnie na takie maluszki. Wydaje mi się jednak że pikowanie do wielodoniczek daje możliwość utworzenia przez sadzonkę dobrze rozwiniętego systemu korzeniowego a przesadzając je na miejsce stałe rośliny nawet nie odczuwają szoku z powodu zmiany miejsca.
pozdrawiam Ela * Moje zielone różności