Ooooo, to widzę, że
Cynamonia nieźle ścisnęło w pasie!
U nas nawet nie ma połowy tego mrozu, Ewuniu
( i mam, szczere życzenie, by już nie było).
2 L wyszły z Krzysiem, wyrzucic śmieci, a przy okazji zawitali na sąsiedzki, psi wybieg.
Kochanie, koniecznie chciało zaskoczyć koleżankę " mrozem trzeszczącym",
więc wzięło aparat, by sfotografować podwórkowy termometr.
A tu, klapa kompletna !
Więc wyzdjęciował nocne psy, które bez opcji " czerwonych oczu",
zamieniły się w "Psy Baskervillów".
Iguś, gratuluję szczerze.
Psia nauka, jak kinderstube - pokazuje, że właścicelowi chciało się uczyć i nauczyć, zwierzątko. Zupełnie, jak w " psim psychologu". :P
Serio, tak właśnie uważam.
A tu, wisienka z śmietankowego pucharka, czyli opowiadania Ani :
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=144
Krzysiu, dokładnie odwrotnie.
Gdybyśmy byli Eskimosami, to psy z ochotą spedziłyby zimę na śniegu!
Leon ma takie kudły, że nie wydala końskie zgrzebło.
A mimo ciągłego szczotkowania, zgrzeblenia i odkudłaczania
i tak trzeba wycinać kołtuny z okolic....niewymownych.
Miłeczko, to Krzysiątko z " diabłami" biegało, strasząc wszystkie Dobre Duszki.
Ja w tym czasie w cieplutkim siedziałam :P .
Asiu, błędy fotograficzne, czasem dają zadziwające efekty.
Zwłaszcza przy cemtarzu.
Agusiu, także pozdrawiam i życzę zawsze ciepłych nóżek!
Bo -19 C to już nie przelewki dla miejskich jajników.
Cos wiem na ten temat

)
Geniu, Krysieńko, gdyby nasza łagodna, jak sarna Lusia,
wiedziała o co ją posądzamy...

A swoją drogą... mieć takie oczy, to nawet czołówki nie trzeba!
******************
Eskimos ciągnie na sankach lodówkę. Widzi go drugi i pyta się:
- Po co Ci ta lodówka, jest minus 20 stopni?
- A niech się dzieciaki trochę ogrzeją.
http://edowcipy.pl